Dzisiaj:
Piątek, 22 listopada 2024 roku
Cecylia, Marek, Maur, Wszemiła

VIII TURNIEJ POD WIEŻYCĄ PO PANDEMICZNEJ PRZERWIE

10 maja 2023 | Brak komentarzy

Wątkiem przewodnim dwudniowego turnieju rycerskiego pod Wieżycą było mniej znane, a ważne historycznie wydarzenie – bitwa pod Bogucinem z 1273 r., której 750 rocznica przypadła podczas imprezy rekonstruktorskiej.

Poczet Bagiennych z Wieżycy wraz z ogromną rzeszą rekonstruktorów z całej Polski pomogli „ożywić” i przybliżyć historię rozgromienia zbuntowanych małopolskich możnych przez księcia Bolesława Wstydliwego, urodzonego w pobliskim Starym Korczynie, leżącym już w województwie świętokrzyskim. 

Tym razem sezon rekonstruktorski dla wieków średnich w Polsce zapoczątkował turniej rycerski pod Wieżycą, a nie – jak to miało miejsce dotychczas – turniej pod Zamkiem Książąt Mazowieckich w Czersku pod Warszawą (turniej rycerski na dworze Konrada Mazowieckiego). I tym razem rekonstruktorzy z całej Polski (od Krakowa przez Warszawę i okoliczne miejscowości – bardzo duża reprezentacja – aż po Olsztyn, Białystok, Szczecin) w liczbie 150 osób stawili się w małej miejscowości Oleśnica, sąsiadującej z Dąbrową Tarnowską. Renoma turnieju rycerskiego pod Wieżycą jest tak duża, że każdego roku przybywa  na Oleśnicę coraz więcej osób. Wielu rekonstruktorów pokonało kilkaset kilometrów na ogólnopolski turniej, który tym razem zapoczątkował sezon wydarzeń związanych z rekonstrukcją wieków średnich. Nie przeszkodziła w tym nawet pandemiczna przerwa, podczas której to wielkie wydarzenie historyczno – kulturalne o charakterze ogólnopolskim nie mogło się odbyć.

Warto zaznaczyć, gdyż prawdopodobnie wie o tym niewielka część odbiorców tych żywych lekcji historii, że pojedynki rycerskie to sport ekstremalny, w którym zawodowa liga rycerska z Polski zdobywa czołowe miejsca na całym świecie, mimo że nie jest w ogóle dotowana, jak ma to miejsce w przypadku piłkarskiej drużyny narodowej, odnoszącej mniejsze sukcesy na arenie międzynarodowej. Zawodowa liga rycerska, podobnie jak inny sport ekstremalny – himalaizm – muszą liczyć wyłącznie na pozyskanie sponsorów i łożenie własnych pieniędzy, by móc odnosić sukcesy. Z tą tylko różnicą, że ten drugi ma na starcie zapewnioną odpowiednią „otoczkę” medialną i wsparcie w postaci dużych sponsorów, również dlatego, że jest bardziej nagłośniony głównie za sprawą dużych pomocowych akcji górskich i jeszcze większych tragedii. Chociaż zawodowa liga rycerska, to walki „na serio”, z użyciem replik broni z tamtych czasów, to na szczęście przy odpowiednim zabezpieczeniu i profesjonalizmie zawodników przydarzają się „tylko” kontuzje kończyn czy stawów, bądź rany rąk i palców.

W turnieju rycerskim pod Wieżycą stawiło się 30 walczących, w tym utytułowani przedstawiciele zawodowej ligi rycerskiej w Polsce. W indywidualnym pojedynku rycerskim (w kategorii miecza i tarczy) pierwsze miejsce zdobył „Kotu” z Tarnowskiego Bractwa Rycerskiego „Gladii Amici”, który otrzymał replikę miecza średniowiecznego do walki,  wykutego ręcznie przez Marcina Springera, zwanego „Hobbitem”. Nagrodę za pierwsze miejsce ufundowała firma „ZBUD” z Dąbrowy Tarnowskiej, a miecz wręczyła grododzierżczyni Andrzelika Maniak. Sławek z Lipowca za zdobycie drugiego miejsca w pojedynku rycerskim otrzymał ręcznie wykuty ruszt – replikę średniowiecznego rusztu wykonaną przez Bożywoja. Quiajpeda z Warszawy, który – mimo kontuzji – zdobył w pojedynku rycerskim trzecie miejsce, odebrał odlaną przez rzemieślniczkę Moimirę z Horodnej replikę końcówki pochwy miecza, zwaną trzewikiem.

W konkurencji zwanej „biegiem dam” pierwsze miejsce zdobyła Agatka z TBR „Gladii Amici”, która otrzymała kopię trzynastowiecznego diademu znalezionego w Szkocji. Replikę pierścienia znalezionego w Nowym Brzesku otrzymała za drugą lokatę w biegu dam Małgorzata Wielgosz, odtwarzająca siostrę benedyktynkę (przedstawicielka Braci Dobrzyńskich z Krakowa).
Oba artefakty za pierwsze i drugie miejsce wykonała Moimira z Horodnej. Trzecie miejsce w biegu dam zdobyła Małgorzata Kossakowska, przyjęta podczas turnieju do „Pocztu Bagiennych z Wieżycy” – organizatora wydarzenia. Małgosia otrzymała film „Dzbany piany” z udziałem m.in. przedstawicieli „Pocztu Bagiennych z Wieżycy” oraz innych rekonstruktorów historycznych.

Mimo iż w biegu dam udział wzięły dwie „damy” płci odmiennej (Juraj z Krakowa i Bartek z Jeziornej), którym nie można było odmówić wdzięku w pokonywaniu przeszkód, to jednak zostały one zdeklasowane przez trzy  szybkie i sprawne zawodniczki. Dla rekonstruktorów i rekonstruktorek z całej Polski, bardziej niż nagrody liczy się jednak uczciwe współzawodnictwo, wzajemna pomoc, edukacja społeczna w zakresie historii i kultury wieków średnich oraz wspaniała zabawa.

Po raz pierwszy turniej łuczniczy rozgrywany w ramach VIII turnieju rycerskiego pod Wieżycą przybrał zupełnie inną, wyjątkową formułę. Rozegrany został na całym terenie włości Bagiennych w formie polowania  na cele 3D w postaci zwierząt. Organizatorem całej imprezy był Wojciech Maniak, ale turniej łuczniczy przeprowadziła Tarnowska Drużyna Łucznicza dowodzona przez Ewę Kropiowską, długoletnią dziennikarkę tarnowskiego oddziału „Gazety Krakowskiej”.

Pierwsze miejsce w turnieju łuczniczym zdobył Grzegorz Lasota, który otrzymał replikę średniowiecznego rusztu. Drugą lokatę wywalczył Maciej Kotnisz z TBR „Gladii Amici”, zdobywając replikę średniowiecznego krzyża z pogranicza Rusi Kijowskiej. Na trzecim miejscu uplasował się… poeta i aktor z Warszawy, Dariusz Kowalski, który otrzymał płytę z ww. filmem dokumentalnym „Dzbany piany”.

Turniej uwieńczyła nowa konkurencja wymyślona oczywiście przez Wojciecha z Bagien – pojedynek na kładce, który wygrał Dawid Szpitalnik. Drugie miejsce zdobył Bartek Postek z Jeziornej pod Warszawą, a trzecie – jego ojciec, Radosław.  Nagrody (repliki krzyży z Rusi Kijowskiej) wręczył, wizytujący turniej, wicestarosta dąbrowski, Krzysztof Bryk.

Kulminacyjnym punktem turnieju była rekonstrukcja bitwy pod Bogucinem, która odbyła się 02. 06. 1273 r.
Rekonstruktorom historycznym, którzy bardzo realistycznie oddali ducha tych wydarzeń, nie pokrzyżowała szyków wyjątkowo kapryśna pogoda. Stoczyli długą walkę, nie bacząc na deszcz i wcześniejsze wyczerpujące indywidualne pojedynki rycerskie. Mimo iż nie znamy wszystkich szczegółów przebiegu tej bitwy, której 750. rocznicę uczczono podczas turnieju (nie zachowały się szczegółowe źródła pisemne na ten temat), z pomocą przyszedł niezawodny Wojciech Maniak, który tak opisał jej genezę, przebieg i następstwa:

Bitwa pod Bogucinem 02.06.1273 – geneza, przebieg i następstwa.

W roku 1273 trwał konflikt pomiędzy Węgrami i Czechami. Ponieważ zasiadający na krakowskim tronie książę Bolesław V Wstydliwy wspierał Węgrów, król czeski Przemysł Ottokar uknuł chytry plan osunięcia go od władzy. Rękami namiestnika książęcego biskupa Pawła z Przemankowa podburzył część panów krakowskich przeciwko władcy. Za przyczynę podawał on rozczarowanie srogą władzą sądowniczą księcia oraz niewłaściwy wybór następcy w osobie wnuka Konrada Mazowieckiego – Leszka Czarnego. Wykorzystano nawet myśliwską pasję księcia krakowskiego, pociągającą za sobą szkody w zasiewach i zmuszanie poddanych do udziału w łowach. Buntownicy wysunęli na kandydata na tron Władysława Opolskiego, który z rycerstwem opolsko-raciborskim wkroczył do Małopolski.

Bolesław Wstydliwy nie dał się zaskoczyć i zebrawszy wierne sobie wojsko pokonał 2 czerwca 1273 oddziały śląskie w krwawej bitwie pod Bogucinem Małym, nieopodal Olkusza. Nie znamy szczegółowego jej przebiegu ale można domniemywać, że było tak…
Wypoczęte wojska księcia Bolesława oczekiwały na zdrożonego długim marszem wroga w drewnianych umocnieniach, które w następnych wiekach przeobraziły się w kamienny zamek w Rabsztynie. Na widok nacierających napastników armia wychodzi na przedpole przez drewniany most. Trwa długa potyczka zakończona rozejściem i zebraniem rannych. Drugi atak przekształca się w pozorne wycofanie wojsk księcia w głąb umocnień, co wciąga nacierających pod morderczy ogień łuczników. Całość kończy wyjście obrońców na przedpole, dobicie wrogów i zebranie rannych. Jeszcze w październiku tegoż roku książę krakowski podjął wyprawę odwetową. Ostatecznie w 1274 roku Władysław i Bolesław Wstydliwy zawarli pokój w imię postanowień którego książę opolsko-raciborski zrzekł się pretensji do tronu krakowskiego, natomiast Bolesław Wstydliwy wyraził zgodę na korektę granic, tj. na zamianę ziemi chrzanowskiej, na tereny pomiędzy Skawą a Skawinką. W tamtych czasach kasztelania Wiślicka obejmowała m.in. dzisiejsze tereny Powiśla. Miejsce gdzie rekonstruujemy bitwę / wieś Oleśnica / dzieli od miejsca urodzenia Bolesława V Wstydliwego / Stary Korczyn / zaledwie kilkanaście kilometrów w linii prostej . W założonym przez siebie Nowym Korczynie wybudował on drewniany zamek, którego załoga zapewne również brała udział w bitwie.

11 listopada tegoż roku wynagrodził za wierność kasztelana wiślickiego Świętosława herbu Gryf nadaniem rozlicznych ziem w tym pobliskich Oleśnicy Gorzyc i Sieradzy. Ale to już inna historia, którą zamierzamy odtworzyć w przyszłym roku.
Podczas turnieju najwyższe władze zakonu Joannitów w Polsce awansowały Brata Ireneusza z Podlaszan na komandora. Gratulujemy!

Organizatorem turnieju był Poczet Bagiennych, Joannici z Mielca oraz Stowarzyszenie „Wokół Kultury”. Wydarzenie wsparły: gmina Olesno, powiat dąbrowski oraz gmina Dąbrowa Tarnowa.

Głównym założeniem projektu było przybliżenie w nieszablonowy sposób  (interaktywny i oparty na współdziałaniu różnych form edukacyjnych) tematów historycznych, które do tej pory pozostają mało rozpoznane w powszechnym odbiorze.

Turniej był również wyśmienitą okazją do uczczenia 15 – lecia działalności Pocztu Bagiennych z Wieżycy – organizatora wspaniałych żywych lekcji historii dla dzieci i dorosłych, turniejów rycerskich, sztuk teatralnych i szeregu innych przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym i kulturalnym. Poczet Bagiennych współpracuje również z gminami ościennymi, a także gminami spoza terenu województwa (vide – Nowy Korczyn) oraz Krakowskim Muzeum, gdzie co roku wystawia autorskie sztuki o Smoku Wawelskim w Barbakanie. Poczet Bagiennych z Wieżycy założył 15 lat temu Wojciech Maniak. Podczas dwóch dni imprezy włości bagienne odwiedziły setki mieszkańców powiatu dąbrowskiego i powiatów ościennych. Z inicjatywy zaprzyjaźnionych z Pocztem Bagiennych: burmistrza Nowego Korczyna Pawła Zagaji oraz kierownik Biblioteki Centrum Kultury Nowy Korczyn, Marioli Lotko pod Wieżycę na Oleśnicy przyjechał autokar z dziećmi z Nowego Korczyna. Towarzyszył im burmistrz, Paweł Zagaja (zachwycony rozmachem ogólnopolskiej imprezy i włościami grododzierżcy) oraz Mariola Lotko, która uczestniczyła kilka miesięcy temu w „Warsztatach bólu”. Poczet Bagiennych z Wieżycy miał przyjemność uczestniczyć w wielu imprezach kulturalnych w Nowym Korczynie organizowanych przez gminę i BCK oraz ich przedstawicieli.

Zabezpieczenie medyczne imprezy zapewniła, zaprzyjaźniona z Pocztem Bagiennych, niezawodna Bernadetta Mrówka. Piękną oprawę muzyczną turnieju zapewnił zespół „Żniwa” odtwarzający muzykę nie tylko wieków średnich. Na dzieci czekały warsztaty kaligrafii i warsztaty bojowe mieczami ćwiczebnymi. Na nieco starsze dzieci – również warsztaty strzelania z łuku. Projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła Iwona Gibas, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.

us

Na koniec pragniemy podziękować za pomoc w organizacji tego wielkiego przedsięwzięcia Stowarzyszeniu „Wokół Kultury”, które wzięło na siebie obowiązki projektowe po otrzymaniu dotacji od Urzędu Marszałkowskiego, Joannitom z Mielca za animacje dla armii milusińskich, Joannitom z Jeziornej za fascynujący pokaz ognia i tańce z chorągwiami, Tarnowskiej Drużynie Łuczniczej za organizacje pierwszego na naszym bagnie polowania na cele 3D, zespołowi „Żniwa” za całodzienne dopieszczanie naszych uszu muzyką, dowódcy Hufca Zakonnego Bratu Wróblowi za zorganizowanie świetnego zespołu sędziowskiego i narrację walk oraz ratowniczce medycznej Bernadecie Mrówce za łatanie naszych przyjaciół podczas walki. Wspomnieć też należy o wsparciu ze strony Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta w Dąbrowie Tarnowskiej oraz Urzędu Gminy Olesno. Wydarzenie wizytowali m.in. Wicestarosta Dąbrowski Krzysztof Bryk oraz Burmistrz Nowego Korczyna Paweł Zagaja. Dziękujemy za wsparcie partnerom – firmom ZBUD, ROLBUD, TABAK i lodziarni TRZY KULKI.

Poczet Bagiennych z Wieżycy

fot. Rafał Marecki

fot. Poczet Bagiennych z Wieżycy


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)