e-Kurier Dąbrowski – niezależny portal internetowy » Blog Archive

Większe kontrakty z NFZ

4 stycznia 2017 | komentarze 33

Zakład Opiekuńczo Leczniczy prowadzony przez Centrum Zdrowia Dąbrowa Tarnowska działa wzorowo. Z jego świadczeń w roku ubiegłym skorzystała większa liczba pacjentów niż planowano.

Dlatego Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększył tegoroczny kontrakt placówki. Wiadomo już, że w pierwszym półroczu nakłady na jego funkcjonowanie będą wyższe o 100 tys. zł.

Kontrakty Centrum Zdrowia Tuchów najbardziej znacząco wzrosły w zakresie wykorzystania tomografu komputerowego, leczenia stomatologicznego i pracy kilku poradni specjalistycznych.

Dąbrowski ZOL jest przeznaczony dla pacjentów, którzy byli leczenie w szpitalu i nie wymagają dalszej hospitalizacji. Większość podopiecznych ze względu na stan zdrowia i brak możliwości samodzielnego funkcjonowania w środowisku domowym potrzebuje stałego nadzoru medycznego i rehabilitacji. W placówce pensjonariusze są systematycznie konsultowani przez lekarza, mają zapewnioną całodobową opiekę pielęgniarską. Pacjenci kontynuują rozpoczęte wcześniej leczenie farmakologiczne, korzystają także z terapii zajęciowej i pomocy psychologicznej. Ponadto specjaliści prowadzą u nich rehabilitację schorzeń narządu ruchu. W ZOL może przebywać czterdziestu dziewięciu pensjonariuszy. Liczbę miejsc zwiększono dzięki remontowi, który wykonano po tym, jak prowadzenie placówki w połowie 2015 r. przejęło Centrum Zdrowia Tuchów.

W Centrum Zdrowia Tuchów i Centrum Zdrowia Wierzchosławice pacjenci będą mogli w szerszym zakresie skorzystać z leczenia stomatologicznego. Tutaj łączna wartość kontraktów w porównaniu do roku ubiegłego wzrosła o 90 tys. zł. Świadczenia w szerszym wymiarze będą wykonywane zarówno u dzieci, jak też u dorosłych. Dotyczy to także placówek podległych Centrum Zdrowia Tuchów w Bruśniku, Ciężkowicach, Jastrzębi i Siemiechowie.
Ponadto prawdopodobnie zmniejszą się kolejki do Poradni Leczenia Bólu i Poradni Neurologicznej. W obu specjalizacjach kontrakty zwiększono o kwoty ponad 13 tys. zł. Poprawi się także dostępność specjalistycznej diagnostyki. 30 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył na badania wykonywane przy pomocy szesnastorzędowego tomografu komputerowego, zapewniającego możliwość dokładnego skanowania całego obszaru ciała.

4 stycznia 2017 o 17:13

Dorek :

cyt ,,Dąbrowski ZOL jest przeznaczony dla pacjentów, którzy byli leczeni w szpitalu i nie wymagają dalszej hospitalizacji". CO ZA BZDURY. Z TEGO ZOLU CODZIENNIE KARETKA PRZEWOZI DO SZPITALA KILKU PACJENTÓW, ŻEBY SZPITAL DAŁ LEKI, ITD TAKIE OSZCZĘDNOŚCI TO SIĘ ROZUMIE !! Czy pacjenci i rodzina jest zadowolona z ZOL proszę zapytać ? wątpię.

Ocena: +7 (w sumie : 13)

4 stycznia 2017 o 21:17

Młoda :

Pozwolę sobie poruczyć inny temat związany z dąbrowskim szpitalem. Zastanawia mnie, kiedy w tym miejscu będą lekarze z prawdziwego zdarzenia tacy, jak w tarnowskim Szpitalu im. Św. Łukasz? Mówię o ich kulturze, podejściu do pacjenta i sposobie leczenia, gdzie pacjent nie ma prawdziwą opiekę taką jaką potrzeba.

Ocena: +21 (w sumie : 27)

5 stycznia 2017 o 08:41

Anonim :

no to może teraz zwiększą obsade pielęgniarską i opiekuńczą

Ocena: +11 (w sumie : 11)

5 stycznia 2017 o 08:45

Wanda :

W ZOL w Dąbrowie leżała moja ciocia. W porównaniu do innych ZOL w regionie, które widziałam to warunki są bardzo dobre. Personel się bardzo stara i na terapii zajęciowej i na co dzień.

Ocena: +3 (w sumie : 13)

5 stycznia 2017 o 10:43

Tak rzeczywiście warunki i personel dąbrowskiego szpitala w porównaniu z innymi bardzo dobre! Wolne żarty! Ja też miałam nie jedną osobę z rodziny zarówno w dąbrowskim szpitalu, jak też w Krakowie i Tarnowie (dodam, że bez żadnego załatwiania). To, co jest tam, a w naszej to niebo a ziemia. Oczywiście to pierwsze w tamtych i to pod każdym względem: stosunek lekarzy do pacjentów i ich bliskich, stosunek personelu do chorych, warunki, dostępność do badań oraz fachowi, kompetentni lekarze, specjaliści a nie jak w Dąbrowie będący tak naprawdę nikim, a robiący z siebie niemal bogów! I powtarzam: nie były potrzebne żadne znajomości!

Ocena: +20 (w sumie : 26)

5 stycznia 2017 o 12:35

Kasia :

Młoda a kto ci zabroni leczyć się w Tarnowie w Lukaszu ?

Ocena: -10 (w sumie : 18)

5 stycznia 2017 o 12:42

Ja tylko piszę, żeby przestać pieprzyć bzdury jaki dąbrowski szpital ma wysoki poziom i jakimi "specjalistami" są dąbrowscy lekarze.

Ocena: +23 (w sumie : 25)

5 stycznia 2017 o 15:07

do mieszkaniec ... :

najfajniej jest na izbie przyjęć tam fachowcy jak sie patrzy

Ocena: +13 (w sumie : 15)

5 stycznia 2017 o 16:02

kk :

Proponuje zając się "izba przyjęć". TO jest po prostu masakra!!!!!! Lekarze bez kompetencji -pytają pacjentów co maja im podać!!!!! a oczekiwanie aby cię łaskawy doktor przyją - szkoda słów.

Ocena: +18 (w sumie : 20)

5 stycznia 2017 o 17:05

Ania :

Pasowałoby więcej personelu średniego zatrudnić, bo na niektórych oddziałach ledwo zipią...

Ocena: +5 (w sumie : 9)

5 stycznia 2017 o 18:21

pacjentka :

Panie w szpitalnej rejestracji jeszcze z poprzedniej epoki, to pacjent jest dla nich, a nie one dla pacjenta, robią wielką łaskę z każdym drobiazgiem, nie wspomnę już o tym, jak długo trwa rejestracja jednego pacjenta. Mają komputery, a nie umieją z nich korzystać, wszystkie dane tam przecież są, wystarczy kliknąć, ale panie patrzą i patrzą w ekran, celebrują tę czynność w nieskończoność.

Ocena: +16 (w sumie : 18)

5 stycznia 2017 o 19:17

Dokładnie sytuację opisała Osoba podpisująca się nikiem kk. Dodam tylko, że w nocy będąc w tym miejscu można można wyzionąć przysłowiowego ducha, bo lekarz musi się wyspać zamiast prowadzić dyżur. Po za tym wracając jeszcze do sprawy szpitala to już dawno powiedziałam, że sprawdzić (i to dokładnie!) to miejsce powinno CBA. Obawiam się, że miałoby zajęcie na dłuższy okres czasu. Zastanawiam się też, dlaczego w Dąbrowie nie może być tak, jak jest w innych szpitalach, że w gabinetach lekarskich są zamontowane kamery. Druga propozycja (również skopiowane z innych szpitali): z wynikami badań do pacjentów na korytarz wychodzi lekarz lub istnieje specjalne przeszkolone miejsce, w którym są one przez lekarza wydawane. Ciekawi mnie też, dlaczego drogi, za bardzo duże pieniądze sprzęt przez lata był w placówce nieużywany (słyszałam o pewnej sprawie z tym związanej)? Ludzie zamiast w szpitalu musieli robić badania w prywatnych gabinetach lub w innych placówkach.

Ocena: +12 (w sumie : 16)

5 stycznia 2017 o 22:01

ja :

Izba Przyjęć,to jest porażka!!!!!!!!!!Mam na myśli lekarzy,którzy tam siedzą i nie mają pojęcia co do nich należy.Trzymają się etatu,bo szkoda jeszcze odejść? Zastanawiam się,czy do dyrekcji nie docierają pogłoski na temat zachowania niektórych lekarzy na izbie przyjęć i na opiece całodobowej?Kultura osobista,to coś,o czym dąbrowscy lekarze nie mają pojęcia.W Dąbrowie lekarz jest WAŻNY,a pacjent to śmieć.Ale jeśli dyrekcja to toleruje i jeszcze za to ŚWIETNIE płaci,to jakże my,zwykli pacjenci możemy to ukrucić???

Ocena: +17 (w sumie : 19)

5 stycznia 2017 o 23:02

tylko że te komputery dzialają tak jak sto lat temu

6 stycznia 2017 o 12:04

lol :

Co do ZOL- to nie polecam tego miejsca. Umieralnia! Lepiej w najgorszych warunkach, ale w domu niz tam.

Ocena: +4 (w sumie : 10)

6 stycznia 2017 o 16:42

Sprawa z komputerami w szpitalu wygląda tak,że w dyżurkach lekarskich komputery(laptopy) są świetne,śmigają i jest ich po kilka w jednej dyżurce.Natomiast rejestracja czy dyzurki pielęgniarskie wyposażone są w zabytki,których pozbyto się dyżurek lekarskich.Jeśli więc ktoś ma pretensje o długie czekanie w rejestracji,to niech nie obwinia personelu lecz kogoś,kto jest odpowiedzialny za zapewnienie dobrego i sprawnego sprzętu.Szkoda kasy na nowe komputery,ale jak zwykle o czekających w kolejce ludziach nikt nie pomysli.A,personel?cóż,pracuje na tym co zapewnia pracodawca.

Ocena: +2 (w sumie : 8)

6 stycznia 2017 o 18:55

Ja czekałam na Izbie Przyjęć po nagłym zaslabnkeciu tylko dlatego że ludzie przychodadza z blachymi problemami , słaby od tygodnia , pił tydzień trzeba się podłleczyć, ból pleców 2 tygodnie , od tego jest ośrodek zdrowia , Izba Przyjęć to nie miejsce na przewlekłe choroby tylko na nagle zachorowania ! Byłam w Tarnowie i czekałam na SOR 8godzin bo miałam kolor zielony który się przydziela pacjentowi w zależności od stanu zdrowia . A w Dąbrowie pacjenci blokują izbie przyjęć bo przychodzą po recepty, zrobić sobie USG bo za darmo i zadają już , natychmiast. Polecam wpisać w Google karetki na sor czekają minimum 4 godziny - powód lenistwo pacjentów blogujących izby przyjęć

Ocena: -3 (w sumie : 9)

6 stycznia 2017 o 20:40

Do Kasi :

Masz trochę racji,lecz nie do końca.Jeśli kogoś coś boli,a nie może dostać się już do przychodni to wlaśnie od tego jest Opieka Całodobowa albo Izba Prrzyjęć.Każdy ma prawo dostępu,bez względu na to z czym się zgłasza.Coś,co dla Ciebie jest błachostką,dla kogos innego jest problemem i nie dziwne,że szuka pomocy w szpitalu,skoro ma do niego dostęp.Ty zasłabłaś i uważasz,że miałaś prawo do pomocy,ale ktoś inny np.cierpiał z powodu bólu brzucha.No i co?Komu należy się pomoc?Nigdy tego nie rozstrzygniesz.Problem leży w zbyt małej obsadzie personelu,a nie w tym,kto ważniejszy i który przypadek pilniejszy.Siedzisz na poczekalni,obserwujesz siedzących tam ludzi.Skąd pewność,że ten,który cierpliwie siedzi,czeka i nic się nie odzywa nie cierpi bardziej od Ciebie???

Ocena: +6 (w sumie : 6)

6 stycznia 2017 o 21:14

Jedna Pani była bardzo głośna na Izbie Przyjęć i narzekała ze czeka już godzinę bo boli ja głowa od 2 miesięcy , więc pojechała do Tarnowa , za ok 1 godzinę była w z powrotem , pytam dlaczego? bo jej powiedzieli w Tarnowie że czekania 12 godzin lub dłużej. Problem tkwi w ośrodkach zdrowia w którym była, w rejestracji pani powiedziała że ją przyjmie za tydzień... to ile trzeba czekać na specjalistę ? babcia na zabieg zaćmy czeka na 2019r !!

Ocena: +2 (w sumie : 6)

6 stycznia 2017 o 21:43

Sama widzisz,problem tkwi w systemie,a nie w pacjentach czy personelu.Gdyby ludzie mieli dostęp do poradni specjalistycznych,nie zapełniali by poczekalni pod Izba Przyjęć.Problem w tym,że ludzie juz nie wiedzą co mają robić,gdzie się udać,aby ktoś im w końcu pomógł.Jeśli kobietę boli głowa od dwóch miesięcy,do poradni się nie może dostać bo oferują jej termin np.za pół roku,to dlatego udaje się na Opiekę Całodobową,bo ma nadzieję,że może tam się wreszcie ktoś nad nią zlituje.Wszystko rozbija się niestety o kasę.Na rezonans trzeba czekać rok,ale jak masz pieniądze to za 700zł zrobią ci go natychmiast.Tylko,zapytam-gdzie te moje pieniądze zabierane z poborów przez ponad 30 lat na składkę zdrowotną?Wiele lat płacimy,a w chwili kiedy potrzebujemy pomocy,wchodzimy na teren szpitala,to mamy wrażenie,że trzeba doktora przepraszać,za to,że się weszło.

Ocena: +3 (w sumie : 3)

6 stycznia 2017 o 21:56

jag :

niestety Młoda ma rację w całej okazałości, mam przykre doświadczenie z oddziału wewnętrznego na którym przebywała moja mama, po trzech tygodniach wróciła do domu z odparzeniami,które były nie do opisania jak i do wyleczenia.Wynikły one z zaniedbania.Interwencja rodziny w szpitalu bez skutku, nastpnie zgłoszenie w Ministerstwie Zdrowia, NFZ oraz u Rzecznika Praw Pacjenta, który zlecił kontrolę.Skończyła się ona krótkotrwałym popłochem na oddziale, szantażem pielęgniarek i preparowaniem dokumentacji medycznej.Sam szpital nawet nie pofatygował odpowiedzieć na wystosowane do nich pismo. W trakcie kontroli "nie stwierdzono zaniedbań". Odpowiedziano rodzinie/ oczywiście nie przez szpital/ lakonicznym pismem o spełnieniu wszystkich norm szpitalnych. Takie są normy że na oddziale nie było nawet materaca przeciwodleżynowego i musieliśmy przywieść go z domu.Postępowanie wyjaśniające prowadzone przez starostwo Dąbrowa Tarnowska trwa do ....... dziś , gdyż pomimo tego że zobowiązało się wyjaśnić sprawę i poinformować rodzinę - na dzień dzisiejszy cisza.Sądzą że temat umarł śmiercią naturalną wraz z moją mamą.Postępowanie wyjaśniające trwa już prawie rok,a starostwo jako organ nadzorujący pracę szpitala myśli nad odpowiedzią, chyba że zapomnieli o sprawie - szkoda bo rodzina nie zapmniała

Ocena: +12 (w sumie : 18)

7 stycznia 2017 o 17:56

Do jag :

Rozumiem Twój ból,bo każdy z nas ma albo miał mamę i chciał by dla niej jak najlepiej.Starostwo nie odpowiada,dyrektor szpitala również bo pewnie nie wiedzą co mają Ci powiedzieć.Bo,co odpowiedzą? że Twoja mama miała odparzenia bo nie mial jej kto przebrać,umyć czy przekręcić na bok?Pozwalniali personel,zostawili na dyżurach minimum obsady pielęgniarskiej i na skutki nie trzeba było długo czekać. Niestety,ale to są efekty ich "mądrych"decyzji.Jeśli na oddziale leży 40 pacjentów i jest TYLKO 2 pielęgniarki,to niestety,ale pielęgnacja leży "pod psem".Chwalą się nową karetką,ale niech pomyślą o tych biednych leżących pacjentach,którzy akurat karetki nie potrzebują.Potrzebują natomiast pielęgnacji i opieki,której ten szpital nie zapewnia.Wszyscy o tym wiemy.Dyrektor nie potrzebuje pielęgniarek,starsze odchodzą,nowych nie przyjmuje,a społeczeństwo na tym cierpi.

7 stycznia 2017 o 18:39

buc :

Ale się czepiacie.Przecież zieleń przy szpitalu jest fachowo pielęgnowana.

Ocena: +4 (w sumie : 14)

7 stycznia 2017 o 22:25

Młoda: do Jag :

Dziękuję za słowa poparcia. Ja również znam przypadki, gdzie tutejszymi lekarzami powinien zająć się wymiar sprawiedliwości. Tak, jak napisałam wcześniej: jedynym rozwiązaniem dla dąbrowskiego szpitala i jego funkcjonowania tak, jak powinien jest wkroczenie i sprawdzenie wszystkiego przez CBA.

Ocena: +7 (w sumie : 9)

8 stycznia 2017 o 17:41

Pielegniarka :

Naślijcie CBA zamkną szpital i będziecie jeździć do Tarnowa i Krakowa po pomoc oczekując po kilka tyg. Zastanówcie sie co piszecie ! CBA należy nasłać na rodziny które pozbywają się starych zaniedbanych rodziców .Społeczeństwo sie starzeje i będzie jeszcze gorzej, bo za długo żyjemy ot to jest powód

Ocena: -10 (w sumie : 22)

8 stycznia 2017 o 20:44

Młoda do Pielęgniarki :

Droga Pani z całym szacunkiem, ale znam przypadki z mojego najbliższego otoczenia osób leczących się zarówno w Tarnowie jak i w Krakowie. Zaręczam Panią, że w żadnym z tych miejsc nie było to załatwiane przez osoby trzecie oraz tzw. "dowody wdzięczności" i w miejscach tych znaleźli szybką i fachową pomoc. Znam też przypadki, gdzie np. ojcu mojego kolegi w Dąbrowie chciano odciąć nogę, a wystarczyło zwyczajne przetykanie żył. Podobnych przypadków jest wiele, sprzęt za wielkie pieniądze nie jest wykorzystywany do badań, lekarze robią z siebie niemal bogów, wielkich specjalistów, a tak naprawdę ich wiedza w porównaniu z innymi medycznymi placówkami jest minimalna. Tak powtórzę to jeszcze raz: CBA powinno dokładnie prześwietlić wszystko w dąbrowskim szpitalu! NA izbie przyjęć w nocy lekarz śpi i "nie ważcie się mnie budzić", a jego psim obowiązkiem jest być cały czas do dyspozycji, bo to jego praca, za którą my wszyscy, bo z naszych podatków mu płacimy (i to wcale nie mało!). A ilu lekarzom trzeba dać "datek", żeby należycie zajął się pacjentem! To akurat jest nagminne i wiem, co mówię. Dlatego też wcześniej napisałam w jaki sposób powinny być wydawane pacjentom wyniki, właśnie tak, jak jest w innych szpitalach. Tak jak napisał ktoś wcześniej tu jest zwyczajna umieralnia, a nie szpital!

Ocena: +8 (w sumie : 12)

9 stycznia 2017 o 20:01

do Pielęgniarki przepraszam, ale tu właśnie wychodzi cała empatia waszego zawodu, ja rozumiem że głównym powodem jest brak personelu średniego ale to decyzje dyrektora o obciętych etatach, ale wy jako pracownicy z powołania powinniście mieć inne podejście do pacjentów, moja mama również przebywała jako osoba niepełnosprawna tak w szpitalach tarnowskich jak i krakowskich , i wiem na pewno że długo musicie się uczyć poziomu kultury i pracy od tamtego personelu średniego.

Ocena: +5 (w sumie : 7)

9 stycznia 2017 o 20:10

do pielęgniarki jeszcze jedna uwaga, nie oceniaj nikogo jeśli nie znasz sytuacji, ostatnią rzeczą którą musiałam zrobić to oddać mamę w wasze ręce,osobiste opiekunki w domu troszczyły się o nią jak o własne matki, dopiero po oddaniu jej w wasze ręce doświadczyłam co to "prawdziwa" opieka i pielęgnacja

10 stycznia 2017 o 09:18

Młoda do Jag :

Zgadzam się z Panią w 100 %. Też wielokrotnie słyszałam opinię, że nie raz zdarza się, że w nocy pacjent dosłownie wyje z bólu, a pielęgniarka nie potrafi do niego podejść. Tak, jak wspominałam wcześniej miałam nie jedną osobę z rodziny w szpitalach po za Dąbrową i w nich jest to nie do pomyślenia!

Ocena: +4 (w sumie : 8)

10 stycznia 2017 o 10:24

Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka,bo to bardzo krzywdzące.Trochę popieram powyższe wypowiedzi dotyczące lekarzy i zachowań niektórych pielęgniarek.Zauważmy jednak,że pracuje w tym szpitalu masę fajnych,dobrych i serdecznych ludzi.Nie mam większych doświadczeń jeśli chodzi o inne oddziały,ale akurat mogę wypowiedzieć się na temat oddziału dziecięcego,na którym leżałam z dzieckiem.Tam akurat pielęgniarki są natychmiast,na każde zawołanie.Są bardzo fajne,życzliwe,do dzieci odnoszą się jak do własnych.Bałam się iść leżeć do szpitala,ale na tym oddziale naprawdę czuje się miłą i serdeczną atmosferę.Jeśli czytam powyższe wypowiedzi,to uważam,że dla pielęgniarek z oddziału dziecięcego są krzywdzące,bo ja nie mam żadnych zastrzeżeń,i jedyne co mogę zrobić to podziękować Im za super opiekę i fantastyczne podejście do dzieci.

Ocena: +6 (w sumie : 10)

10 stycznia 2017 o 16:11

pacjent wyje najczęściej z tęsknoty za kochającą rodziną MŁODA

Ocena: +2 (w sumie : 12)

11 stycznia 2017 o 20:39

do Młoda :

Piszesz,że pacjent nieraz WYJE z bólu.Gdybyś pracowała wśród starszych,schorowanych ludzi,to wiedziałabyś,że tacy ludzie często"wyją"(jak to określasz,choć bardzo mi się nie podoba to określenie),tak trochę z przyzwyczajenia.Czasem,nic ich nie boli,a owo "wycie",to takie juz trochę nawykowe jęczenie i chęć zwrócenia na siebie uwagi.Ci starzy ludzie chcą czyjejś obecności,ciągłego asystowania i własnie takim "wyciem" wymuszają aby ciągle przy nich stać.Starsi ludzie ,to takie duże dzieci,potrzebują asysty.Niestety,liczba personelu jest tak okrojona,że w szpitalach jest to nie do zrealizowania.Dlaczego tacy ludzie nie "wyją",jak pojawi sie ktoś z rodziny?Bo się cieszą,że wreszcie widzą kogoś swojego,bliskiego.A,jak tylko zostają sami,to się zaczyna.W szpitalu nie ma aż takiej znieczulicy,aby pacjenci WYLI, i nikt nie reagował.Zawsze podaje się środki niwelujące ból,a nie patrzy sie na czyjeś cierpienie.Nie róbcie z personelu szpitalnego potworów!

16 stycznia 2017 o 11:41

mmmm :

Panie w szpitalnej rejestracji to nie ten wiek i epoka,odnoszą się do pacjenta w wielką łaską gdzie uprzejmośc porównując Tarnów to niebo a ziemia

Ocena: +3 (w sumie : 9)

Większe kontrakty z NFZ

Komentarze

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)

OGŁOSZENIA

Najnowsze komentarze

Współpraca

Cookies