Schorzenia stomatologiczne u psów
Najbardziej odczuwalnym znakiem złego stanu jamy ustnej u psa jest nieświeży oddech. Część właścicieli bagatelizuje ten sygnał, wychodząc z błędnego założenia, że jest to sytuacja normalna i nie wymagająca interwencji.
Tymczasem nieprzyjemny zapach z psiego pyska oznacza, że w jamie ustnej bytują szkodliwe bakterie, a proces uszkodzenia dziąseł bądź zębów postępuje.
Warto pamiętać, że stany zapalne w obrębie jamy ustnej są dla czworonoga często bardzo bolesne, a bakterie przedostające się do krwioobiegu mogą uszkadzać narządy wewnętrzne, m.in. SERCE, MÓZG, NERKI. Gromadząca się na zębach płytka bakteryjna powoduje zapalenie dziąseł, które nieleczone, przechodzi w formę przewlekłą.
Najbardziej narażone na szybsze odkładanie się kamienia nazębnego są psy ras małych i miniaturowych m.in. Yorkshire Terrier, Maltańczyk, West Highland White Terrier, Shih tzu, Pekińczyki. wynika to z ich predyspozycji genetycznych.
OBJAWY
Do objawów chorób przyzębia, których nie wolno lekceważyć należą:
– narastający, nieprzyjemny oddech (halitoza) – gnilna woń powodowana przez lotne związki siarki uwalniane przez bakterie;
– nadmierne ślinienie – chore zwierzę produkuje większą ilość śliny; czasami widoczne jako przebarwienie włosów na pysku, brodzie, a nawet na łapach, które zwierzak wylizuje;
– trudności w jedzeniu – stan zapalny dziąseł powoduje ich podrażnienie, zęby stają się wrażliwe, a bolesność podczas jedzenia powoduje, iż zwierzę traci apetyt lub stara się jeść jedną stroną pyska;
– zwierzak staje się drażliwy, przestaje pozwalać właścicielowi na dotykanie pyska;
– chudnięcie;
Jeśli zaobserwujecie Państwo u swojego zwierzaka któryś z powyższych objawów – zgłoście się z nim na wizytę u lekarza weterynarii.
PRZETRWAŁE MLECZAKI – niby niewinne, a wyrządzają najwięcej szkody w jamie ustnej naszego psa.
Prawidłowo do końca siódmego miesiąca życia pies powinien mieć już wszystkie 42 zęby stałe. Jeżeli tak się nie stało, mamy do czynienia z przetrwałymi mleczakami, które w bardzo krótkim czasie przyczyniają się do gromadzenia kamienia nazębnego w przestrzeni międzyzębowej z zębem stałym , powodują również stany zapalne dziąseł. W okresie wymiany zębów (czyli od ok.4 mies życia) powinniśmy dawać psom dużo twardych gryzaków, bawić się z nimi przy pomocy szapaków. Jeżeli mimo naszych starań psu zostaną przetrwałe mleczaki, należy je usunąć u weterynarza.I lepiej nie zwlekać z tym zabiegiem jeśli zależy nam na ogólnym zdrowiu naszego pupila.
ALTERNATYWA DLA ZABIEGU POD NARKOZĄ
Jeżeli nasz pupil posiada niewielki osad lub kamień nazębny, można się go pozbyć w alternatywny sposób bez użycia narkozy. Można tego dokonać przy użyciu szczoteczki ultradźwiękowej Emmi-Pet w wybranych salonach groomerskich bądź przy użyciu kaolinu z firmy Pokusa. Poniżej przedstawiamy Państwu zdjęcia przed i po użyciu szczoteczki emmi-pet na przykładzie psów rasy york. Jeżeli u psa zaobserwowano już stan zapalny dziąseł lub mamy cofnięte szyjki zębowe, użycie szczoteczki Emmi-pet jest niewskazane. Pozostaje już tylko wizyta u weterynarza.
PROFILAKTYKA
Aby Państwa zwierzęta cieszyły się pięknymi zębami, świeżym oddechem i dobrym zdrowiem, należy pamiętać o podstawowych zasadach dbania o higienę jamy ustnej:
-Należy regularnie odwiedzać lekarza weterynarii w celu kontroli stanu jamy ustnej i zębów.
– Należy przyzwyczajać zwierzę do mycia zębów od szczeniaka
-Należy stosować wyłącznie pasty do mycia zębów przeznaczone dla zwierząt.
-Należy nagradzać zwierzę po każdym myciu zębów.
– Należy dbać o higienę jamy ustnej stosując specjalne weterynaryjne diety stomatologiczne, dodatki żywieniowe w postaci gryzaków usuwających osad i opóźniających mineralizację płytki nazębnej, oraz preparaty do ochrony dziąseł.
Jeżeli lekarz zaleci usunięcie kamienia nazębnego, zabieg należy wykonać jak najszybciej – im dłużej odwleka się termin zabiegu, tym szybciej rozwija się choroba prowadząc do nieodwracalnych zmian, takich jak chwianie i utrata zębów, zapalenia dziąseł, parodontozy – zapalenia dziąseł i kości szczęki i żuchwy, czasem (zwłaszcza u małych ras) może dojść do złamania żuchwy, a czasem (dotyczy wszystkich ras) do przetoki podoczodołowej. Pamiętajmy, że nie można psa skazywać na lata życia z ropniami w pysku, bo ma chore serce (ropnie przenoszą bakterie do innych narządów i mogą powodować problemy kardiologiczne). Każdy pies przed zabiegiem powinien być dokładnie zbadany. U niektórych lekarz zleci dodatkowe badania, np. krwi czy serca.
Często zabiegi stomatologiczne mogą być łączone z innymi zabiegami jak np. sterylizacja, kastracja czy usunięcie guzków itp.
mgr inż. Natalia Kiełb – salon Psie Rewolucje
www.facebook.com/StrzyzeniePsowSzczucin