Dzisiaj:
Poniedziałek, 23 grudnia 2024 roku
Dagobert, Mina, Sławomir, Sławomira, Wiktoria

Zabytki odzyskują blask (FILM)

21 października 2011 | komentarze 2

Przez kilkadziesiąt lat synagoga w Dąbrowie Tarnowskiej była dla miasta co najwyżej powodem do wstydu. Do tego stopnia, że jeden z kandydatów ubiegających się w poprzedniej dekadzie o fotel burmistrza otwarcie mówił, że najlepiej byłoby zabytek… zrównać z ziemią.

Na szczęście nikt tej wizji nie zrealizował. Przeciwnie, za kilka miesięcy Powiśle będzie słynąć zabytkiem poddawanym teraz drobiazgowej renowacji.

W całym regionie trwa boom na ratowanie zabytków. Ocalenie żydowskiej świątyni w stolicy Powiśla jest najlepszym tego dowodem. Po wojnie nikt nie zaprzątał sobie nią głowy. W czasach PRL zastanawiano się nad jej wykorzystaniem pod kątem handlu.

Już w III RP planowano sprzedaż prywatnemu inwestorowi. Za każdym razem na przeszkodzie stawały pieniądze, a właściwie ich brak. Skarb państwa nie znalazł ich nawet na zabezpieczenie obiektu przed ruiną. Cztery lata temu „sprezentował” gminie synagogę stojącą na krawędzi katastrofy budowlanej.

Dąbrowa funduszy na renowację obiektu też nie miała. Ale przynajmniej zapobiegła zniszczeniu zabytku. Potem napisała świetny wniosek o unijne dofinansowania na remont. To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się nierealne, właśnie się dokonuje – budowlańcy z konsorcjum Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków w Warszawie już odsłonili odnowioną elewację gmachu od strony biegnącej przez miasto drogi krajowej. – Do połowy listopada cała elewacja będzie gotowa – zapewniają wykonawcy.

Równocześnie trwają prace w XIX-wiecznych wnętrzach. Konserwowane są tam polichromie i rzeźby, które przetrwały najpierw wojenną, a potem peerelowską zawieruchę. Gdy znikną rusztowania, można będzie układać podłogę świątyni, także z wykorzystaniem zachowanych fragmentów.

Budowlańcy zakończą prace do lutego. Potem trzeba jeszcze tylko dopełnić formalności związanych z dopuszczeniem obiektu do użytkowania i wyposażyć go. Pierwsi zwiedzający zobaczą efekty prac konserwatorskich na przełomie wiosny i lata.

Gmach ma pełnić funkcję muzealną. Takiemu rozwiązaniu przyklasnęła Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie.

– Zależy nam, żeby nie było tam na przykład sklepu. Niech odbywają się tu spotkania, wykłady, koncerty. Synagoga powinna służyć kulturze – komentował Tadeusz Jakubowicz, przewodniczący gminy żydowskiej.

Znajdą się tu więc eksponaty gromadzone od lat w Izbie Pamięci Żydów z Muzeum Powiśla, a w sali modlitw odbywać się będą mogły koncerty. Miejsca wystarczy na punkt informacji turystycznej oraz lekcje dla dzieci i młodzieży poświęcone na przykład kulturze chasydów małopolskich.

Dąbrowa nie jest wyjątkiem. Fundusze unijne okazały się tak skutecznym sposobem na odnawianie zabytków, że sięgają po nie skwapliwie także inni. Tarnów kilka dni temu oficjalnie zakończył renowację pozostałości po fortyfikacjach miejskich. Odnowienia doczekały się mury w rejonie ulic: Szerokiej, Taras, Fortecznej oraz brama Pilzneńska. To zresztą część większego zadania realizowanego pod nadzorem konserwatora zabytków.

Chodzi o program rewitalizacji centrum miasta, na które Unia dała 6 milionów złotych. Kolejne efekty będzie można podziwiać już na dniach, kiedy zakończą się roboty na skwerze wokół tarnowskiej bimy, a nowe oblicze odsłoni plac Rybny.

Do wyglądu sprzed stulecia powraca także ulica Krakowska w samym centrum. Tyle że w ciężkich bólach z powodu robót przeciągających się w nieskończoność. Nie można także pominąć remontu, który z zaniedbanego dworca kolejowego w Tarnowie uczynił jeden z najpiękniejszych w kraju.

Po euro na rewitalizację centrum skutecznie sięgnęło Żabno. Szczyci się od niedawna odnowionym rynkiem i wyremontowaną elewacją pobliskiego kościoła.

Kolejny rok przyniesie ratunek następnym perełkom. Wizytówką Ryglic stanie się odrestaurowany drewniany spichlerz z połowy XVIII wieku, w którym odbywać się mają imprezy kulturalne. Ciężkowice są w trakcie wielkiego remontu rynku i ratusza. Podobne plany ma Pilzno, a w Jodłowej udało się ocalić przed zawaleniem XVII-wieczny drewniany kościółek.

źródło: Gazeta Krakowska


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 21 października 2011 o 11:11
    harikejn :
    Coś się nie możecie zabrac za te zdjęcia! chociażby zbliżenie tego jednego... eh.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  2. 21 października 2011 o 17:42
    Ewa :
    cieszę się, że wreszcie będziemy mieć konkretną atrakcję turystyczną, może nasze miasteczko jakoś się rozwinie...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 2)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)