Znikająca obwodnica, czy spekulacje polityczne?
Kto mieczem wojuje, ten od „poprawek” ginie – mówi Urszula Augustyn, która ostrzega, że realizacja dąbrowskiej obwodnicy może być zagrożona.
Posłanka poinformowała, że wszyscy parlamentarzyści PiS z regionu (w tym poseł Ziemi Dąbrowskiej) zagłosowali m.in. przeciw poprawce zabezpieczającej finansowanie tej inwestycji, zgłoszonej przez małopolskich posłów PO.
Wiesław Krajewski zdecydowanie odpiera ataki i przekonuje, że inwestycje absolutnie nie są zagrożone. Konferencję uważa za prowokację polityczną. A Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest zaskoczona zaistniałą sytuacją, gdyż przetarg na obwodnicę jest w toku i trwają badania archeologiczne.
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie – powiedziała Urszula Augustyn (PO), która zwołała konferencję prasową, by poinformować opinię publiczną o – jej zdaniem – zagrożonych inwestycjach w regionie; zwł. budowie obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej.
– Tak wojowało PiS, wnosząc do budżetu po 200 poprawek, domagając się budowy obwodnicy Dąbrowy i modernizacji drogi krajowej nr 73. Po cóż było przez osiem lat robienie awantury, skoro teraz nie znaleźli na to pieniędzy w budżecie? Dzięki moim staraniom i staraniom Władysława Kosiniaka Kamysza udało się wygospodarować środki na ten cel. – przekonywała posłanka, do której docierają obawy samorządowców w sprawie przesuwania terminów przetargu na budowę obwodnicy.
Parlamentarzyści PO z Małopolski zaproponowali kilka poprawek do budżetu. Wszystkie zostały odrzucone głosami posłów PiS.
„Poprawki zgłoszone przez posłów z Małopolski dotyczyły inwestycji, których przez lata domagali się parlamentarzyści PiS. Dziś to oni mają wpływ na kształt budżetu. Zaproponowaliśmy zabezpieczenie środków na prace projektowe i przebudowę drogi nr 75 – Brzesko – Nowy Sącz oraz modernizację drogi nr 73 Tarnów – Szczucin, a także na realizację obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. Na tę ostatnią pieniądze były przeznaczone przez poprzedni rząd, co skutkowało ogłoszeniem przetargu (Ustawa o Zamówieniach Publicznych pozwala ogłosić przetarg dopiero po zapewnieniu finansowania). Przetarg jednak nie został dotąd rozstrzygnięty (pierwszy termin zgłaszania ofert upłynął 10 listopada), terminy ulegają przesunięciu, a samorządowcy obawiają się o wykonanie zadania” – czytamy w materiałach prasowych, przygotowanych przez Biuro Poselskie Urszuli Augustyn.
– Po raz trzeci czy czwarty terminy są przesuwane. Minister Andrzej Adamczyk z Krakowa powiedział, że nie wszystkie obwodnice będą realizowane. (…) Teraz to tylko jest „kropka nad i”. Wszystkie dokumenty są opracowane – to najbardziej zaawansowana inwestycja tego typu. Dowodem, że pieniądze są, jest ogłoszony przetarg. Podobnie z drogą nr 73 – jeżeli dzisiaj nie zaczniemy modernizacji, to w następnej perspektywie też jej nie będzie. Kto mieczem wojuje, ten ginie na „poprawkach”. – ostrzegała Urszula Augustyn.
Dziennikarze zwrócili uwagę Urszuli Augustyn, że gdy posłowie PiS zgłaszali poprawki m.in. dot. obwodnicy i modernizacji dróg krajowych, koalicja PO – PSL również je odrzucała.
– Zagłosowaliśmy przeciwko, bo pieniądze na obwodnicę były zabezpieczone w innym miejscu budżetu. Gdyby tak nie było, to dzisiaj Dąbrowy by nie było w programie 51. obwodnic, które miały zapewnione finansowanie. A przetarg ruszył. – odpierała zarzuty Urszula Augustyn.
Posłanka PO zapytana, jak ocenia postawę Wiesława Krajewskiego (PiS), który podobnie jak pozostali koledzy partyjni, zagłosował przeciw poprawkom, powiedziała dyplomatycznie:
– Pewnie tak samo, jak Pan poseł oceniał wcześniej postawy posłów PO.
– Traktuję to jako prymitywną wrzutkę polityczną. To zwykłe polityczne lanie wody. Platforma zgłosiła poprawki do budżetu w ilości 213. Te 213 wniosków, to zwykły koncert życzeń Platformy Obywatelskiej. To jest budżet Platformy Obywatelskiej. Prawo i Sprawiedliwość naniosło tylko konieczne korekty i poprawki, by móc zrealizować projekt „Rodzina 500 plus”. Przez osiem lat rządzili i nie potrafili doprowadzić do budowy obwodnicy Dąbrowy, a teraz chcą żeby Prawo i Sprawiedliwość zrobiło wszystko w kilka miesięcy. Jest to niepoważne pokazanie, że oni są „cacy”, a my jesteśmy źli. – przekonywał Wiesław Krajewski, który zadeklarował, że nie widzi żadnego zagrożenia dla budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej.
– Budowa obwodnicy wraz z modernizacją odcinka drogi nr 73 – jest taka koncepcja inwestycji rozważana. Droga nr 73 jest kompletnie nieprzygotowana. Już rozmawiałem z dyrektorem Tomaszem Pałasińskim [dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA – red.] i nic nie stoi na przeszkodzie obwodnicy. Czy to powstanie razem z drogą 73 jako całość, czy etapami, to już inna sprawa. I to jest rzetelna odpowiedź na tę prowokację. Nie widzę tu żadnego zagrożenia. Dyrektor poinformował mnie, że obecnie jest ponad 200 zapytań w sprawie obwodnicy i nie da się tego ominąć. Prawo zamówień publicznych jest wadliwe i trzeba będzie również z tym coś w przyszłości zrobić. – podsumował poseł Ziemi Dąbrowskiej Wiesław Krajewski, który uważa konferencję Urszuli Augustyn za prowokację polityczną.
Wiesław Krajewski rozważa, w takiej sytuacji, zwołanie konferencji prasowej, by przekazać swoje stanowisko i rozwiać ewentualne obawy dot. budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej, choć jak powiedział: od organizowania takich spotkań, woli rzetelną pracę w parlamencie.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – ustami rzeczniczki tej instytucji – przekonuje, że w obecnej chwili nic nie zagraża obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. Inwestycja jest na etapie przetargu i trwają badania archeologiczne. Rozstrzygnięcie przetargu zaś wydłużają zapytania od potencjalnych inwestorów.
Ula Skórka