Za szwajcarskie miliony pozbędą się azbestu
W dwa lata znikną tysiące dachów pokrytych eternitem zawierającym niebezpieczny azbest. Za kilka miesięcy powinien ruszyć program pozbywania się tego rodzaju odpadów, obejmujący również region tarnowski.
Liderem przedsięwzięcia został Szczucin, doświadczony w wieloletnich bojach z „azbestową bombą”. Wielką ekologiczną akcję sfinansuje w większości Fundusz Szwajcarski.
Największym problemem Szczucina były odpady azbestowe, których używano przed laty do utwardzania lokalnych dróg, placów i boisk. Ich utylizacja trwała kilka lat, kosztowała miliony, ale udało się. Kilkadziesiąt kilometrów lokalnych dróg wyasfaltowano, eliminując w ten sposób przedostawanie się włókien azbestu do powietrza.
– Na mieniu gminnym problem mamy rozwiązany. Na prywatnym wciąż nie. Dotyczy to dachów oraz dzikich składowisk odpadów zawierających azbest – mówi Jan Sipior, burmistrz Szczucina.
W Szczucinie i okolicy doliczono się około 350 domów, których dachy pokryte są eternitem. W każdej gminie regionu sytuacja jest podobna. W pozbywaniu się azbestu pomoże im udział w projekcie „Demontaż i bezpieczne składowanie wyrobów zawierających azbest z obszaru województwa małopolskiego”.
Do wykorzystania jest kwota ponad 40 milionów złotych. Na tyle opiewać ma partycypacja Funduszu Szwajcarskiego. 15 procent kosztów pokryją samorządy biorące udział w projekcie. W tej chwili stosowne deklaracje podpisało około 40 gmin z całej Małopolski. Szczucinowi przypadła w udziale rola instytucji zarządzającej całym przedsięwzięciem. – Mamy duże doświadczenie dotyczące utylizacji azbestu – podkreśla Sipior.
źródło: