Usuwanie owłosienia

Postępujący rozwój cywilizacyjny bardzo ułatwia nam życie, ale też wpływa na nasze codzienne zachowania, wygląd i również stan zdrowia.

Dawniej „kobiety z brodą” pokazywano w cyrku jako atrakcję, coś nienaturalnego. Teraz, gdyby nie obecna kultura i moda na bezwłose ciała, większość kobiet chodziło by z zarostem, którego niejeden mężczyzna by się nie powstydził. Metod usuwania zbędnego owłosienia mamy dość spory wybór: usuwanie na pewien czas woskiem, pastą cukrową, depilatorami chemicznymi czy mechanicznymi, czy na trwałe elektrolizą i laserowo. Zawsze metodę dostosować należy do potrzeb i możliwości osoby.

Od pewnego czasu pojawiły się dodatkowe możliwości wspomagania niszczenia włosów. Są to preparaty, które można stosować po depilacji jak również wówczas, kiedy włosy już odrosły. Mają na celu osłabienie oraz zniszczenie cebulek włosowych przez co przyczyniają się do zmniejszenia owłosienia.

Najczęściej działają tam enzymy, których zadaniem jest dotrzeć do cebulki włosowej i zniszczyć powstające tam komórki, z których wyrasta włos. Działanie takie jest rozciągnięte w czasie, ale cierpliwość jak zawsze się opłaca. Trudno jest obiecać szybkie i cudowne pozbycie się włosów, ale dodatkowy bodziec niszczący włos w zarodku jest jednym ze skuteczniejszych metod wspomagania pozbycia się problemu zbyt dużego zbędnego owłosienia.

Mogą to być kremy lub serum do stosowania w gabinecie zaraz po zabiegu i później do stosowania w domu. Dodatkowo mają działanie pielęgnacyjne, łagodzące jak również przeciwzapalne i zapobiegające wrastaniu włosów. Mogą być stosowane zarówno na twarz jak i na ciało. Pielęgnacja i rozwiązanie problemu za jednym razem to nowe możliwości współczesnej kosmetologii.

Zapraszam do korzystania.

Beata Kądzielawa