Obrady komisji rady miejskiej
Szybko i sprawnie przebiegły obrady komisji ds. Gospodarki Komunalnej oraz Budżetu, Strategii i Rozwoju Gminy, zwołane na dzień przed sesją rady miejskiej. Brak „spornych” projektów uchwał wpłynął na sprawne głosowania.
Drobne zastrzeżenia radni mięli tylko do punktu dot. „informacji o stanie realizacji zadań oświatowych w roku szkolnym 2012/2013 w gminie Dąbrowa Tarnowska” (a właściwie do pracy i osiągnięć nauczycieli w szkołach podlegających gminie). Nie obyło się również bez, coraz bardziej zaciętego, sporu między Jackiem Ryczkiem a Józefą Taraską.
Obradowały tym razem komisje: ds. Gospodarki Komunalnej oraz ds. Budżetu, Strategii i Rozwoju Gminy. Głosowania przeprowadzali Stanisław Ostrowski i Tomasz Budyn. Głos zabierał również burmistrz, który objaśniał niektóre projekty uchwał.
Jak zwykle pod koniec roku konieczne było wprowadzenie pewnych zmian w budżecie gminy i w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2013 – 2021.
Gmina Dąbrowa Tarnowska „zbilansuje się” na plus, gdyż zwiększą się dochody budżetowe, a zmniejszą wydatki.
O powstałych oszczędnościach budżetowych mówił Stanisław Początek.
Oszczędności powstały m.in. z rozliczonych zadań (koszty niektórych inwestycji udało się zmniejszyć), zwrotów zainwestowanych pieniędzy (np. plac zabaw na os. Kościuszki), likwidacji MGOSiR – u, wydajności kolektorów słonecznych (oszczędność na ogrzewaniu), przesunięcia w czasie inwestycji gminnych, których wykonawców nie udało się dotychczas wyłonić w drodze przetargu.
Dzięki oszczędnościom budżetowym gmina przyspieszy spłatę kredytu.
Komisje ustalały również wysokość stawek oraz zwolnień z podatku od nieruchomości na terenie gminy w 2014 r., podatku od środków transportowych i „obniżenia średniej ceny skupu żyta do celów wymiaru podatku rolnego”.
Podatek od gruntów, z dotychczasowych 66 gr. za metr kwadratowy, wzrósł o 1 gr. (67 gr.); od działalności gospodarczej – z 17, 80 do 18 zł (gmina Dąbrowa podnosi opłatę o 20 gr., a Szczucin – jak zaznaczył burmistrz – o 2 zł.); od garaży – było 5, 10 zł., będzie – 5,15 zł.; od budowli – 2%; od środków transportu – 1 %.
Zwolnienie od podatku przysługuje zaś obiektom ochrony przeciwpożarowej; pełniącym funkcję kulturalną lub sportową, bądź instytucjom zapewniającym opiekę całodobową, ale nie prowadzącym działalności gospodarczej (DPS, hospicjum, ZOL). Nie opłaca się podatku również od gruntów stanowiących drogę dojazdową do posiadłości (pod warunkiem, że są one wpisane do ewidencji gruntów).
Komisje przegłosowały również projekt uchwały dot. utworzenia oddziału integracyjnego w Publicznym Gimnazjum nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej.
Przy okazji omawiania realizacji zadań oświatowych w roku szkolnym 2012 / 2013 i sposobów gratyfikacji najlepszych nauczycieli, wywiązała się dyskusja między radnym Jackiem Ryczkiem, a dyrektorem ZOSiP – u Marianem Gajdą.
Radny przywołał wyniki tegorocznego egzaminu szóstoklasistów, który pokazał, że lepsze od szkół państwowych, są placówki niepubliczne lub prowadzone przez tzw. „osobę fizyczną” (np. Lipiny czy Żelazówka). Szkoły te osiągnęły najlepsze wyniki.
Do tego – jak dowodził Ryczek – w placówkach niepublicznych rodzice mogą decydować o wyborze nauczyciela, który będzie osiągał najlepsze wyniki pedagogiczne.
– Najwyższy czas dyscyplinować nauczycieli. Ja odnoszę wrażenie, że w tych szkołach (publicznych – red.) najważniejszy jest nauczyciel. (…) Ja odnoszę wrażenie, że szkoła jest dzisiaj dla nauczyciela, a nie dla ucznia – dowodził Jacek Ryczek.
– Ja bym proponował porównanie z innymi szkołami i w innych latach – oponował Marian Gajda – Inaczej się robi średnią przy szkole z ponad 70. uczniami, niż z kilkoma. Powinno się wyniki z kilku lat porównywać. Pani Agata Leżoń mówiła, że te dzieci (ze szkoły podstawowej w Lipinach – red.) były takie dobre i rodzice chcieli współpracować. Należy zrobić ankietę, jak taki uczeń będzie sobie radził na następnym etapie kształcenia. Z tą oceną byłbym ostrożny, że pozamykać szkoły większe, a przekształcić na niepubliczne.
Marian Gajda tłumaczył dalej, jakie czynniki mają wpływ na obniżenie wyników nauczania (i co za tym idzie – „średniej” w testach sprawdzających wiedzę).
– Jest bardzo dużo dzieci w szkołach publicznych z opinią o potrzebie obniżenia wymagań edukacyjnych. (…) będzie takie spotkanie, jak te dzieci motywować, jak pracować z nimi. Ponad 50. nauczycieli zapisało się na to spotkanie. Oceniać można dopiero po trzech latach, takie są wszędzie wytyczne. Chodzi też o motywację uczniów.
W tej chwili jest taka apatia: po co mam się uczyć, jeżeli i tak nie znajdę później pracy? – mówił Marian Gajda, który (jako absolwent matematyki) zachwalał studia na kierunkach ścisłych – jego zdaniem trudniejsze od humanistycznych, ale dające znacznie większą szansę na zatrudnienie.
Obrady komisji udowodniły również, że sala w urzędzie miejskim jest za mała dla Jacka Ryczka i Józefy Taraski. Ku uciesze reszty zgromadzonych Taraska i Ryczek nie szczędzili sobie złośliwości. Zareagował nawet Stanisław Ostrowski, który usiłował przerwać bezcelową wymianę zdań.
Po słowach Kazimierza Pinasa, który zachwalał przekształconą szkołę w Żelazówce, któryś z radnych złożył wniosek o zakończenie dyskusji:
– Prosiłbym, żeby zamknąć dyskusję i „róbta, co chceta”.
Podobnie, jak w przypadku nauczycieli, radni rozpatrywali również „Program Wspierania Edukacji Uzdolnionych Dzieci i Młodzieży na terenie gminy”. Projekt tej uchwały przewiduje system stypendialny dla najzdolniejszych uczniów, mogących się poszczycić nie tylko dobrymi wynikami w nauce, ale również wysokimi lokatami w olimpiadach przedmiotowych. Podobne stypendia przewidziane są także dla młodych, uzdolnionych sportowców.
Wysokość takiej „motywacji finansowej” dla uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów, to na początek ok. 400 – 500 zł., ale w późniejszym czasie, jak zaznaczył burmistrz, kwota stypendium może wzrosnąć.
– Tutaj ocena ma szansę być obiektywna, bo nie decyduje tylko szkoła, ale wyniki olimpiad, konkursów (chodzi o finalistów lub laureatów wojewódzkiego bądź ogólnopolskiego szczebla – red.). Do 15 czerwca jest jeszcze czas na złożenie wniosków na danego ucznia. – mówił burmistrz.
Kryterium przyznania stypendium nie stanowi miejsce zameldowania ucznia; pieniądze dostanie również osoba z innej gminy, która kształci się w szkole na terenie gminy Dąbrowa Tarnowska. O stypendium będą mogli się ubiegać również uczniowie placówek niepublicznych, bądź prowadzonych przez osobę fizyczną.
– Nie stosujemy tu takich kryteriów, że ten nie nasz, to nie dajemy mu stypendium – zaznaczył burmistrz.
Resztę głosowań przebiegło bez problemów, a projekty uchwał nie wymagały dodatkowych wyjaśnień.
Ula Skórka