Dzisiaj:
Piątek, 27 grudnia 2024 roku
Cezary, Fabiola, Fabia, Jan, Radomysł

Szachy bez granic

18 kwietnia 2018 | Brak komentarzy

Nie ma dwóch takich samych partii szachowych. Każda rozgrywka jest inna i każdego zawodnika należy traktować z szacunkiem, bez względu na jego wiek, czy też staż grania w szachy. Tak, jak w życiu, w szachach są sytuacje, których nie da się przewidzieć i które nie poddają się żadnym regułom.

To słowa Stanisława Kiliana, tegorocznego zdobywcy Pucharu Fundacji CORDARE podczas II Turnieju Szachowego Powiśla Dąbrowskiego. Niech one będą nie tylko mottem niniejszego artykułu, ale też zachętą do poznania niezwykłych walorów szachów.

Od kilku lat szachy w Polsce przeżywają swój renesans. Tak dzieje się również w Małopolsce. W wielu szkołach, czy domach kultury powstają koła szachowe, jednoczące młodych ludzi wokół figurek szachowych, kształcąc zarazem ich umiejętności przewidywania, wyobraźni przestrzennej i logicznego myślenia. Najwspanialszy jest fakt, że w szachy może grać każdy. Bez względu na wiek, zawód, płeć, czy inne uwarunkowania społeczne. Szachy nie znają granic!!! Można się nauczyć dobrze grać w szachy, będąc dzieckiem, a można też w wieku dojrzałym.

Tak było w przypadku niestrudzonego promotora szachów z Lisiej Góry Jerzego Kucy, który podsunął pomysł i pomógł Fundacji CORDARE podjąć trud organizacji Otwartego Turnieju Szachowego na Powiślu Dąbrowskim. Pan Jerzy „na poważnie” zaczął przygodę z szachami mając 40 lat. Obecnie z pasją i sukcesami uczy grać w szachy młodzież w Lisiej Górze. I tak oto 14 kwietnia 2018 r. pasjonaci szachów już po raz drugi spotkali się w dąbrowskiej Hali Sportowej im. Agaty Mróz Olszewskiej, by uczestniczyć w turnieju szachowym Fundacji CORDARE.

Podobnie jak w ubiegłym roku turniej zgromadził blisko setkę uczestników. Najmłodszy zawodnik miał 5 lat, najstarszy – 62 lata. Cieszy fakt, że wśród zawodników prawie połowę stanowili mieszkańcy Powiśla Dąbrowskiego. Przed Fundacją CORDARE podobnych turniejów na Powiślu nie organizowano i nie było tutaj wielkich tradycji w tej dziedzinie. W sobotnie przedpołudnie przybyli zagrać w szachy podczas turnieju zawodnicy z Dąbrowy Tarnowskiej, Luszowic,Radgoszczy, Zaczarnia, Borek, Olesna, Mędrzechowa. Spoza powiatu wystartowali reprezentanci takich miejscowości jak: Tarnów,Tarnobrzeg, Żabno, Rzuchowa, Tuchów, Pleśna, Lisia Góra, Staszów, Skrzyszów, Ładna, Karwodrza, Łękawica, Łęg Tarnowski, Dębica, Tarnowiec.

Na uwagę zasługuje spora reprezentacja młodzieży z Luszowic, co jest wynikiem działającego tam od 2006 roku szkolnego kółka szachowego, jednego z niewielu w powiecie dąbrowskim. Prowadzi je Piotr Rychliński – nauczyciel wychowania fizycznego w tamtejszej szkole podstawowej, warto dodać, że został nagrodzony w turnieju jako Najlepszy Zawodnik Powiśla. Pan Piotr gra w szachy od najmłodszych lat, nauczył się od starszego rodzeństwa, a teraz stara się szachami „zarazić” swoich uczniów.

Nie da się nauczyć gry w szachy na pamięć, można nauczyć się reguł, można wyćwiczyć umysł, ale zawsze są jeszcze sytuacje nieodgadnione. To właśnie w szachach jest ciekawe i fascynujące. Cenię też szachy za to, że uczą odpowiedzialności za własne postępowanie i postawy fair play wobec rywali. To nie tylko nauka gry, ale tez nauka życia, bo kształci cechy potrzebne nie tylko w sporcie. Zawsze powtarzam moim uczniom, że najpierw trzeba 20 razy przegrać, by móc 1 raz wygrać…A potem wygrywa się coraz częściej! Osobiście po Turnieju CORDARE czuję niedosyt, bo mogłem zagrać jeszcze lepiej…!

Miejmy nadzieję, że z roku na rok przybywać będzie amatorów tej dyscypliny sportowej w Dąbrowie Tarnowskiej i okolicach. Choć jak potwierdza pan Piotr, nie jest łatwo uczyć gry w szachy, bo same możliwości intelektualne nie wystarczą, potrzeba jeszcze hartu ducha i wytrwałości.

Zwycięzca turnieju w klasyfikacji generalnej – Stanisław Kilian jest członkiem tarnowskiego klubu szachowego „Kana”, z zawodu listonosz i instruktor nauki jazdy, posiadający wykształcenie techniczne. W szachy gra od dziecka, pierwsze partie rozgrywał z ojcem. Dzisiaj uczestniczy w około 30 turniejach rocznie. Zdobytych nagród nie liczy, choć sporo ich było. Nade wszystko ceni możliwość rozwoju, jaką zapewniają mu rozgrywki szachowe z różnymi przeciwnikami. Z dużą pokorą podchodzi do gry w szachy, każdą partię szachową traktuje jak ważny mecz, z powagą wobec przeciwnika po drugiej stronie szachownicy. Zapytany o to, co chciałby przekazać osobom, które dopiero rozpoczynają przygodę z szachami, powiedział:

Szachy trzeba lubić. Wymagają ćwiczenia, małymi krokami dochodzi się do dobrej formy. Na początku się przegrywa, ale nie należy się zniechęcać, lecz uparcie trenować i dążyć do celu. Z każdą partią szachową jest łatwiej i sukcesy same przychodzą … Polecam do każdej rozgrywki podchodzić jak do gry z najlepszym przeciwnikiem, bo nawet najmłodszy i niedoświadczony zawodnik może nas zaskoczyć swoją świeżością umysłu i oryginalnym, trudnym do przewidzenia ruchem. To jest w szachach piękne!

O kilka słów na temat pasji do gry w szachy poproszono Mateusza Domina Najlepszego Juniora Powiśla Dąbrowskiego, pochodzącego z Rabki, a obecnie mieszkającego w Dąbrowie Tarnowskiej. Mateusz został potrójnie uhonorowany. Zdobył bowiem jednocześnie 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, drugie – wraz siostrą Darią – jako Duet Rodzinny oraz nagrodę specjalną, czyli stypendium Fundacji CORDARE, pokonując niełatwych rywali w tej kategorii. Mateusz gra w szachy od pierwszej klasy szkoły podstawowej, gdzie chodził na zajęcia kółka szachowego, czyli od około 10 lat. Ćwiczy codziennie swoje umiejętności z pomocą internetu, rozwiązuje zadania szachowe, gra z siostrą i bierze udział w turniejach. Za swoje największe dotychczasowe osiągnięcie uważa zdobycie II miejsca w XXXIII Mistrzostwach Podhala o Puchar Burmistrza Rabki – Zdroju w 2017 roku, gdzie uzyskał też III kategorię szachową. Obecnie uczy się w klasie informatycznej ZSME w Tarnowie.

Szachy pomagają mi w nauce, uczą koncentracji. Interesuję się głównie programowaniem i w tym zakresie szachy również są bardzo przydatne, bo pozwalają obiektywnie spojrzeć na wszystko, co robię, co programuję… Poza tym są dla mnie sposobem na spędzanie wolnego czasu oraz poznanie osób o podobnych zainteresowaniach. Cieszę się ze stypendium, przeznaczę je na zakup komputera, który bardzo przyda mi się do nauki.

Z przyjemnością prezentujemy wyniki turnieju w poszczególnych kategoriach.

KLASYFIKACJA GENERALNA:

I miejsce – Stanisław Kilian (Tarnów)
II miejsce – Marek Wojcieszek (Łęka Siedlecka)
III miejsce – Mateusz Domin (Dąbrowa Tarnowska)

kategoria NAJLEPSZY ZAWODNIK POWIŚLA DĄBROWSKIEGO:

I miejsce – Piotr Rychliński (Luszowice)
II miejsce- Janusz Wątroba (Dąbrowa Tarnowska)
III miejsce – Mateusz Zimowski (Mędrzechów)

kategoria NAJLEPSZY JUNIOR TURNIEJU:

I miejsce – Jakub Lenart (Tarnów)
II miejsce – Filip Białek (Tarnobrzeg)
III miejsce – Jakub Wąs (Tuchów)

kategoria NAJLEPSZY DUET RODZINNY:

I miejsce – Adam i Filip Białek (Tarnobrzeg)
II miejsce – Mateusz i Daria Domin (Dąbrowa Tarnowska)
III miejsce – Mirosław i Sebastian Czerwony (Tarnów)

kategoria NAJMŁODSZY I NAJSTARSZY ZAWODNIK TURNIEJU:

Wojtuś i Emilka Marek
Janusz Wątroba

Nagrody w postaci dyplomów, pucharów oraz upominków wręczali ich fundatorzy i organizatorzy turnieju: ks. Robert Biel – prezes Fundacji CORDARE, Krzysztof Kaczmarski – burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej w imieniu swoim i posła do Sejmu RP Wiesława Krajewskiego, Adrian Zaleśny w imieniu posła do Parlamentu Europejskiego Czesława Siekierskiego.

Fundacja gratuluje osobom nagrodzonym, a także wszystkim uczestnikom turnieju za wspaniałą postawę sportową i umiejętności. Turniej, którego głównym sędzią był pan Czesław Markiewicz został oceniony wysoko pod względem ogólnego poziomu umiejętności zawodników, wyższego niż w ubiegłorocznej edycji powiślańskich rozgrywek szachowych.

Zarząd i rada Fundacji CORDARE kieruje również podziękowania do osób, dzięki których zaangażowaniu turniej odbył się w profesjonalnych warunkach: za życzliwość i wsparcie organizacyjne Krzysztofowi Kaczmarskiemu burmistrzowi Dąbrowy Tarnowskiej, za udostępnienie i przygotowanie hali sportowej kierownikowi Referatu Kultury Fizycznej i Sportu UM – Piotrowi Zającowi i jego współpracownikom, wspomnianym wcześniej fundatorom pucharów, firmie MRÓWKA z Dąbrowy Tarnowskiej za upominki rzeczowe, zawodnikom z Lisiej Góry: Pawłowi, Szymonowi i trzem Jakubom za pomoc techniczną w przygotowaniu miejsca rozgrywek, stypendystom CORDARE: Kasi, Natalii, Kamilowi oraz Pawłowi za pomoc organizacyjną podczas turnieju, firmie TAURUS z Pilzna za pyszne pierogi.

Organizatorzy zapraszają na kolejny turniej za rok, będąc przekonanym o tym, że szachy rozwijają umysł i poszerzają granice ludzkich możliwości w szerokim i dobrym tych słów znaczeniu.

Małgorzata Orawska- wiceprzewodnicząca rady Fundacji CORDARE

Szczegółowe wyniki /wyniki Turniej Szachowy CORDARE 2018

Galeria zdjęć 

 


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)