Dzisiaj:
Sobota, 28 grudnia 2024 roku
Cezary, Fabiola, Fabia, Jan, Radomysł

PODEJRZENIE KORONAWIRUSA W TARNOWSKIM SZPITALU

1 marca 2020 | 1 komentarz

SOR tarnowskiego szpitala wojewódzkiego, do którego rano zgłosiła się kobieta z podejrzeniem koronawirusa – został zdezynfekowany i ponownie otwarty.

Pacjentka wróciła z Włoch gdzie już miała gorączkę. Wysoka temperatura i bóle mięśni utrzymywały się po powrocie do Polski dlatego zgłosiła się na SOR tarnowskiego szpitala.

Według procedur powinna zgłosić się do szpitala, w którym jest oddział zakaźny. Pacjentka została przewieziona do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości, wszystkie procedury – zarówno ministerialne, jak i wewnętrzne, szpitalne, zostały wdrożone. Pracownicy szpitala są przygotowane na taki przypadek – pacjentka zostanie przewieziona do szpitala Żeromskiego w Krakowie. To decyzja inspekcji sanitarnej.

Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala wojewódzkiego w Tarnowie został zamknięty. 20 osób, które tam przebywały w momencie zgłoszenia się kobiety zostały odizolowane – to 15 pacjentów z rodzinami oraz personel SORu.

Pacjenci z Tarnowa i okolic w czasie zamknięcia SORu szpitala wojewódzkiego mogą się zgłaszać do szpitala Szczeklika. Dyrektor szpitala wojewódzkiego Anna Czech podkreśla jednak, że w sytuacjach zagrożenia życia tamtejsi lekarze udzielają pomocy mimo czasowego wyłączenia SORu.

Szpital imienia świętego Łukasza w Tarnowie podkreśla, że informował wcześniej, iż pacjenci z podobnymi podejrzeniami powinni się zgłaszać do szpitali gdzie są oddziały zakaźne np. w Dąbrowie Tarnowskiej.

Jak dodaje rzecznik szpitala wojewódzkiego w Tarnowie – jeszcze zanim zgłosiła się tam kobieta, która wróciła z Włoch, od piątku wstrzymano odwiedziny na wszystkich oddziałach. „Żeby chronić przede wszystkim pacjentów, którzy przebywają w naszym szpitalu. Część z nich przebywa w stanach ciężkich, mamy też pacjentów onkologicznych, których odporność jest bardzo niska. I właśnie w celu chronienia tych pacjentów wstrzymaliśmy wszystkie odwiedziny. Pomimo tych komunikatów, które przekazywaliśmy dzisiaj, zgłosiła się na SOR pacjentka z podejrzeniem zarażaniem wirusowym”. – podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków Damian Mika.

Z kolei w krakowskim szpitalu uniwersyteckim od wczoraj przebywa mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa. Jak mówi Maria Włodkowska – rzeczniczka szpitala – pacjent miał zasłabnąć i trafić najpierw do szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej skąd został przetransportowany do Krakowa na oddział zakaźny. Mężczyzna jest kierowcą ciężarówki, który pracował we Włoszech. Wyniki badań próbek, które od niego pobrano mają być znane prawdopodobnie we wtorek.
źródło: Radio Kraków 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 2 marca 2020 o 14:52
    Frank de Red :
    Dlaczego chory został odesłany z oddziału zakaźnego szpitala w DT do Krakowa? Czy osoba podejmująca decyzję o przewiezieniu pacjenta do Krakowa nie zna procedur?Czy to prawda że ten lekarz i panie pielęgniarki zostały pacjentami własnego oddziału zakaźnego?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 11)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)