Dzisiaj:
Wtorek, 29 kwietnia 2025 roku
Angeliny, Augustyna, Bogusława, Roberta

WOLA SZCZUCIŃSKA: KOBIETA, KTÓRA ZABIŁA SWOJE CÓRECZKI, TRAFI DO ZAKŁADU PSYCHIATRYCZNEGO

11 kwietnia 2025 | Brak komentarzy

Sąd Okręgowy w Tarnowie zdecydował w sprawie kobiety, która w brutalny sposób zabiła swoje córeczki – na wniosek prokuratury umorzono postępowanie, Monika B. trafiła do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Umieszczenie w takim zakładzie pełni dwie funkcje – izolacyjną i terapeutyczną. Przepisy kodeksu karnego mówią wprost, że nie można wymierzyć kary osobie, której nie można przypisać winy. Niepoczytalność to taki stan, w którym sprawca z powodu choroby psychicznej, lub upośledzenia umysłowego, nie może rozpoznać znaczenia popełnionego przez siebie czynu i pokierować swoim postępowaniem. Żeby stwierdzić, że sprawca był niepoczytalny, sąd musi zasięgnąć opinii co najmniej dwóch biegłych lekarzy psychiatrów i opinii biegłego psychologa – mówi Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Do zbrodni doszło w maju ubiegłego roku w Woli Szczucińskiej. 40-letnia wówczas Monika B. zabiła swoje śpiące córki (trzylatkę i sześciolatkę), a potem wrzuciła ich ciała do ogniska za domem. Następnego dnia napisała SMS do rodziny, że z jej dziećmi stało się coś złego.

Jak dodaje rzeczniczka Sądu Okręgowego w Tarnowie Małgorzata Stanisławczyk Karpiel – sąd nie określa z góry okresu, na jaki umieszcza niepoczytalną osobę w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym:

Nie rzadziej niż co pół roku sąd orzeka o dalszym stosowaniu takiego środka zabezpieczającego, bądź też o jego uchyleniu, zasięgając wcześniej opinii zakładu psychiatrycznego.

Na podstawie wyników badań ośrodek może wnioskować do sądu o zwolnienie. Osoby spędzają w takich miejscach zazwyczaj co najmniej kilka lat, a zdarza się także, że do końca życia.

źródło: Radio Kraków


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)

Loading...