Skandal w Dąbrówkach! (aktualizacja)
Przejeżdżając kolejny raz przez „Tory-PKP” w miejscowości Dąbrówki Breńskie co zobaczyłam? Pociąg widmo! Zarośniętą drzewostanem od lat trasą przejechał pociąg?!!!
Nie zatrzymał się w miejscowości Dąbrówki Breńskie chociaż powinien chyba dlatego, że zniknął budynek z kasą biletową i pozostał tylko peron i licha tablica z nazwą miejscowości, którą mieszkańcy powinni chyba uchronić przed zniszczeniem- to pamiątka pokoleń. Mam sentyment do tej stacji! Co to się dzieje ? A pisali, że coś w tym budynku powstanie!!!
Pozdrawiam!! Józia
Korespondencję tej treści otrzymaliśmy we wtorek wieczorem. Na początku myśleliśmy nawet, że to jakiś głupi żart, fotomontaż, ale sprawdziliśmy. Budynek został wyburzony. Wszystko wskazuje na to, że przez pracowników kolei, bez jakichkolwiek konsultacji z samorządem i mieszkańcami Dąbrówek Breńskich. Oznacza to, że PKP po raz kolejny mają gdzieś tych, z których pieniędzy żyły przez wiele lat i to żyły nieźle. Postaramy się sprawdzić jakie jeszcze niespodzianki szykują kolejarze mieszkańcom miejscowości położonych wzdłuż nieistniejącej już linii kolejowej Tarnów-Szczucin.
A wiec nie ma już mojej ulubionej Stacyjki…To się własnie nazywa „zwijaniem państwa”: likwiduje się sądy w małych miastach, posterunki policji, przystanki kolejowe,komunikację lokalną, szkoły. No i taką jak ta stacyjkę. Komu to,do diabła, przeszkadzało? Pisałem o niej raptem w czerwcu w „Powiślu Dąbrowskim”, z nadzieją, że coś tu małego jednak powstanie. Przecież kolej mogła to sprzedać samorządowi za symboliczna złotówkę, wyszłoby tajniej niż burzenie. A Stacyjka otoczona była sentymentem mieszkańców. Moim też, choć bywałem tu zaledwie rzadkim gościem. Chciałbym poznać nazwiska tych (…), którzy decyzje taka podjęli. I dlaczego nie zapytali samorządu, czy by się tutejszym ta Budka na coś nie przydała. Cóż, teraz próżne żale, ale takie mamy porządki w naszym nieszczęśliwym kraju….
Zygmunt Szych