Dzisiaj:
Środa, 18 grudnia 2024 roku
Bogusław, Gracjan, Gracjana, Laurencja, Wilibald, Wszemir

PILNIE POTRZEBNY DAWCA SZPIKU

13 lutego 2024 | Brak komentarzy

Pilnie potrzebny dawca szpiku dla 44-letniego lekarza z Krakowa. Piotr walczy z białaczką szpikową – trwają poszukiwania „bliźniaka genetycznego”.

Diagnoza – ostra białaczka szpikowa – spadła na Piotra Sołtysiaka, 44-letniego lekarza z Krakowa, niczym grom z jasnego nieba. Czuł się osłabiony, ale zrzucił to na karb infekcji i intensywnego czasu przed Świętami Bożego Narodzenia.

Gdy odebrał wyniki morfologii już wiedział, że nie mierzy się ze zwykłym przemęczeniem – w trybie pilnym trafił na SOR a następnie na oddział hematologiczny. Doktor Piotr pilnie potrzebuje przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego. Każdy, kto zarejestruje się do bazy Fundacji DKMS, zwiększy szanse Piotra – i wielu innych pacjentów – na wygranie najtrudniejszej walki – o zdrowie i życie.

Tym razem to lekarz potrzebuje pomocy

Piotr jest chirurgiem dziecięcym. Ci, którzy mieli z nim styczność, mówią, że to lekarz z powołania. Za zaangażowanie i oddanie pacjentom w 2022 roku został uhonorowany tytułem Samarytanina Roku. Pracowity i oddany W wolnym czasie wciąż się dokształcał. Był aktywny i niezwykle wysportowany. Biegał w maratonach. Jeździł na rowerze. Chodził po górach. Choroba przyszła niespodziewanie i w ciągu jednego dnia odcięła go od pracy oraz bliskich – żony Sylwii oraz trójki dzieci: 17-letniej Mileny, 12-letniego Mikołaja i 4-letniej Miriam. Dziś, ze względu na swoje bezpieczeństwo przebywa w izolatce na oddziale hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, bez możliwości odwiedzin najbliższych. Piotr zdaje sobie sprawę z tego, że w powrocie do zdrowia, a tym samym rodziny i pracy, może pomóc mu jedynie niespokrewniony dawca szpiku. Dlatego zarówno on, jak i jego bliscy apelują o rejestrację w bazie dawców Fundacji DKMS.

Kiedy wyjdę ze szpitala, będę przytulał Żonę i Dzieci bez końca

Choroba przewróciła moje życie do góry nogami. Zatrzymała mnie w miejscu. Przyjąłem pierwszy cykl chemioterapii, ale potrzebne są kolejne, a potem czeka mnie przeszczepienie szpiku. Po wstępnym leczeniu odzyskałem nieco siły, na tyle, by móc kontaktować się z najbliższymi przez video-rozmowy. Możliwość zobaczenia i usłyszenia żony oraz dzieci bardzo dodaje mi sił. Gdy mój stan na to pozwala, staram się chodzić po pokoju, słuchać muzyki i czytać – mówi Piotr.

Codzienność szpitalna jest trudna – składają się na nią izolacja, niewyspanie oraz dolegliwości związane z leczeniem. Tęsknię za rodziną. Za byciem z żoną i dziećmi. Za zwykłą codziennością. I bieganiem na świeżym powietrzu – dodaje.

Informacja o chorobie Piotra poruszyła Kraków oraz Gliwice, w których lekarz konsultował pacjentów. Mieszkańcy oddawali na jego rzecz krew. Rozpoczęli akcje rejestracyjne, dzięki którym do bazy potencjalnych dawców dołączają kolejne osoby. Każda z nich to szansa dla Piotra – ale również innych pacjentów – na pokonanie nowotworu krwi i powrót do zdrowia.

Pomoc zapisana w genach

Tylko 25 proc. pacjentów potrzebujących przeszczepienia szpiku znajduje zgodnego dawcę w rodzinie. Pozostali muszą liczyć na to, że wśród osób zarejestrowanych znajdzie się ich „bliźniak genetyczny”, czyli osoba, której antygeny zgodności tkankowej (tzw. HLA) są takie same jak antygeny biorcy. Żeby można było wykonać przeszczepienie, zgodność w zakresie cech tkankowych musi wynieść 9-10. W wyjątkowych sytuacjach dopuszcza się zgodność w zakresie 8 cech. Im większa zgodność pomiędzy dawcą a biorcą, tym większa szansa, że przeszczep się przyjmie i pacjent wróci do zdrowia. W przypadku Piotra nikt z rodziny nie był z nim zgodny.

W Tobie nadzieja na moje drugie życie

Oddanie szpiku, by uratować drugiego człowieka, to akt wielkiej dobroci, człowieczeństwa, miłości – mówi czekający na dawcę Piotr Sołtysiak.

Dzięki dawcy ja i inni chorzy możemy pokonać chorobę. Gdy tak się stanie, będę w nieskończoność przytulał żonę i dzieci. Zabiorę ukochaną na randkę do pewnej ładnej, krakowskiej kawiarni. Pojadę w Tatry. Będę biegał w maratonach, może nawet wystartuję w zawodach IronMan. Jeśli jeszcze tego nie uczyniłeś – zarejestruj się w bazie potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS i podaruj mnie i innym chorym szansę na zdrowie i życie – dodaje.

Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każda ogólnie zdrowa osoba, pomiędzy 18. a 55. rokiem życia o wskaźniku masy ciała nie wyższym niż 40 BMI. Wystarczy wejść na stronę https://www.dkms.pl/zarejestruj-sie-teraz i zamówić bezpłatny pakiet rejestracyjny do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka.

dkms.pl


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)