Dzisiaj:
Sobota, 23 listopada 2024 roku
Adela, Erast, Felicyta, Klemens, Klementyn, Orestes, Przedwoj

Sesja pod znakiem odwołania radnego

16 marca 2012 | komentarzy 12

Rekordowo szybką sesję rady miejskiej (porządek obrad zawierał tylko 9 punktów) zdominowała sprawa Andrzeja Buśki. Pierwsza z podjętych uchwał dotyczyła udzielenia odpowiedzi na skargę opozycyjnego radnego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o stwierdzenie nieważności uchwały rady miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej.

Bez jakichkolwiek perturbacji przeszła druga uchwała – dotycząca reorganizacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Szarwarku (czyli likwidacji szkoły filialnej w Żelazówce). Dziś losy tej placówki zostały ostatecznie przypieczętowane.

Zapraszamy do obejrzenia materiałów filmowych i lektury pełnej relacji z sesji:



Dziewięciopunktowy porządek obrad zdominował punkt 6.1 czyli podjęcie uchwały w sprawie udzielenia odpowiedzi na skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej wniesioną przez radnego Pana Andrzeja Buśko (pisownia oryginalna).

Samo wprowadzenie tego punktu do porządku obrad może zastanawiać, gdyż – po pierwsze – według wykładni prawa, którą przedstawił sam zainteresowany – rada miejska zrobiła to za późno. Po drugie – rada nie przekazała skargi radnego (wg jego oceny) do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w odpowiednim terminie (a była do tego zobowiązana). Po trzecie – trudno zrozumieć, o co chodzi w „uchwale w sprawie udzielenia odpowiedzi radnemu”. Nad czym głosowała rada? Czy radni uznali, że odpowiedź jest wyczerpująca i poparli ją swoimi głosami, czy może stwierdzili, że rada, odwlekając przekazanie skargi do odpowiedniej instytucji, nie naruszyła prawa? Trudno powiedzieć. Tym bardziej, że dzisiejsza uchwała nie wniosła nic nowego do sprawy Andrzeja Buśko, bo o wygaśnięciu jego mandatu zadecydowano na poprzedniej sesji.

W tej sprawie pierwszy zabrał głos sam zainteresowany. Przypomniał przewodniczącemu, że zwracał się z prośbą o przekazanie mu protokołu z poprzedniej sesji rady miejskiej, podczas której podjęto uchwałę o wygaśnięciu jego mandatu. Dokument otrzymał, ale bez numeru i bez podpisu przewodniczącego. Czy czasami to nie wynik tego, aby uchwała nie trafiła z powrotem do nadzoru prawnego? Dlaczego te uchwały nie zostały stworzone zgodnie z prawem? – dopytywał radny. Władysław Knutelski zobowiązał się to sprawdzić i udzielić radnemu pisemnej odpowiedzi.

Andrzej Buśko podkreślił, że rada dotąd nie przekazała jego skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. 8 marca jego adwokat wystąpił do rady miejskiej z „wezwaniem do usunięcia naruszeń prawa”. Powołał się na dwa przepisy: art. 54 paragraf 2 ust. z 2002 r.– „prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi” i art. 191 ust. 2 ustawy z 1998 r. – „ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw”. Oba przepisy przewidują ściśle określone terminy podjęcia odpowiednich czynności procesowych („sąd administracyjny rozpatruje skargę (…) w terminie 14 dni od dnia jej wniesienia”). W praktyce oznacza to, że rada miejska ma 14 dni na przekazanie skargi do sądu, a sąd – 14 dni na jej rozpatrzenie. Rada miejska nie dotrzymała obowiązujących terminów narażając się przy okazji na grzywnę (w wysokości ponad 33 000 zł.), którą może orzec sąd administracyjny. Czy radę stać na zapłacenie tak wysokiej grzywny? – pytał Andrzej Buśko, który zauważył, że sesja została zwołana w dniu, gdy adwokat złożył wezwanie do usunięcia uchybień prawnych. Radny dowodził, że sesja została zwołana prawdopodobnie z obawy przed wysoką karą.

Andrzej Buśko zapowiedział, że tym razem nie będzie odnosił się do kwestii merytorycznych, ale proceduralnych, gdyż – jego zdaniem – rada nawet w tym drugim przypadku nie postępuje zgodnie z prawem. Do 25 lutego sąd powinien rozpatrzyć moją skargę. Dziś jest już 16. marca. Nie wiem, dlaczego dopiero dziś zajmujemy się tym przypadkiem i komu zależy na tak szybkim usunięciu mnie z rady? – dopytywał radny.

Za Andrzejem Buśko wstawił się radny Józef Lizak, który tłumaczył, dlaczego rada chce się pozbyć opozycjonisty: Panie Andrzeju, nie powinien Pan się dziwić, bo burmistrz zawsze powtarza, że tu są bardzo dobre wyniki – ironizował. Dodał również, że w jednaj z gazet czytał o „szkoleniach dla najsłabszych samorządowców”. I tutaj mogą być błędy i niedociągnięcia – przekonywał prawicowy radny. Myślę, że – Panie radny Lizak – szkolenie każdemu się przyda – odparował przewodniczący Knutelski, którego uraziły słowa opozycjonisty.

Zastępca przewodniczącego rady Wiesław Mendys, w odpowiedzi na argumenty Andrzeja Buśko, przytoczył opinię prawną przygotowaną na zlecenie rady miasta: Z art. 191. (…) nie wynika termin, kiedy rada ma przekazać skargę, tylko zobowiązanie sądu i zainteresowanego.

A resztę rozstrzygnie sąd, jeżeli nie będzie zgodnie z terminem – podsumował Knutelski.

Kierując się uzasadnieniem do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 4 listopada 2010 r. („nieruchomość wspólna pozostająca w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej nie jest mieniem komunalnym (…), ponieważ (…) nie pozostaje w dyspozycji gminy”), można przypuszczać, że sąd przyzna rację Andrzejowi Buśko. Jak wtedy będą reagować radni, którzy podnieśli rękę za jego odwołaniem?

Za podjęciem uchwały w sprawie Andrzeja Buśko (punkt 6. 1) głosowało 12. radnych (koalicja), 6. – wstrzymało się od głosu, a 2. nie głosowało w ogóle. Po raz kolejny pojawił się problem z liczeniem głosów radnych. Po kilku pomyłkach i niejasnościach zirytowany Knutelski zwrócił się do Mendysa: Panie wiceprzewodniczący, proszę liczyć dokładnie, żebyśmy się nie pogubili.

Problemy z liczeniem głosów pojawiły się również podczas głosowania nad punktem 6. 2, który dotyczył reorganizacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Szarwarku, polegającej na likwidacji Szkoły Filialnej w Żelazówce (zapis oryginalny). Za reorganizacją opowiedziało się 19. radnych, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Tym samym los szkoły został oficjalnie przypieczętowany. W czerwcu dzieci z Żelazówki pójdą ostatni raz do swojej szkoły. Potem placówka zostanie zlikwidowana, a na jej miejsce powstanie niepubliczna, niepłatna szkoła z klasami od 1 do 6. Niemal wszyscy radni poparli likwidację tej placówki. Nie było żadnych sporów, ani dodatkowych pytań.

Burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej, Stanisław Początek poinformował, że 21 lutego odbyło się spotkanie z dyrekcją w sprawie całkowitego wygaszenia szkoły w Żelazówce, co jest zgodne z wolą mieszkańców. Po dzisiejszej uchwale otwiera się droga do wydzierżawienia budynku. Wypowiedzi burmistrza wysłuchała dyrektor szkoły Lucyna Libera, która była obecna na sesji.

Pozostałe uchwały zawarte w podpunktach 3 – 8 były tylko formalnością. Dotyczyły wyrażenia zgody na: zawarcie umowy dzierżawy, zamianę i obciążenie nieruchomości mienia komunalnego tzw. ograniczonym prawem rzeczowym.

Istotne okazały się jednak dwie informacje, które przekazał burmistrz podczas sprawozdania z działalności międzysesyjnej. Stanisław Początek potwierdził, że ZOL nie zostanie zlikwidowany. Na posiedzeniu zarządu Stowarzyszenia Samorządów Powiatu Dąbrowskiego zastanawiano się nad działalnością ZOL. Radni uznali, że nie tylko aspekt ekonomiczny się liczy. Oddział trzeba utrzymać, bo są tam osoby, które wymagają opieki i nie nadają się do innych zakładów, jak dom pomocy społecznej lub hospicjum. Tu samorząd odnosi się do tego pozytywnie – podkreślił Początek.

Stanisław Początek zapowiedział również, że od 1 maja nie będzie podwyżek opłat za wodę i ścieki w Gminie Dąbrowa Tarnowska.

Na uwagę zasłużył również punkt 9 – wolne wnioski. Głos zabrał m.in. Jacek Ryczek. Radny zwrócił uwagę, że dokumenty dotyczące uchwał są często niezrozumiałe ze względów prawnych. Dotyczyło to, przede wszystkim, dokumentów związanych z odwołaniem radnego Buśko: Dostaliśmy materiały w sprawie Pana Buśko, ale są niezrozumiałe. Chciałbym się odnieść do rzeczy, ale nie rozumiem. Musiałbym zatrudnić adwokata. Głosowaliśmy jak na Komitecie Centralnym. Tak to wygląda. Kto za? – I wszyscy ręce do góry – skomentował głosowanie Jacek Ryczek.

Radna Barbara Trzpit zawnioskowała o przyjęcie rezolucji w sprawie poparcia starań Telewizji Trwam o miejsce na tzw. multipleksie cyfrowym. Przewodniczący obiecał, że ta kwestia będzie poruszona na kolejnej sesji rady miejskiej.

Ula Skórka


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 16 marca 2012 o 19:59
    Szczuciniani :
    Ło matko ale ten Przewodniczący to (fragment usunięty)!!!:) Jeśli taki poziom prezentuje w swoich poczynaniach jak i wypowiedziach to od polityki chroń nas Panie:D
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 10)
  2. 16 marca 2012 o 21:27
    Ktoś :
    Pani Ulu, jak zwykle miło przeczytać Pani relację z sesji. Rzetelna, pełna, fajnie napisana (po dziennikarsku) i dobrze się czyta. Plus te relacje filmowe. Dziękuję. To ważne, żeby społeczeństwo miało tak wyczerpujące informacje o poczynaniach radnych. W końcu będą kolejne wybory, a niektórzy tym razem pewnie zastanowią się jak głosować. Nie znalazłem takich relacji ani na stronach gminy/powiatu, ani na konkurencyjnym portalu. Cieszę się, że jest Kurier, dobrze że jest Pani Ula i takie relacje. Życzę kolejnych interesujących artykułów i tego dziennikarskiego zacięcia.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 11)
  3. 17 marca 2012 o 11:23
    dąbrowianin :
    Oglądam te relacje z kolejnych sesji i coraz bardziej podziwiam burmistrza Początka.Nie wiem czy potrafilbym z taka godnoscia znosić obecność w radzie takich ludzi.Przecież on sobie ich nie wybrał tylko myśmy mu ich wybrali do współrządzenia.Strasznie mnie denerwował dotychczas ten jego zamordyzm ale widzę że inaczej nie można bo wszystko by sie rozleciało albo byłby jeszcze wiekszy marazm.Teraz sie już nie dziwie że niektóre sprawy ślimaczą się latami.Tak jest wdzedzie tam gdzie radni nie wykazuja żadnej wlasnej inicjatywy tylko czekają na pomysły wójtów,burmistrzów albo prezydentów zeby je klepnąć albo odrzucić.Coś mi sie zdaje ze po najblizszych wyborach sklad tej rady sie zmieni.W koncu nie jestesmy az tak głupi i stac nas na lepsza reprezentacje.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 6)
  4. 17 marca 2012 o 16:15
    krawcowa :
    dąbrowianinie,gdyby radni byli radnymi dla wyborców a nie dla siebie to zmieniła byś zdanie.Każdy ma swój interes i siedzi cicho a wychodzi tak jak piszesz.Porównaj ulotki wyborcze kandydatów na radnych do ich obecnych dokonań..........np.obniżenie podatków i ceny wody,place zabaw,kręgielnia,spotkania z wyborcami oraz dyżury,walka z bezrobociem,nowe kierunki kształcenia,strefa przemysłowa,obwodnica itd
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 10)
  5. 17 marca 2012 o 20:30
    nikt :
    Panie radny Lizak - niech Pan nie miesza urzędników do waszych prowincjalnych rozgrywek. To co się dzieje w radzie to wasza robota, to wy za to odpowiadacie a jeżeli nawet prawdą jest, że dajecie się ustawiać to też jest wasza wina,a jeśli nie wiecie jakie obowiązki ma radny (wobec wyborców) to po co się tam pchacie? dla tej głupiej diety i perspektywy jakiegoś stołka?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 8)
  6. 17 marca 2012 o 21:13
    miko :
    -partyjnosc weszla na dobre w szeregi wladzy i nikt chyba juz nie mowi co mysli tylko to co kaza przywodcy, i nie mam tu na mysli samych radnych tylko, bo od samej gory do samego dolu jest tylko to, zbijac przeciwnikow a forowac swoje TAK! -a moze, panie dabrowianinie byloby lepiej gdyby nastala monarchia i pan burmistrz zostal krolem? -a radni maja doradzac burmistrzowi w tym co robi, to on ma byc fachowcem, a oni maja patrzec na jego poczynania i w imieniu mieszkancow wypowiadac sie, tacy sa radni jak spoleczenstwo ktore reprezentuja, w kazdej kadencji byli tacy sami, nic lepszego nic gorszego, - tylko kazdy z was uwaza ze on jest lepszy i cuda by zdzialal, ale jakby sie dostal do rady miejskiej, to bedzie taki sam jak obecna rada, juz tacy gieroje tu byli i nichil novi..... niestety, tak jest panowie.... - a po czym tez to pani krawcowa uwaza ze radni sa radnymi tylko dla siebie, z tego co widze, to upominaja sie o sprawy mieszkancow.... no moze niektorzy tylko wykorzystuja mandat, zeby zalatwic prace swojemu ziomalowi (corci lub synalkowi), ale hola, hola... nie wszyscy, prosze nie uogolniac dobrze? pozdrawiam red. i czytelnikow ekuriera
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 8)
  7. 18 marca 2012 o 21:31
    krawcowa :
    miko- ciekawe,czy wypowiadasz się jako wyborca,urzędnik czy radny ? Odczucia pozostają te same jak deklarowane obiecanki na ulotce wyborczej dobrze,że potwierdzasz opinię przykładem o "gierojach..." oraz "niektórych radnych...."z czym się w 100% zgadzam szkoda,że nie podajesz jeszcze nazwisk chyba,że lokalny miesięcznik ten temat kiedyś rozwinie .
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +5 (w sumie : 5)
  8. 19 marca 2012 o 10:16
    makaron :
    igrzyska wokół Buśki oragnizuje ekipa Poczatka , dlaczego rada miasta nie zajmuje sie aferą makaronową . Panie Buśko niech Pana zada pytanie w tej sprawie władzy, czy przekręty darowe miały wpływ na wybory w 2010 r.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 11)
  9. 20 marca 2012 o 09:46
    Halinka :
    makaron ma racje, Rudy z Taraskową zajmują się usuwaniem radnych z rady a o aferze z fałszowaniem rozdawanych darów spożywczych dla biednych i poszkodowanych w powodzi nikt nie wspomni, czyżby radni również korzystali z dobrodziejstwa opieki społecznej i spółkowiczów
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 4)
  10. 20 marca 2012 o 12:36
    zainteresowany :
    Od e-Kuriera do "Halinki" i "zainteresowanego): Rozumiemy, że bardzo sympatyczne i wygodne są rozmóweczki z samym sobą, ale Pani, Pan wybaczy...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 3)
  11. 20 marca 2012 o 12:49
    cedzak :
    Czy korzystali?- trudno powiedzieć, ale wyjaśniać na pewno nie będą z wiadomych przyczyn!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 4)
  12. 20 marca 2012 o 12:59
    tarnowianka :
    już temat z ma..ka..ro...nem staje się nudny i nic nowego nie wnosi dziwne ,że ktoś jak koń dorożkarski drąży ten temat, podobnie jak pewien pisarz w jednym z lokalnych czasopism o staroście.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 3)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)