Dzisiaj:
Niedziela, 24 listopada 2024 roku
Dobrosław, Emilia, Emma, Flora, Franciszek, Gerard, Gerarda, Gerhard, Jan, Mina, Pęcisław, Protazy

Nie tylko w sprawie ZOL – u (filmy i mp3)

14 lutego 2014 | komentarzy 51

Doszło do zapowiadanego spotkania wójtów, burmistrzów, starosty oraz dyrektor ZOZ z przedstawicielkami Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych. Na radę społeczną szpitala połączoną z obradami Stowarzyszenia Samorządów Powiatu Dąbrowskiego przybyli też przedstawiciele ratownictwa medycznego, pozostałych Związków Zawodowych, które podpisały list otwarty, oraz kierownictwo ZOL – u.

Dyskutowano najwięcej na temat Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego i sytuacji finansowej szpitala, ale poruszono również wątek listu otwartego Związków Zawodowych, sporu zbiorowego z dyrekcją, podwyżek dla pielęgniarek i sprawy dr Witolda Bołtucia.

Uzyskano też obietnice, że poszczególne samorządy powiatu dąbrowskiego, których przedstawiciele przybyli na obrady, będą wspierać finansowo dąbrowski ZOZ.

 

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Tym razem obrady odbyły się w obszernej sali narad starostwa powiatowego (tej samej, w której do czasu remontu przeprowadzano posiedzenia rady powiatu). Na obrady zaproszenie dostali przedstawiciele Związków Zawodowych. Przybyły: przewodnicząca i wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Bożena Kolarczyk i Monika Kwarciak oraz przedstawiciele pozostałych Związków – sygnatariuszy listu otwartego. W obradach wzięli udział również: dyrektor ZOZ Teresa Kopczyńska, z – ca dyr. ds. lecznictwa lek. med. Waldemar Weryński, z – ca dyr. ds. administracyjno – eksploatacyjnych Łukasz Węgrzyn.

Już na początku starosta Tadeusz Kwiatkowski, wicestarosta Robert Pantera oraz burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej Stanisław Początek zadeklarowali chęć dialogu, wspólnego wypracowania konsensusu i dojścia do porozumienia w sprawach kluczowych dla szpitala i personelu. Kwiatkowski też każdorazowo próbował łagodzić spory wynikłe z toku dyskusji, oddawał każdemu głos i spokojnie przedstawiał swoje zdanie.

Zadeklarowano także otwartość obrad, stąd nie było żadnego problemu z nagraniem posiedzenia dot. szpitala w całości. Jeszcze przed tymi obradami doszło do spotkania starosty z przedstawicielkami Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych. Kwiatkowski obiecał również, że takich spotkań będzie więcej, odniósł się do listu otwartego Związków Zawodowych i wyraził chęć zapoznania się z opracowaniem na temat różnicy w płacach i obowiązkach personelu na różnych oddziałach, które przygotowały przedstawicielki pielęgniarek i położnych. Można było odnieść wrażenie, że każda ze stron chce dojść do porozumienia. Dopiero pod koniec podniosła się temperatura sporu za sprawą wymiany argumentów między dyrektor ZOZ – u a przedstawicielkami Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych.

Tematem przewodnim spotkania było „funkcjonowanie szpitala powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej ze szczególnym uwzględnieniem dalszej działalności Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego”.

Staroście udało się uzyskać deklaracje przedstawicieli samorządów w sprawie pomocy finansowej dla dąbrowskiego ZOZ – u, z którego korzystają nie tylko mieszkańcy Dąbrowy Tarnowskiej, ale całego powiatu.

Teresa Kopczyńska mówiła o wdrażaniu w szpitalu programu restrukturyzacyjnego, który sukcesywnie przynosi ograniczenie niepotrzebnych kosztów obciążających całą placówkę. Program restrukturyzacyjny – zdaniem Kopczyńskiej – jest dostosowaniem ZOZ – u do rzeczywistych potrzeb regionu.

Udało się obniżyć koszty nieuzasadnione – wyjaśniła dyrektor szpitala, która powtórzyła (podobnie jak na poprzednim zebraniu), że największe koszty generują trzy oddziały: ginekologiczno – położniczy i noworodkowy, chirurgia urazowo – ortopedyczna oraz Zakład Opiekuńczo – Leczniczy (najmniejsze straty ze wszystkich tych jednostek).

Ani starostwo, ani dyrektor Zakładu nie chciało nigdy zlikwidować ZOL – u – powtórzyła kolejny raz Kopczyńskaale rozmawiamy, szukamy rozwiązań, by Zakład nie przynosił strat. Nie prywatyzacja, ale przekształcenie w oparciu o struktury powiatowe.

Dyrektor ZOZ – u kolejny raz wyjaśniła, dlaczego Zakład Opiekuńczo – Leczniczy przynosi straty, a bilansują się bez problemu (lub nawet przynoszą przychody) DPS – y. Tu należy podkreślić to, co zostało już powiedziane podczas poprzedniego spotkania – nie można porównywać tych obu instytucji.

ZOL jako oddział szpitalny musi zapewnić opiekę medyczną w postaci wykwalifikowanego personelu lekarskiego i pielęgniarskiego, pomoc psychologa, rehabilitanta i logopedy (wg wytycznych NFZ). Muszą być spełnione również inne (znacznie bardziej restrykcyjne) warunki lokalowe. Także między dopłatami do obu tych jednostek istnieje ogromna przepaść – ZOL w ramach dopłat otrzymuje średnio 551 zł, a domy pomocy ok. 2.600 – 2.700 zł. Dodatkowo dochód DPS – ów powiększają łóżka komercyjne, z których nie można korzystać w Zakładach Opiekuńczo – Leczniczych, które nie są spółkami.

Tej straty nasz Zakład nie może ponosić – tłumaczyła Kopczyńska.Mniejszego zatrudnienia być nie może, ale może być zmiana formy zatrudnienia. Są inne reguły, inne możliwości dla takiej spółki.

Kopczyńska zdementowała także pogłoski, że kierownik Anna Gierszewska przygotowuje spółkę „pod siebie”.

Padały głosy takie, że Pani kierownik robi to (przekształcenie Zakładu w spółkę – red.) „pod siebie”. Również to dementuję. Prezesa spółki wybierze zarząd powiatu.

W praktyce oznacza to, że Anna Gierszewska, po przekształceniu ZOL – u w spółkę, może nie zostać kierownikiem.

Kopczyńska przekonywała również, że pomysł przekształcenia ZOL – u w oddział geriatryczny nie jest trafiony. Mówiła, że Zakład nie ma nic wspólnego z geriatrią, gdyż ten drugi nie może zapewnić długotrwałej opieki nad pacjentami, a tylko krótkotrwałą, szybką pomoc. Na ZOL – u zaś przebywają pacjenci obłożnie chorzy, często niezdolni do samodzielnej egzystencji.

Jeżeli ktoś taki pomysł wysuwa, to znaczy, że chce zlikwidować ZOL – powiedziała dyrektor szpitala, która odniosła się do pomysłu przedłożonego przez przedstawicielki pielęgniarek, które w jednym z listów podały ich propozycje i obliczenia. Kopczyńska poinformowała również, że pododdział geriatryczny już istnieje w ramach oddziału wewnętrznego. Niedawno ordynator dr n. med. Andrzej Radziszewski złożył wniosek do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy o nowoczesny sprzęt medyczny, więc oddział już takim dysponuje.

Co zyska, albo straci szpital na odłączeniu ZOL – u? Na pewno będzie mniejsze obciążenie. O ponad 160 tys. zł. i tak udało się w ciągu tych trzech lat obniżyć .I koszty całego Zakładu także. Koszty symulacji ZOL – u jako ewentualnej spółki zostały sporządzone w oparciu o dokładne wyliczenia i przekazywane dokumenty. Ciężar kosztów będzie o te pieniądze niższy. Przychód z tych zakładów dalej będzie (będą wykonywane badania, analityka) i zrównoważy koszty innych. U nas będzie musiało dojść do redukcji zatrudnienia. Co z pielęgniarkami? Zostawiliśmy dowolność. Na dzień dzisiejszy kilka pielęgniarek zgodziło się na przejście na ZOL. Nie ma takiej komórki w szpitalu, gdzie nie zostałaby zredukowana kadra. Wszędzie to przechodzi spokojnie. Są wcześniejsze emerytury i inne formy – przekonywała dyrektor szpitala.

Na ZOL – u na emeryturę odeszła jedna pielęgniarka (zostało 18). Łącznie pięciu pracowników (w tym kierownik, która jest z zawodu pielęgniarką) zgodziło się na kontrakty. 15 pielęgniarek zaś zobowiązało Związki Zawodowe do reprezentowania swoich interesów i stanowczo odmówiło przejścia do spółki na zasadzie kontraktów. Jak tłumaczą, po 30 latach pracy na oddziale, należało pozostawić etaty zwłaszcza, że niektórym z nich zostało do emerytury 3 – 4 lata. Przypomnijmy, że zatrudnia je ZOZ, a nie ZOL.

Anna Gierszewska na poprzednim zebraniu zaproponowała (na co już wcześniej zgodziły się Związki) by zamienić pielęgniarki z ZOL – u na te z ZOZ – u. Podobne pomysły padły na ostatnich obradach z ust starosty. Chodzi o wykorzystanie naturalnej „rotacji” w tym zawodzie (odchodzenie na emeryturę starszych pracownic itp.). Kwiatkowski zobligował Kopczyńską do spotkania ze Związkami Zawodowymi i przeanalizowania, czy dla pielęgniarek z ZOL – u znajdzie się miejsce w szpitalu (na innych oddziałach). Prawdopodobnie do takich rozmów między dyrekcją a Związkami dojdzie. Być może to najlepsza szansa na złagodzenie konfliktu, który od dłuższego czasu występuje na
ZOL – u (nie oznacza to jeszcze „wygaszenia” całego szpitalnego sporu – vide list otwarty Związków Zawodowych). Mógłby to być jednak pierwszy sygnał do pojednania. Zwłaszcza, że Związki przekonywały, że to dla nich najważniejszy punkt sporu.

My nie będziemy przeciwko spółce, tylko my naprawdę chcemy zachować tę formę zatrudnienia (etaty – red.). (…) Kategorycznie nie wyrażamy zgody na taką formę zatrudnienia (kontrakty – red.) i boli nas to, że Państwo to proponujecie, chociaż wiecie, że to jest jeden punkt, który jest zapalny. Ten jeden punkt jest tak bolący i tak niepewny i jednak rani osoby, które tyle lat przepracowały w szpitalu, bo nie pracują tam osoby po rok, czy dwa. Tam pracują dziewczyny, co mają trzy lata do emerytury, cztery! – mówiła rozgoryczona Monika Kwarciak.

Przedstawicielki Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych jeszcze raz stanowczo podkreśliły, że osoby, które udzieliły im pisemnego pełnomocnictwa nie godzą się na przejście na kontrakty po 30 latach pracy na ZOL – u. Zapowiedziały równocześnie, że nie mają nic przeciwko powstaniu spółki, ale z etatami dla pielęgniarek. Stanowczo odrzuciły kontrakty. Uznały to rozwiązanie za niesprawiedliwe i krzywdzące (ze względu na – ich zdaniem – jeszcze cięższą, niż dotychczas, pracę związaną z większą ilością godzin i dyskryminację w stosunku do innych grup pracowniczych – opiekunek medycznych i salowych, które otrzymają etaty). Odrzuciły również symulację kosztów powstania spółki, wskazując w niej braki i, według nich, złe rozwiązania (co szczegółowo wytłumaczyły w piśmie na temat przekształcenia ZOL – u w spółkę). Według szacunków związkowego księgowego i konsultacji z prawnikiem praca na kontrakcie jest dla nich złym rozwiązaniem. Chodzi o 180 godzin pracy na kontrakcie; 16 zł. brutto za godzinę i tzw. „niski ZUS”, który w późniejszym czasie przełoży się na świadczenia emerytalne, czego bardzo obawiają się pielęgniarki.

Przedstawicielki pielęgniarek mają żal do dyrekcji i czują się dyskryminowane, a nawet – jak powiedziały – traktowane jako „zło konieczne” w szpitalu. Mają żal również o to, że w symulacji kosztów ZOL – u jako spółki, uwzględniono etaty dla salowych i opiekunek medycznych, a długoletnie pielęgniarki otrzymają kontrakty.

Kierownictwo wyjaśnia tę kwestię w ten sposób, iż zarówno opiekunki medyczne jak i salowe, zarobią mniej niż pielęgniarki (ze względu m.in. na niższe kwalifikacje), i na kontraktach nie będą w stanie utrzymać się i pokryć ZUS – u (a więc mogą całkowicie utracić świadczenia socjalne).

Obliczyłyśmy koszty przejścia pracowników (ok. 200 tys. zł.) i uważamy, że to jest kwota, z którą zasadność spółki bardzo się różni. Opiekunka w tej chwili zarabia najniższą krajową (i każdy o tym wie). Jak będzie miała założyć firmę, nie będzie jej na to stać. Ale to nie jest szantaż i my nikogo nie zmuszamy do pracy na kontraktach. I tu się mylimy, bo jeżeli ktoś mówi, że nie chce pracować na tych kontraktach, to może odejść. Nikt nie ma noża na gardle – powiedziała Bogumiła Nowak.

Jedyna oszczędność jest na pielęgniarkach. (…) Świetnie! To jest fantastyczne! Dziękuję za szacunek do pracy pielęgniarki. Pielęgniarki własne przeciwko nam występują i takie rzeczy piszą. – oburzała się Monika Kwarciak.

Zainterweniował starosta, który starał się łagodzić emocje i deklarował, że te pielęgniarki, które nie chcą pracować na kontraktach przejdą do ZOZ – u na inne oddziały.

Pielęgniarki nie chcą się również zgodzić na tzw. „elastyczny czas pracy”. Związki Zawodowe mają także żal, że dotychczas nikt nie odpisał na żadne z ich pism (ani list otwarty, ani wcześniejsze pismo dotyczące przekształcenia ZOL – u). Nie wskazano – jak zaznaczają – żadnych błędów w ich wyliczeniach, ani nie rozważono ich propozycji. Nie odniesiono się również do konkretnych uwag, które Związki kierowały do rady społecznej podczas poprzedniego spotkania.

Kodeks pracy jasno mówi, że pracownicy zatrudnieni na konkretnych warunkach powinni być jednak przejęci (na tych samych warunkach, czyli z zachowaniem etatów – red.) i restrukturyzacja powinna przebiegać całościowo, a nie wybiórczo – powiedziała Bożena Kolarczyk, która podkreśliła niezgodność zamierzonych działań z Kodeksem pracy. Przypomnijmy, że podobne stanowisko reprezentowali lokalni politycy, podczas poprzednich obrad – nie można przeprowadzać częściowej restrukturyzacji ZOZ – u, tylko kompleksową; czyli należy uwzględnić wszystkie oddziały, które generują straty, a nie tylko ZOL, gdyż ten ostatni najmniej zadłuża szpital (pisaliśmy o tym w artykule z poprzedniego spotkania).

Nikt nam nie odpisał; nikt nie postarał się udowodnić nam, że nie mamy racji (…) Nikt nawet nie pokwapił się kartki napisać, że wiedzą Panie co – w ogóle nie macie racji, nie macie w ogóle pojęcia, błędne są wasze założenia – cokolwiek… – mówiła Monika Kwarciak, która oczekiwała konkretnego ustosunkowania się adresatów do uwag i zarzutów zawartych w obu pismach (liście otwartym i wcześniejszym piśmie dotyczącym przekształcenia ZOL – u, zawierającym wyliczenia w tabelach).

Już wiadomo, że w najbliższym czasie, szpital ze względu na ciężką sytuację finansową nie będzie w stanie dać podwyżek pielęgniarkom. Jak tłumaczyła Teresa Kopczyńska – nawet jeżeli ZOZ otrzyma oczekiwany kredyt konsolidacyjny, nie oznacza to, że zaraz po nim pielęgniarki będą mogły się spodziewać podwyżek. Wielokrotnie jednak zaznaczano, i potwierdzali to nawet lokalni politycy (vide – artykuł z poprzedniego spotkania), że ta grupa zawodowa ma bardzo niskie dochody w stosunku do wykonywanej pracy.

Jak tłumaczy Kopczyńska, przyznanie obecnie nawet najmniejszych podwyżek wszystkim pielęgniarkom, zagrozi płynności finansowej ZOZ – u, który spłaca również stare długi za poprzedników obecnej dyrekcji.

Dyrektor szpitala podała też średnie wypłaty pielęgniarek, które (w zależności od oddziału) mają się wahać od 2.200 zł. do 2.700 zł. Zaznaczyła, że znacznie trudniej jest jej odmawiać komuś podwyżki, niż ją przyznać nawet wszystkim grupom zawodowym. Szpital w obecnej sytuacji finansowej nie ma jednak takiej możliwości.

Przedstawicielki Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych poinformowały, że występują na drogę sądową przeciw dyrektor Kopczyńskiej, która na czas nie uregulowała zaległości w funduszu socjalnym pracowników i chce wprowadzić nowy regulamin pracy – zdaniem związków – niezgodny z prawem. Fakt zaległości w funduszu socjalnym potwierdziła Państwowa Inspekcja Pracy. Kopczyńska, jak sama przyznała, została ukarana za to grzywną w wysokości 5 tys. zł., którą pokryła z własnej wypłaty. Jak mówi – miała do wyboru: albo zapłacić za lekarstwa i opatrunki, albo wpłacić na fundusz. Wybrała to pierwsze, gdyż – jak zapewnia – nie może pozwolić na obniżenie standardu usług medycznych świadczonych pacjentom.

Przedstawicielki pielęgniarek poinformowały, że występują do sądu, gdyż nie widzą żadnej woli po stronie dyrekcji na rozwiązanie długotrwałego sporu zbiorowego. Liczyły na to spotkanie, ale się zawiodły.

Ostatnie mediacje nie przyniosły rozwiązań. Chciałyśmy się dogadać i chciałyśmy odłożyć w czasie spłatę tych zobowiązań – niestety nie było żadnej woli dogadania się w tym temacie. Liczyłyśmy na to spotkanie, że ktoś wyjdzie z jakąś decyzją, z jakąś pomocą, jakąś propozycją rozwiązania problemu dotyczącego pielęgniarek ogólnie i zarobków, gdzie faktycznie są pielęgniarki, którym się do minimalnej płacy dopłaca, i w tym temacie wcześniej członkowie rady przyznali, że mamy rację, i liczyłyśmy że jednak jakiś odzew tutaj będzie i chęć pomocy w tym zakresie, ale widzimy, że wręcz przeciwnie się to wszystko posuwa. I dlatego chciałam poinformować, że nasz Związek nie odpuści i będziemy dochodzić do uregulowania zaległości nie tylko tych, ale także nowej siatki płac, nowego regulaminu pracy, gdzie nam się chce narzucić elastyczny czas pracy – powiedziała Bożena Kolarczyk.

Ewentualne przekształcenie ZOL – u, na temat którego dyskutuje się teraz coraz więcej (czy „gra jest warta świeczki”, a jeżeli nie, to co zrobić, by oddział istniał, ale nie generował coraz wyższych strat) nastąpi prawdopodobnie nie wcześniej niż w przyszłym roku. Jeżeli w ogóle do tego dojdzie. Przedtem należy ustalić lokalizację Zakładu jako spółki: czy ZOL pozostanie na swoim miejscu (budynek „zakaźnego”), czy też zostanie przeniesiony na oddział płucny. Obie opcje wiążą się z wysokimi kosztami remontu i dostosowania do wymaganych standardów. Jeżeli zakład pozostanie na swoim miejscu, budynek również będzie musiał przejść generalny remont przed przekształceniem w spółkę.

Kopczyńska poinformowała, że kwestia złożenia wypowiedzenia z pracy przez dr Bołtucia (który miał zastrzec, że nie życzy sobie poruszania tej sprawy na obradach) została już rozwiązana. Bołtuć będzie pełnił obowiązki ordynatora oddziału do czasu, aż nie pojawi się na jego miejsce inny kandydat, który zgłosi się do konkursu. Kopczyńska powiedziała również, że nigdy nie szykanowała w żaden sposób ordynatora ortopedii, chyba że za szykany można uznać fakt, iż nie przyjęła jego rezygnacji i prowadziła rozmowy o warunkach dalszej współpracy. Dodała, że pozostanie ordynatora Bołtucia w dąbrowskim szpitalu, nie jest zasługą Związków Zawodowych, gdyż doktor taką decyzję podjął przed publikacją listu otwartego.

Podczas obrad wypłynął również bardzo niepokojący fakt dotyczący dąbrowskich ratowników medycznych, których przedstawiciele pojawili się na obradach. Ratownicy poruszyli kwestię reorganizacji pogotowia, która ma polegać na redukcji składu załóg ratowniczych w karetkach. Z dotychczasowych trzech osób mają zostać dwie. Ratownicy ostrzegli, że takie posunięcie może utrudnić udzielanie pomocy, wydłużyć czas dotarcia do chorego i tym samym zagrozić bezpieczeństwu pacjenta (np. gdy zajdzie potrzeba tzw. resuscytacji czyli podjęcia działań w kierunku przywrócenia krążenia, w przypadku ustania czynności serca z utratą świadomości i bezdechem). 

Zmienia się zasada funkcjonowania pogotowia ratunkowego. (…) Żadnej redukcji etatów u nas nie będzie. Będzie zmiana organizacji pracy. Będzie, albo nie będzie. Nie ma na to na razie żadnego dokumentu; wiele czynników się zmienia i zasad. (…) To nie jest zgodne z moim „widzimisię”, tylko z prawem, z przepisami pana ministra i z oczekiwaniami NFZ – tłumaczyła Kopczyńska, która zaznaczyła, że ta reorganizacja nie jest jej pomysłem. Jak pokazuje historia można się jednak obawiać ministerialnych pomysłów i oczekiwań Narodowego Funduszu Zdrowia, gdyż dotychczas większość takich posunięć godzi albo w pacjenta, albo w personel medyczny.

Ula Skórka  

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 15 lutego 2014 o 01:09
    xxx :
    dziwie się władzom dąbrowskim że nie staną za personelem medycznym naszego szpitala bo oni mają na uwadze ludzkie życie i chcą jak najlepiej dla nas, a dyrekcji tylko na kasie zależy, co widać było na nie których ujęciach twarzy Pani Dyrektor - bo ktoś miał racje!! Kobieta powinna podać sie do dymisji, słuchając któryś raz jej wypowiedzi to włos na głowie się jeży. Nie zdziwię się jak niedługo nasz dąbrowski szpital pojawi się w Uwadze lub Sprawie dla reportera, bo jeśli władza nie potrafi stanąć za racją to wkońcu do tego dojdzie !! A dla naszego szpitala dobrze nie nigdy nie będzie dopóty Pani Dyrektor z V-ce Starosta będa się dogadywać poza murami pracy !!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 19)
  2. 15 lutego 2014 o 06:51
    MASAKRA :
    Tym co się dzieję w Dąbrowskim ZOZ powinien zając się NIK i prokuratura. Tragiczna sytuacja pielęgniarek,i widzę że konflikt dotyczy też ratownictwa medycznego w Dąbrowie Tarnowskiej - redukcje w karetce pogotowia ????????? co ta kobieta wyprawia !!! Starosto czy ty nie widzisz co się dzieje ???
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 19)
  3. 15 lutego 2014 o 08:12
    pracownik :
    Sprawa szpitala dąbrowskiego jest wprost skandaliczna. Ratowanie kosztem pielęgniarek.Skandal.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 17)
  4. 15 lutego 2014 o 09:12
    brakSłów :
    Witam. Chciałbym się ustosunkować się do słów Pani Dyrektor ZOZ Dąbrowa Tarnowska. Cyt. Pani Dyrektor (17;18 minuta filmu nr 3 ) podział na zasadzie konsorcjum pogotowia ratunkowego…. Pani dyrektor konsorcjum Wojewoda odrzucił bo nie jest to zgodne z przepisami prawa. Rejon Małopolski został podzielony na 2 rejony operacyjne (w zamyślę miał być 1 Krakowski – do tej pory było 20(dysponujący łącznie 111 zespołów na 3,4 mln Małopolan- swoją drogą najgorsza obsada w Polsce, a więc od 1 kwietnia 2014 roku na terenie województwa małopolskiego funkcjonować będą 2 rejony operacyjne: krakowski (w skład którego wejdą powiaty: krakowski i Miasto Kraków, chrzanowski, miechowski, proszowicki, wadowicki, olkuski, wielicki, oświęcimski, bocheński, brzeski, dąbrowski, tarnowski i Miasto Tarnów ) oraz karpacki ( obejmujący powiaty: nowosądecki i Miasto Nowy Sącz, suski, gorlicki, limanowski, tatrzański, myślenicki i nowotarski.) Wszystko po to żeby uniemożliwić wejście na rynek podmiotu prywatnego (co wiązałoby się z likwidacją jednego z 20 rejonów operacyjnych ) Cyt. Dyrektor (19:21 min filmu nr 3 ) urządzania do wspomagania reanimacji nie mogłaby w czasie jazdy…. Kolejna nieprawda urządzenia te ( autopuls, lukac cpr ) są urządzeniami do prowadzenia RKO w trakcie transportu (http://www.lucas-cpr.com/doc_en/LUCAS_IFU_PL2.pdf) Cyt. Pani Dyrektor ( 18:18 minuta relacji filmu nr 3 ) od lat w 95% w Polsce jeżdżą zespoły….. 2 osobowe w karetce podstawowej. … w tym w Tarnowie( cyt 22;54 filmu nr 3 ) ….. to jest nieprawda (kłamstwo) Pani redaktor Kuriera Dąbrowskiego bardzo prosimy wykonać telefon do PSPR Tarnów i zapytać o obsadę ZRM zespołu Podstawowego (każdy zainteresowany może to sprawdzić ) ale ja już odpowiem w Tarnowie nie ma ani jednego zespołu 2 osobowego !! zespół podstawowy składa się z 3 osób medycznych a nie z 2 jak twierdzi pani dyrektor . Na dzień dzisiejszy w Dębicy nie ma zespołów 2 osobowych , w Mielcu jest jedna karetka ,,S” 4 osobowa i jedna 2 osobowa w Radomyślu pozostałe karetki podstawowe są 3 osobowe . Dla porównania podaję inne rejony operacyjne – i tu moje pytanie skąd Pani wzięła 95% z udziałem karetek 2 osobowych ? Tarnów Zespół ,,P” tylko 3osobowy Dębica Zespół ,,P” 3 osobowy * KRAKÓW 14 "S"+ 15 "P" Zespoły ..P” 13 zespołów 3 osobowych Zespoły ,,P” 2 zespoły 2osobowe. Cyt . P. Dyrektor (18;51 ) reanimacja w karetce jest zabroniona kierowca musi się zatrzymać żeby prowadzić reanimacje…. Kolejna nieprawda zgodnie z tym co zaleca minister zdrowia, u pacjenta, u którego zatrzymało się krążenie, należy prowadzić ciągłą resuscytację podczas transportu, bo to daje mu większe szanse na przeżycie. Tu nasuwa się pytanie jak ma prowadzić resuscytację jedna osoba? - bo druga przecież prowadzi karetkę na sygnale? Cyt 23;13 filmu nr 3 korporacja ... wynajem karetek - czy to dobre rozwiązanie zamiast WKTS ? czy jest ktoś tańszy niż kolumna dla tak małego pogotowia ratunkowego jak PR w Dąbrowie Tarnowskiej ? a jakie jest zadłużenie ZOZ dla WKTS ? czy wynajęcie karetek np.: z Tarnowa nie spowoduje narastanie długów ?? Co do ZRM 2 osobowych zacytuje ekspertów DR HAB. MED. PROF. UJ LESZEK BRONGEL, WOJEWÓDZKI KONSULTANT DS. MEDYCYNY RATUNKOWEJ: To kompletny nonsens. Taki zespół może się owszem zająć, ale przetransportowaniem do domu pacjenta, który opuszcza szpital. Jednak nie do tego służy przecież ratownictwo medyczne. Dwie osoby to zespół transportowy, który zniesie np. pacjenta na noszach, a i tu czasem 2 osoby to za mało. W karetce, kiedy jedna osoba siedzi za kierownicą, to może być za mało, aby wykonać czynności ratownicze. W części przypadków może się to wiązać z narażeniem życia pacjenta. Nasuwa się pytanie jeżeli kareta podstawowa ma wynik dodatni ( 20:55 min filmu nr 3 )to dlaczego Dyrektor zamierza wprowadzić jak to ładnie nazwano ,,reorganizacje „ i wprowadzić ZRM 2 osobowe ? i tym samym naraża się powiat Dąbrowski na niebezpieczeństwa z tym związane ??
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +20 (w sumie : 22)
  5. 15 lutego 2014 o 09:14
    Przewodnicząca MOZ OZZPiP :
    Szanowna Redakcjo! Jako uczestniczka spotkania pozwolę sobie zauważyć, że nagrania zostały przerwane w bardzo istotnych momentach, dlatego też liczę na to że zostaną uzupełnione zwłaszcza o wypowiedzi przedstawicielek związku zawodowego pielęgniarek i położnych w kwestiach: - uprawnień pielęgniarek ZOL, które są zatrudnione w ZOZ a nie jak sugeruje pracodawca, że jest to kwestia czy będą chciały się zwolnić i przyjąć do nowo powstałej spółki, - uciętej dyskusji w kwestii zarobków lekarzy na kontraktach. Zastanawiająca jest również kwestia nie opublikowania kolejny już raz wypowiedzi przedstawicielek Kierownictwa ZOL-u i ich stosunku do pracowników, w szczególności do pielęgniarek którymi nadal są (w trakcie relacji ze spotkania Rady Społecznej ZOZ, również usunięto ich wypowiedzi). Nasuwa się pytanie o rzetelność publikowanych materiałów, szczególnie po zapewnieniach Pani Redaktor o pokazaniu spotkania w całości. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie będzie się pogłębić i nasze zdanie o obiektywizmie Redakcji Kuriera Dąbrowskiego nie ulegnie zmianie. Pozdrawiam.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 16)
  6. 15 lutego 2014 o 11:26
    e-Kurier Dąbrowski :
    Zapewniamy, że nagranie nie zostało zaprezentowane w całości z przyczyn czysto technicznych. W części drugiej relacji mamy dźwięk, ale nie mamy obrazu. Próbujemy dociec, co się stało. Tymczasem postaramy się umieścić na naszej stronie nagranie dźwiękowe całego spotkania - będziecie więc Państwo mogli przynajmniej wysłuchać relacji.
    VN:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 15)
  7. 15 lutego 2014 o 11:00
    Przewodnicząca MOZ OZZPiP :
    Na stronie ozzpip.dt.pl zamieściłyśmy trochę danych dotyczących planów przekształcania ZOL-u. Zapraszamy do lektury i pozyskiwania bieżących informacji dotyczących innych spraw w ZOZ Dąbrowa Tarnowska.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 13)
  8. 15 lutego 2014 o 14:28
    Ula Skórka :
    Do "brakSłów": Właśnie usiłowałam potwierdzić Pana słowa dzwoniąc na nr podany na stronie PSPR Tarnów (oczywiście nie nr alarmowy, tylko ten na który można się z nimi skontaktować poza zgłoszeniem wypadku) i chyba z racji soboty nikt tam nie odbiera; trzy razy dzwoniłam - zgłasza się automatyczna sekretarka: "Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego - proszę czekać...". Postaram się to tutaj potwierdzić w przyszłym tygodniu. Ale już teraz muszę się odnieść do Pana komentarza. Muszę pogratulować rzetelności, szerokiej wiedzy na temat, o którym Pan pisze, umiejętności argumentacji (to jest wyjątkowo rzadkie) i tego, że potrafi Pan przedstawić swoje stanowisko z poparciem faktów (pierwszy raz ktoś pokusił się o przesłuchanie całego nagrania i wypisanie dokładnie minut, gdzie stawia Pan konkretne zarzuty). Przyznam szczerze, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten komentarz; nie spodziewałam się, że ktoś może tak podejść do sprawy i wypisać tak szczegółowo, jak to wszystko działa. Dla laików w temacie medycyny ratunkowej (np. takich, jak ja:)) takie logiczne wypowiedzi (poparte stanowiskiem autorytetów z danej dziedziny – powołał się Pan na słowa prof. UJ) są bardzo przydatne. Można więcej na ten temat zrozumieć; o co chodzi w tej sprawie i jakie zagrożenia może nieść redukcja załogi w karetce. Pozdrawiam serdecznie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 14)
  9. 15 lutego 2014 o 14:40
    Do e-Kuriera D. :
    Ratownik. Bardzo proszę Panią redaktor o sprawdzenie informacji ( zajmie to mniej niż minutę ) przekazanej przez P.Dyrektor słów że Pogotowie Ratunkowe Tarnów już od dawna ma na karetce podstawowej skład tylko 2 osobowy. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie. Z góry dziękuję p.s jeżeli to okaże się nieprawdą do dlaczego pani Dyrektor tak się zarzeka że tak jest od dawna w Tarnowskim Pogotowiu Ratunkowym.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 9)
  10. 15 lutego 2014 o 15:16
    Pielęgniarka :
    Który już raz spotykają się nasze Związki Zawodowe z Dyrekcją i Przedstawicielami Starostwa?Co się zmieniło?Co zostało załatwione?Co konkretnego powiedziano pielęgniarkom?Co zaproponowano?Kręcimy się w miejscu,i nadal nic,żadnych korzystnych zmian!Wypowiedzi Dyrektorki są nam znane już niemal na pamięć.Pani Przewodnicząca,jak i my wszystkie oczekujemy wreszcie czegoś więcej niż pustych słów.Problemy,jakie były takie są i NIKT nie kieruje w naszym kierunku żadnych konkretnych rozwiązań.W momencie kiedy Pani Przewodnicząca oznajmia,że kieruje sprawę zaległości Funduszu Socjalnego do Sądu,Dyrektorka manifestuje wręcz pogardę i oburzenie,że to Ona będzie musiała zapłacić 5 tys.kary,cyt:TO JA ZAPŁACĘ Z WŁASNEJ KIESZENI,NIE PANI!No, trudno oczekiwać czegoś innego,jeśli świadomie nie wywiązuje się z podstawowych obowiązków.Ponadto,słowa,cyt:ja zapłacę,NIE PANI,są wręcz śmieszne i nie na miejscu.Pani Przewodnicząca nie ma sobie nic do zarzucenia w odróżnieniu do swojej przeciwniczki.Ona musiała by pracować prawie pół roku na te 5 tys,natomiast dla dyrektorki,to zaledwie końcówka Jej wysokich poborów.Dyrektorce niezmiernie łatwo przychodzą słowa o OSZCZĘDZANIU i CIĘCIU KOSZTÓW.My jednak mamy zupełnie odmienne zdanie na ten temat.Nie można mówić,że pieniędzmi z naszego Funduszu Socjalnego zapłacono za leki czy środki opatrunkowe.Analizując te słowa,daje się nam do zrozumienia,że aby pacjenci byli leczeni trzeba zabrać pielęgniarkom Ich należne pieniądze.Czy to tak ma funkcjonować?Czy Pani Dyrektor uważa,że to jest w porządku i czy nadal będzie utrzymywać,że Związki Zawodowe są nieodpowiedzialne,aby w takiej chwili upominać się o swoje?Nigdy w naszym szpitalu nie było na tyle dobrze i pewnie nie będzie aby wyciągnąć rękę po to,co prawnie się nam należy.Nie możemy WCIĄŻ CZEKAĆ i być wyrozumiałymi dla ciężkiej sytuacji szpitala,bo zleciało nam na tym czekaniu 20,30 lat pracy.Mamy rodziny,uczące się dzieci,również kredyty,i słuchanie przez tyle lat o oszczędzaniu,cięciu kosztów śni się nam już po nocach.Nie oczekujemy przecież niczego więcej ponad to,co gwarantuje nam Prawo Pracy.W mediach słyszymy o ciężkiej doli emerytów w naszym państwie,a czy Pani Dyrektor zastanowiła się,że my CIĘŻKO PRACUJĄC zarabiamy tyle samo co biedni emeryci?Nie można opierać się na tym,że pielęgniarka ma na pasku,np. 2400 zł,bo za netto żyje się w tym kraju,a nie za brutto.Słuchając dialogów między naszą Panią Przewodniczącą,a Dyrektorką ogarnia nas coraz większe przerażenie,bo końca sporu nie widać.Miejscowe Władze również nic konkretnego nie mówią.Milczą i czekają na jakiś cud.A,my pielęgniarki nadal stoimy w miejscu i zastanawiamy się czy w wieku emerytalnym będzie nas stać na to,aby przyjęto nas choćby na ZOL,który teraz również jest zagrożony.Tyle spotkań,tyle na nich MĄDRYCH głów,wiele rozmów i nadal NIC!!!!!!!!!!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +14 (w sumie : 16)
  11. 15 lutego 2014 o 17:02
    xxx :
    A może pacjenci też powinni zabrać głos w sprawie restrukturyzacji... Pani Dyrektor każde posunięcie tłumaczy dobrem pacjenta np. nie ma funduszu socjalnego bo braknie dla pacjentów. Oczywiście, że pacjent jest najważniejszy, szpital jest dla nich a nie dla lekarzy czy pielęgniarek. Tylko że, ciągle słyszy się iż 2 pielęgniarki na dyżurze to za dużo, jakie byłyby oszczędności gdyby było ich mniej! W wielu komentarzach pojawiły się głosy, iż pielęgniarka nie przybiegła zrobić tego czy tamtego. A czy 1 obsłuży, nakarmi, umyje kilkunastu lub więcej pacjentów i jeszcze upora się z górą papierkowej roboty??
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +14 (w sumie : 20)
  12. 15 lutego 2014 o 17:11
    ja :
    Oglądnęłam galerię zdjęć.Wszyscy mają poważne,smutne miny(na miarę spotkania),niektórzy śpią(P.Weryński),ale najbardziej cieszy się (nie wiem z czego)p.Gierszewska.Za to zacięte,pełne grozy miny dyrektorki mówią wszystko o zamiarach tej pani.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 15)
  13. 15 lutego 2014 o 17:29
    Ula Skórka :
    Do Ratownika: Oczywiście, że to sprawdzę. W poniedziałek tam zadzwonię i wpiszę w komentarzu pod tym artykułem odpowiedź, jaką mi udzielą. Pozdrawiam.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 15)
  14. 15 lutego 2014 o 18:03
    PrawdziwaAnegdota :
    To zdarzyło się naprawdę :( Spotyka się Pani Dyrektor z Ordynatorem Ginekologii i Położnictwa. Panie Ordynatorze robimy restrukturyzację oddziału musi Pan zwolnic którąś pielęgniarkę... Ordynator którą ??!!?? jak mam 2 pielęgniarki na 2 oddziały i 6 lekarzy ginekologów.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +15 (w sumie : 17)
  15. 15 lutego 2014 o 19:16
    maly czlowiek :
    Jednak jestem również pełny podziwu dla "brakSłów" swietna robota.!!!!Więc zastosuje tą samą metodę.25 minuta p kierownik miała dostęp do szczegółowych wyliczeń!!!lecz plan robiła chyba inna pani godzina 1:54 minuta wystąpienia Oszczędności na pielęgniarkach 20tys zl . Wiec kto robił plan i kto miał dostęp do tajnej bazy:) oprócz p.Gierszewskiej ???? . 32 minuta szpital nie będzie prowadził ,ale będzie za to spółka odpowiadała- powiat .Ważne aby radni wiedzieli na co się decydują.To nie powinno być tajemnica przed podjęciem tak ważnej decyzji 34 minuta tajne dane spółki(ciekawe) 40minuta jedyny problem to zatrudnienie (zaskoczenie dyrekcji) śmiech.52 minuta- 1,5 miliona zł na przenoszenie oddziałów.1:03 dobre wystąpienie burmistrza ,który widać obawia sie tej rekonstrukcji.Najlepsze to jednak to 1;20 minuta chyba forma zagadki:) co satysfakcjonuje lekarza według dyrekcji???Rozsądnie również jest 1:26 i 1:36 czy warto tyle wydawać??????Lecz 1:38 to chyba przemyślne myślenie jak zrobić remont za pieniądze Gmin a potem oddać wszystko za przysłowiową złotówkę:) Mam nadzieje ze radni obudzą się w dobrym momencie i zatrzymają to szaleństwo.Przecież szpital ledwo dycha .Brakuje pieniędzy na podstawowe rzeczy.Jeśli przejdą kontrakty w Zol-u reszta oddziałów nie bedzie sie w stanie obronić.Jedyna oszczędnością będą następne kontraktowe pielęgniarki na innych oddziałach.Papier wszystko przyjmie.życzenie aby wraz z wiosną obudziły się neurony :)
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 15)
  16. 15 lutego 2014 o 21:32
    Anonim :
    Współczuję dyrektor Kopczyńsiej,
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -16 (w sumie : 22)
  17. 16 lutego 2014 o 09:20
    ja :
    Pieniądze Funduszu Socjalnego są pieniędzmi pracowników i ich rodzin!Jeśli szpital ma kłopoty finansowe i dyrektorka podejmuje decyzję o dysponowaniu tym funduszem,MUSI uzgodnić to ze Związkami Zawodowymi,uzyskać zgodę i akceptację takich poczynań.Czy dyrektorka to uczyniła?Czy pracownicy wiedzieli o tej sytuacji?Nie można płacić zobowiązań pieniędzmi pracowników!Pracownicy nie mogą pokrywać kosztów leczenia pacjentów,bo nie do nich należy ten obowiązek.Czy w innych zakładach pracy też dzieją się takie rzeczy?Czy,np.nauczycielom zabiera się pieniądze na zakup podręczników dla uczniów?Trudna sytuacja szpitala nie może obciążać i tak już biednych pracowników.Czy w regulaminie Funduszu Socjalnego szpitala istnieje zapis,upoważniający dyrektorkę do wydawania pieniędzy pracowniczych na bieżące wydatki?Dyrektorka widać kar się nie boi i niedługo może zacznie zabierać ,np.dodatki za dyżury nocne aby zapłacić prąd czy jeszcze coś innego.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 13)
  18. 16 lutego 2014 o 09:37
    Do Prawdziwa Anegdota :
    Dokładnie!Tak to wygląda niemal na każdym oddziale.Pacjentów cały oddział,lekarzy kilku,a pielęgniarek AŻ DWIE!Podział obowiązków bardzo "sprawiedliwy",adekwatny do "sprawiedliwych"wynagrodzeń.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 11)
  19. 16 lutego 2014 o 10:11
    demokrata :
    Proponuję proste rozwiązanie stosowane w rozwiniętych demokracjach . Jesienią odbędą się wybory do samorządów więc należy skorzystać z tego dobrodziejstwa wybrać właściwych ludzi a obecną władzę z Kwiatkowskim i Panterą pogonić .
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 14)
  20. 16 lutego 2014 o 14:38
    wołanieOpomoc :
    Moja wypowiedz dotyczy Ratownictwa medycznego w Dąbrowie T (i ZRM Szczucinie). Mieszańcy Powiatu Dąbrowskiego mają prawo wiedzieć jakie zagrożenia niesie ,,reorganizacja" Pogotowia Ratunkowego o której myśli Pani Dyrektor Kopczyńska. Nawiążę tu do PR w Myślenicach który ma problem ponieważ Dyrektor chce wpowadzic zespoły 2 osobowe. Podjęto wielką akcje anty-2osobowym ZRM. PROSZĘ WYBACZYĆ ŻE PISZĘ DUŻYMI LITERAMI ALE TO JEST BARDZO WAŻNE- W OBRONIE W MYŚLENICACH STANĄŁ AUTORYTET, DOKTOR PRAWA I MIESZKANIEC DĄBROWY TARNOWSKIEJ MARCIN MIKOS(specjalista Polskiego prawa medycznego). Człowiek znany każdemu mieszańcowi Dąbrowy T. Polecam zobaczyć co mówi o zespołach 2 osobowych film TVP 1 ( 2:03 minuta reportażu ) podaję link z informacją http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczenstwo/w-myslenicach-redukcja-zespolow-ratowniczych/13826284#.UutmhUucjik.facebook Mieszkańcy Dąbrowy T i okolic nie pozwólcie by błędne decyzje Dyrektora ZOZ wpłynęły na wasze bezpieczeństwo. Przytoczę teraz zapis ustawy z dnia 8.09.2006 wtedy weszła ustawa o ,,państwowym „ ratownictwie medycznym ( http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m491&ms=0&ml=pl&mi=56&mx=0&mt=&my=56&ma=07145 ) zapis Art. 36. 1. Zespoły ratownictwa medycznego dzielą się na: 1) zespoły specjalistyczne, w skład których wchodzą co najmniej trzy osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny; 2) zespoły podstawowe, w skład których wchodzą co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny. Proszę zwrócić uwagę że w 2006 nikt nie myślał o zespołach 2 osobowych tylko funkcjonowały 3, bo wtedy 3 członek zespołu był osobą niemedyczną. Chroniąc pracowników kierowców niemedycznych dano im czas aby się przekwalifikować na ratownika medycznego lub też dawało to możliwość przejścia ludziom na emeryturę, a nie likwidując ich miejsce pracy co mogło wiązać się ze zwolnieniem kilku tysięcy kierowców. Niestety od 2 lat podmioty (bardzo często prywatne jak firma F… (nie podam nazwy) nastawiona na zysk a nie na niesienie pomocy medycznej na wysokim poziome zaczęła wprowadzać ZRM 2 osobowe, co gorsza szpitale(notabene błędem jest to że są jeszcze pogotowia w strukturach szpitala) mające pod skrzydłami pogotowia ratunkowe też wprowadza w niektórych rejonach Polski składy 2 osobowe żeby w ten sposób przesunąć zaoszczędzone środki na inne komórki szpitala mające znaczne problemy finansowe( kosztem gorszej jakości opieki medycznej w karetkach pogotowia ) ale co warto zauważyć – zespoły te zostały wyposażone w sprzęt ( bardzo drogi ) który prowadzi uciskanie klatki piersiowej ( np.:autopuls) więc jest to jakaś alternatywna pomoc przy reanimacji. Zwracam uwagę że ustawa jest z 2006 r i ma sporo błędów , niestety mimo nacisków autorytetów , ratowników, lekarzy obecna władza nie robi w tej kwestii nic. Wszyscy pamiętamy ostatnie ,,afery „ z udziałem dyspozytorów gdzie tez brak uregulowań prawnych doprowadza do tragedii o których mówią media- i dopiero nacisk społeczny , media , Pan Jurek Owsiak wymusili na władzy zmiany które może zostaną wprowadzone w tym roku. Ale wracając do spawy i niebezpieczeństw składów 2 osobowych – proszę państwa jak wiemy w ZRM pracują tez pielęgniarki – reorganizacja spowoduje że nie będą mogły pracować w ZRM podstawowych gdyż normy BHP Dźwigania ,,ciężaru” są przekroczone już dla 2 mężczyzn ratowników , a co dopiero kobiet(.(Dz. U. Nr 26, poz. 313 z późn. zm.) Na karetce 2 osobowej można nieść pomoc na poziomie działań BLS (Basic Life Support .) czyli poziom podstawowy . Jeżeli ktoś z państwa brał udział w szkoleniu z pierwszej pomocy to wie o co chodzi. Ale karetka pogotowia działa na zasadzie ALS (Advanced Life Support http://www.prc.krakow.pl/2010/ ) czyli poziom zaawansowany (intubacja, leko-terapia ) a także ITLS (International Trauma Life Support ) czy czynności nastawione na ratowania życia pacjenta urazowego z dużym nastawieniem na ochronę odcinka kręgosłupa – nie da się w 2 osoby zabezpieczyć pacjenta urazowego . Powiem więcej nie ma w Polsce kursu medycznego ( ALS, PHTLS, ITLS, ILS itd.) gdzie prowadzi się zabiegi ratujące życie , nie ma uczelni medycznej która prowadzi naukę RKO(reanimację krążeniowo oddechową ) w dwie osoby – to pytam dlaczego pracodawca zrzuca ten problem na ratowników ? Powiem jeszcze skąd się wziął pomysł karetki 2 osobowej ,zaczerpnięto to z USA. Tam na karetce pracuje skład 2 osób (paramedic) ale tam razem z karetką do każdego zdarzenia ciężkiego wysyłane są minimum 2 karetki i straż pożarna wiec przy reanimacji są nie 2 lecz minimum 4 osoby medyczne(tam jest 10x więcej karetek i stacjonują one w terenie ). Ale u nas takie rozwiązanie jest niewykonalne przykładowo jeżeli nastąpi zatrzymanie krążenia zespół ,,P” musi czekać minimum 20 minut na przyjazd karetki S z Dąbrowy T(udzielając pomoc na poziomie BLS czyli takim jaki powinien znać każdy za nas) a jak nie będzie to karetka z Żabna lub z Tarnowa a to oznacza czekanie na pomoc minimum 40 minut. Co oznacza to dla pacjenta z zatrzymaniem krążenia, z urazem kręgosłupa nie muszę nikomu mówić. Mam jednak nadzieję że władze Dąbrowy powstrzymają zmiany które zarażają zdrowi i życiu każdego z nas. Proszę pamiętać że rządzący też mają rodziny i sami też mogą potrzebować pomocy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 13)
  21. 16 lutego 2014 o 17:36
    ja. :
    trzecia częśc filmu 10 minuta 46 sekunda ... pielęgniarki myją się w domu .... ale to nie zapobiega roznoszeniu zakażeń wewnątrzszpitalnych FACHOWA IRONICZNA WYPOWIEDŻ DYREKTOR SZPITALA .
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 12)
  22. 16 lutego 2014 o 20:26
    dabrowianin :
    Niech Kopczyńska zacznie CIĄĆ KOSZTY od siebie!Czy ona,TAK NAWOŁUJĄCA DO OSZCZĘDNOŚCI pokaże wszystkim jak dla oszczędności i ratowania szpitala zrzeknie się połowy SWOICH poborów?I,tak zostanie jej dużo,więc co za problem?NO,JUŻ PANI DYREKTOR-PRZYKŁAD IDZIE Z GÓRY!!!!!!Stać Panią na to,czego żąda Pani od ludzi zarabiających minimum socjalne?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +16 (w sumie : 20)
  23. 16 lutego 2014 o 20:33
    heliosek :
    do brakSłów:) Niech siądzie do karetki i zobaczy od środka jak to działa, z fotela fajnie jest rządzić nie mając pojęcia o niczym.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 13)
  24. 17 lutego 2014 o 05:09
    pielęgniarka :
    ciekawe skąd pani dyrektor wzięła taką przeciętną płacę pielęgniarki 2200--2700 chyba nie z naszego ZOZ i czy byłaby w stanie poprzeć to odpowiednim dokumentem Ja po 10 latach pracy wzięłam na rękę 1388 zł w ostatnim miesiącu a moja najwyższa wypłata jaką wzięłam do tej pory to 1506 zł i jestem w stanie potwierdzić
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 12)
  25. 17 lutego 2014 o 11:05
    Ula Skórka :
    Do ratownika, sprawdziliśmy: według ustawy mogą to być dwie osoby medyczne. Stan faktyczny PSPR Tarnów to trzy osoby medyczne. "Podczas ratowania życia, każde ręce to złote ręce”- tak powiedział nasz rozmówca z długoletnim stażem pracy i doświadczeniem w zawodzie. Więcej na ten temat może powiedzieć nie przez telefon tylko podczas spotkania.
    VN:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +16 (w sumie : 18)
  26. 17 lutego 2014 o 11:35
    Zainteresowana :
    Pani Redaktor - może warto teraz udać się do Pani Dyrektor i zapytać ją wprost dlaczego wprowadzała Pana Starostę i inne osoby w tym opinię publiczną w błąd w zakresie karetek. Może warto też zapytać w jakich innych sprawach też świadomie rozmijała się z prawdą. Skoro tak chętnie publicznie powiedziała jakie są średnie zarobki pielęgniarek niech poda też średnie zarobki lekarza kontraktowego. I może niech uściśli, że te zarobki to są z dodatkami za noce i święta, które stanowią co najmniej 20% tej kwoty więc może niech poda średnią z angażu. Pani Dyrektor też zachwala kontrakty to może też niech poda ile rzeczywiście wynosi średnia na godzinę osób zatrudnionych na stanowiskach pielęgniarskich i ile to na nich oszczędza w stosunku do etatowej pielęgniarki i czy sprawdziła chociaż raz czy ci pracownicy realizują prawidłowo swoje zadania i prowadzą na bieżąco wymaganą prawem dokumentację. I kolejne pytanie czy pracownicy ci piorą odzież poprzez szpital czy w domu. A jeżeli w domu to jak to się ma do przepisów sanitarnych.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 11)
  27. 17 lutego 2014 o 11:44
    Marek :
    To dlaczego Dyrektorka ZOZ twierdzi ze w Tarnowie są składy 2 osobowe.Dlaczego Tarnów dbając o zdrowi i życie człowieka nie wprowadza skladow 2 osobowych a emerytka chce to zrobić? Czyli brakSlow napisał prawdę, w takim razie jak należy nazwać słowa wypowiedziane przez dyrektora?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 14)
  28. 17 lutego 2014 o 12:27
    Krystyna :
    Pochodzę z okolic DT,obecnie mieszkam w Krakowie,jestem przerażona tym co się dzieje w szpitalu.Moi najbliżsi tam mieszkają i zostaje Boga prosić o zdrowie.Szpital widzę, ze jest w dramatycznym stanie,a propozycje Dyrektora odnośnie Pogotowia-skandaliczne.Ostatnio byłam świadkiem potracenia,na tyle poważnego, ze pieszy musiał być reanimowany,fakt ze karetka dojechała bardzo szybko,prowadzili akcje profesjonalnie(na szczęście skutecznie),było ich troje ale pomagali im i strażak i policjant,wiec wniosek nasuwa się sam.Ktoś kto chce zmniejszyć ilość osób w takim zespole nie ma chyba pojęcia o takiej pracy.to jest przerażające i niedopuszczalne.Mając na uwadze,że w Dąbrowie jest tylko jedna karetka a druga podobno w Szczucinie to takie decyzje są CHORE!!!Jak władze się nie otrząsną to strach!!!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 16)
  29. 17 lutego 2014 o 12:28
    :) :
    Panie Starosto i Pantero nie idźcie tą drogą!!!Wybory się zbliżają...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 18)
  30. 17 lutego 2014 o 12:44
    anna :
    Czy nikt nie możne powstrzymać destrukcyjnego działania dyrektora?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 9)
  31. 17 lutego 2014 o 19:32
    :) :
    Do redakcji!Dlaczego moje pytanie do Pani Nowak zostało usunięte?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 10)
  32. 17 lutego 2014 o 20:07
    JA :
    Czemu do tej pory nie było spotkania Pielęgniarek,Ratowników ze Starostwem,ale bez dyrektorki,za to w obecności,np.TV?Powinno się zebrać więcej personelu i mieć możliwość "OTWARCIA OCZU" Starostwu i wszystkim wokoło.Niech pielęgniarki wezmą ze sobą odcinki wypłat i udowodnią jak dyrektorka przekręca wiele faktów.Niech opowiedzą jak Im się pracuje w atmosferze nienawiści i pogardy ze strony dyrekcji.Niech będzie to spotkanie,które nie będzie sztywnym zebraniem,a zwyczajną rozmową,gdzie pielęgniarki będą miały możliwość przedstawienia warunków swojej pracy i sposobu "WYNAGRADZANIA".Do tej pory oglądamy wyłącznie sesje,na których gada wyłącznie Kopczyńska,a gada to co jej pasuje i przedstawia wszystko tak,że robi z siebie ofiarę drapieżnych pielęgniarek.Popiera ją Pantera,który nie ma pojęcia jak wygląda to wszystko "od kuchni". Dłuższy już czas ciągnie się sprawa szpitala,a słyszymy jedynie o redukcjach i cięciach.Tylko kultura osobista Pań ze Związków powstrzymuje Je od tego aby publicznie opowiadać jak traktowane są pielęgniarki w szpitalu.Jak nic nie mają do powiedzenia,jak są traktowane w pracy przez lekarzy,jak obarczane są coraz większą ilością pracy za coraz mniejsze pieniądze.Jak wiele obowiązków jest im powierzane,choć do nich nie należą.Starostwo słucha dyrektorki 90% czasu sesji,natomiast pielęgniarkom daje się niewiele czasu,aby mogły cokolwiek powiedzieć i udowodnić,że nie wszystko co mówi dyrektorka jest zgodne z prawdą.Jeśli nawet Przewodnicząca Związków chce poprzeć swoje racje jakimś dokumentem,dyrektorka nawet nie spojrzy,a co niepokojące-Starostwo nie reaguje,a POWINNO!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 15)
  33. 17 lutego 2014 o 20:07
    ciekawy :
    Czy e-Kurier D. zwrócił uwagę że był okres kiedy było widać( na łamach e-Kuriera) dynamiczny rozwój ratownictwa w Dąbrowie T. Masa akcji ,,ratownicy dzieciom,, ćwiczenia ze strażą pożarną, symulacja wypadku masowego itd. wszystko po to aby poprzez ćwiczenia ratownik zdobył umiejętności które nastawione są na ratowanie życia ludzkiego. Niestety to co teraz się dzieje w ZOZ spowodowało że ratownicy są zaangażowani w innych pogotowiach ratunkowych( bo tam zostali docenieni)- no i mamy taki efekt że Dąbrowscy Ratownicy pracują w Mielcu, Tarnowie , Dębicy ,Brzesku. czyja to wina pytam ?? (pytanie retoryczne) Dlaczego świetni lekarze , pielęgniarki, ratownicy opuszczają ten ZOZ ?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 13)
  34. 17 lutego 2014 o 21:12
    abc ; :
    Dlaczego odchodzą najlepsi specjaliści,dlaczego mamy jeżdzić do tarnowa żeby się leczyć może pani dyrektor wyjaśni dlaczego odszedł kardiolog dr.Kogut
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 13)
  35. 17 lutego 2014 o 21:32
    do zainteresowanej :
    Nie tylko piorą... pracodawca ma OBOWIĄZEK zapewnić odzież ochronną, a jeśli nie wywiązuje się z obowiązków, prawo przewiduje sankcje, tymczasem w Dąbrowie pracownicy często kupują na własny koszt...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 11)
  36. 17 lutego 2014 o 22:54
    Polecam :
    Polecam Państwu program RDN Małopolska "Słowo za słowo "z dnia 17.02.2014, można znaleźć na youtube. Tam Starosta z Tarnowa bardzo ładnie broni swojego Pogotowia, broni jego personel czyli swoich pracowników, tym samym zapobiega wzrostowi bezrobocia, widzi możliwe zagrożenia związane ze zmianami jakie niosą zespoły dwu i trzy osobowe. A u nas co.....? Oszczędności. Choć raczej trzeba by powiedzieć przekształcenia (w spółkę, czy to prywatną czy publiczną) oczywiście kosztem Pracowników, Pacjentów. Tak to może wyglądać dla kogoś kto stoi i obserwuje z boku. Bo przecież nie będzie nic lepszego dla nowego (ewentualnie) właściciela jak posiadanie wyremontowanego budynku, nisko zarabiającego personelu, braku funduszu socjalnego a może i posiadanie pracownika kontraktowego to i płacenie zus-u itp miałby z głowy. Nasuwa się więc na koniec myśl że Szpital jest przede wszystkim by leczyć, by Pacjent miał w nim odpowiednią "obsługę", Personel (bez wyjątku) powinien być odpowiednio do wykonywanej pracy wynagradzany a Dyrekcja powinna dbać żeby na leki było, prąd światło.... A czy to się wszystko dzieje w pomieszczeniach o zielonych, czerwonych czy różowych ścianach z płytkami czy bez to nie istotne skoro normy sanepidu spełnione. Niema pieniędzy- wstrzymać remonty, rozwijamy się jak będą fundusze. (no chyba że jest jakiś czas do np przekształcenia to proszę się spieszyć, tylko że o ludziach trzeba pamiętać wydaje mi się). Wiadomo, złośliwy powie co tam wartości, ideały w tych czasach, dla siebie trzeba coś ugrać... no cóż.Każdy ma swoją cierpliwość a i ona się kiedyś kończy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 10)
  37. 18 lutego 2014 o 10:41
    e-Kurier Dąbrowski :
    do :): Pytania do redakcji prosimy kierować na adres e-mail: elstertv@gmail.com
    VN:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 16)
  38. 18 lutego 2014 o 11:07
    anonim :
    Na każdej sesji Kopczyńska przekręca słowa Związków Zawodowych, które przecież wszystko mają udokumentowane.Dlaczego starosta nie reaguje, czyżby był w zmowie z Kopczyńską?Jak to mówią "ręka rękę myje".
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 16)
  39. 18 lutego 2014 o 16:51
    Publiczny do E-Kurier D :
    e-kurier jako niezależne media winno dochodzić prawdy. Ja mam pytanie żeby e-kurier zapytał dyrektora ZOZ Dąbrowa T(wywiad dziennikarski do którego ma prawo) dotyczący ,,reorganizacji pracy pogotowia r w Dąbrowie Tarnowskiej. Skąd Dyr. ZOZ Dąbrowa T. ma informacje że w Tarnowie są składy 2 osobowe na karetce podstawowej ? Pytam gdyż dziś na publicznej rozmowie pielęgniarki- ratownicy-dyrekcja padało ponowne potwierdzenie że w Tarnowie są składy 2 osobowe - jako argument wprowadzenie zmian. Poruszam ten problem gdyż informacja podana tu na forum dyskusyjnym przez e-Kurier Dąbrowski o składzie osobowym w Tarnowskim PR. była dziś podważona jako nieprawda !!! Czyli E-Kurier napisał kłamstwo ????? proszę o wyjaśnienie tego poważnego problemu. Dziękuje
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 4)
  40. 19 lutego 2014 o 10:04
    ja... :
    do ciekawy. Pani Dyrektor nawet pewnie nie wie co jej pracownicy potrafią a jest czym się pochwalić mianowicie ma Mistrzów Polski w Ratownictwie Medycznym, ale po co to komu wiedzieć a tym bardziej doceniać...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 16)
  41. 20 lutego 2014 o 08:08
    ........................ :
    Kimże jest ta pani Nowak?Czy jest kimś ważnym w sporze?O,ile wiem,jest to pielęgniarka ZOL-u,a czuje się pewnie jak nikt inny na tym oddziale i kieruje do koleżanek słowa,za które powinna się wstydzić.Nie ma kto nauczyć pokory tej pani?Jakże niektórzy krótką pamięć mają!Czy ta pani zapomniała,że pracuje tam tylko dzięki koleżankom?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 16)
  42. 20 lutego 2014 o 21:05
    Ratownictwo :
    Proponowane zmiany Dyrektora ZRM na składy 2 osobowe to nieporozumienie . Skład ZRM 2 osobowy jest niezgodny ze standardami współczesnej wiedzy medycznej, a co gorsze narusza przede wszystkim prawa pacjentów do prawidłowej opieki medycznej przez narażanie ich zdrowia i życia na niebezpieczeństwo. Zespół ratownictwa powinien posiadać taką ilość osób , aby była możliwość optymalnego wykonywania czynności ratunkowych nie narażając zdrowia i życia pacjentów i bezpieczeństwa ratowników medycznych ( np: pacjent psychiatryczny ) Proszę pamiętać o zapisie BHP ( Dz. U. z 2000r Nr 26, poz 313 z późn. zm.) oraz zalecenia dyrektywy 90/269/EWG mężczyzna nie może przenosić ,,przedmiotu" o masie powyżej 30kg przy pracy stałej i 50 kg przy pracy dorywczej a także przenoszenie przedmiotów o masie przekraczającej 30kg na wysokość 4 m lub odległość przekraczającą 25 m. Normy są przekroczone dla mężczyzny w składzie 2 osobowym , a o dopiero dla ratowniczki , pielęgniarki.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 10)
  43. 22 lutego 2014 o 14:15
    bbb :
    uwaga: na zol-u zaczynaja sie czystki, w ,,pokojowej"atmosferze pomimo braku obsady pielegniarskiej,sa one oddelegowywane na inne oddziały,stara sprawdzona metoda
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 11)
  44. 22 lutego 2014 o 18:32
    do: Ratownictwo :
    Całkowicie zgadzam się z protestem przeciwko 2 osobowym zespołom Ratownictwa Medycznego, to chora sytuacja w której ustawodawca wzorując się na zachodnich standardach dopuszcza zespół 2 osobowy. Bardzo słusznie jest przytaczany paragraf z zapisu przepisów BHP lecz brakuje mi tu opinii dotyczącej dopuszczalnych ciężarów przenoszone przez kobiety, proszę przytoczyć te wytyczne. Tu rodzi się pytanie , gdzie jest kadra zarządzająca, pozwalająca na prace w zespole P równocześnie 2 ratowniczek, czy pielęgniarek, gdzie często ciężar samych (bez pacjenta)noszy przekracza ciężar nie jednej z nich. Więc kto na to pozwolił?,czy tylko domniemana zgoda samych zainteresowanych? A sytuacja , gdzie dwie Panie dźwigają nosze wraz z pacjentem w zespole "P", na tym samym dyżurze w tej samej stacji zespół "S" osadzony jest trzema , czy czterema silnymi mężczyznami, to już totalny brak organizacji pracy i nie przestrzeganie przytaczanych,obowiązujących zasad BHP.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 10)
  45. 24 lutego 2014 o 10:47
    helusia :
    do ja.... Pani Dyrektor.... ma Mistrzów Polski Ratownictwa???? Panowie Mistrzowie wystąpiliście pod innym szyldem więc o co chodzi?? Czyimi Mistrzami jesteście?? I czy to też wina Pani Dyrektor?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 8)
  46. 24 lutego 2014 o 11:51
    ;p :
    Na oddziale wew pielęgniarki dźwigają przez dzień tyle ile pielęgniarki na karetce przez tydzień, w Tarnowie ratowniczki pracują we 2 plus jeden mężczyzna i muszą dźwigać ciężary po blokowiskach. A księżniczki ze Szczucina tylko narzekają.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 7)
  47. 24 lutego 2014 o 14:09
    niko :
    musicie zatrudnic tragarza ktory bedzie za was nosił zreszta w pogotowiu nie ma miejsca dla kobiet taka jest prawda do tej sytuacji pielęgniarki same dążyły
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 9)
  48. 24 lutego 2014 o 19:43
    Do helusia :
    Niestety, wyjazd na mistrzostwa został zablokowany o czym pisano na E-Kurier .Jak myślisz przez kogo ? polecam zobaczyć a później komentować jak się nie jest w temacie. http://www.kurierdabrowski.pl/oswiadczenie-ratownikow-medycznych
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 11)
  49. 25 lutego 2014 o 16:35
    hej, helusia :
    Dlaczego nie piszesz odważnie - pod czyim szyldem wystąpili? Nie wiem tego, inni tez pewnie nie, więc oby plotki i wrogość nie potęgowały się, napisz całą prawdę.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -4 (w sumie : 10)
  50. 26 lutego 2014 o 19:26
    helusia :
    Przeczytałam w prasie ,że Mistrzem Polski w ratownictwie medycznym został Tarnów. Panowie z Dąbrowskiego Pogotowia Ratunkowego wstydzą się Dąbrowy???? Słyszałam też ,że wasz udział został zablokowany,ale to WY Panowie miejcie odwagę powiedzieć KTO zablokował,bo jak wieść niesie to nie P.Dyrektor Kopczyńska.Więc jaka jest prawda????Nie zrzucajcie wszystkich rzeczy "be" na jedną osobę.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 6)
  51. 2 marca 2014 o 20:50
    helusia :
    Jakoś nikt nie ma odwagi odpowiedzieć...........PANOWIE ratownicy gdzie jesteście???? Chyba się jeszcze nie opalacie na ławeczce bo zimno:)))
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 5)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)