„Wesoła wdówka” w dąbrowskim „Sokole”
W styczniu na ekranie Kina „Sokół” miłośników operetki czeka prawdziwa uczta duchowa. W bezpośredniej transmisji z jednej z najważniejszych scen muzycznych świata – „Metropolitan Opera” w Nowym Jorku zobaczą oni 17 stycznia o godz.18:45 słynny spektakl „Wesoła wdówka” Franciszka Lehara.
Wydarzenie jest tym bardziej szczególne, że jest to premiera sezonu i jako wyjątek pośród oper jest bardziej popularną formą operetkową.
Dyryguje Andrew Davis, reżyserką spektaklu, a zarazem autorką choreografii jest znana z Broadway’u Susan Stroman, scenografię opracował Julian Crouch, w rolach głównych zobaczymy i usłyszymy: Renée Fleming (wprowadzającą w przypadku wielu oper widzów w świat prezentowanych zdarzeń scenicznych), Kelliego O’Hara, Nathana Gunn, Alka Shradera, Thomasa Allena.
Nieczęsto się zdarza, by byt całego państwa zależał od uczuć jednej osoby. Chyba że tym państwem jest Pontevedro, a decydującą w tej kwestii osobą – bawiąca w Paryżu Hanna Glawari, która po mężu bankierze odziedziczyła 20 milionów. Jeśli wyjdzie za cudzoziemca i jej pieniądze opuszczą granice państwa – Pontevedro zbankrutuje. Gra toczy się o majątek i miłość. „Wesoła wdówka” to obok „Zemsty nietoperza” Johanna Straussa syna jedyna operetka, po którą sięgają najpoważniejsze sceny operowe, choćby z okazji sylwestra. Tak jest w tym roku w Met. W postać tytułowej wdówki wciela się amerykańska diwa Renée Fleming, którą podziwialiśmy już między innymi w „Rusałce” i „Thais”. Szampańska zabawa w rytmie kankana murowana!
Przedstawienie trwa około 3 godzin (w tym 1 przerwa, podczas której wywiady z artystami, podróż z kamerą za kulisy MET i – jak zwykle w dąbrowskim Kinie „Sokół” – ciasteczka z napojami).
DDK