„Nie bój się ratować życia innym”- akcja w Radwanie
31 lipca 2012 r. godz. 920 w CB radio słychać, że w Radwanie, na drodze krajowej DK73 „drogówka łapie”. Samochody jadące z nadmierną prędkością zaczynają gwałtownie hamować zbliżając się do drogowskazu mówiącego o terenie zabudowanym.
Funkcjonariusze radarowym miernikiem prędkości mierzą prędkość. Lizak w górę, wskazanie miejsca gdzie należy się zatrzymać i po krótkim pouczeniu i sprawdzeniu stanu trzeźwości funkcjonariusze dąbrowskiej drogówki proponują wzięcie udziału w akcji „NIE BÓJ SIĘ RATOWAĆ ŻYCIA INNYM!” połączoną z kampanią „Klub Pancernika Klika w Fotelikach”.
U kierujących widać ulgę, że tym razem obejdzie się bez mandatu.
To kolejna akcja zorganizowana wspólnie przez Biuro Doradczo-Usługowe BHP Andrzej Dziedzic (członka sieci ekspertów ds. bhp certyfikowanych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie) oraz WRD KPP z Dąbrowy Tarnowskiej.
W niespełna 3 godziny zatrzymano za samo przekroczenie prędkości 28 kierujących. W krótkim instruktażu z zasad udzielania pierwszej pomocy wzięło udział ponad 50 osób (współpasażerowie, osoby które zatrzymały się same widząc manekiny i przestrogi usłyszane w CB radio oraz mieszkańcy miejscowości Radwan). Pocieszające jest to, że zatrzymani chętnie uczestniczyli w tej akcji bezpośrednio skierowanej do uczestników ruchu drogowego, mającej na celu przełamanie bariery strachu przed udzieleniem pierwszej pomocy.
Wśród osób biorących udział w akcji byli pracownicy: oświaty, ochrony zdrowia, transportu przemysłu ciężkiego. Oprócz instruktażu wśród 31 osób, które wyraziły na to zgodę została przeprowadzona ankieta z zasad udzielania pierwszej pomocy. Krótka statystyka: 13 osób nie potrafiłoby udzielić pierwszej pomocy, 27 osób nie wie co to jest AED (automatyczny defibrylator) i nie umie go zastosować, tylko 9 osób sprawdzi przytomność poszkodowanego ostrożnie potrząsając go za ramiona i pytając co się stało, numer do Pogotowia Ratunkowego zna 11 osób. Z wielką przyjemnością można było obserwować dzieci, które nie bały się uczestniczyć w tej nauce, zadawały pytania a nawet podpowiadały rodzicom. W przypadku kontroli pojazdów, w których przewożone były dzieci w wieku 4 – 12 lat kontrolujący policjant wręczał maskotki „Pancernika Gustawa” oraz instruował rodziców / opiekunów oraz dzieci co do sposobu i obowiązku prawidłowego stosowania fotelików i pasów bezpieczeństwa w czasie podróży samochodem.
Kilka miłych wypowiedzi kierujących:
„dziękuję – odświeżyłem sobie wiedzę teoretyczną i praktyczną zdobytą dawno temu na kursie prawa jazdy”
„nie wiedziałem jak ratuje się dziecko a teraz już wiem i przekaże to mojej rodzinie”
„uczestniczyłem parę miesięcy w szkoleniu z pierwszej pomocy ale nie było na nim fantomów a tu mogłem poćwiczyć”
„bałabym się cokolwiek zrobić ale po tym krótkim instruktażu wybiorę się w Warszawie na szkolenie bo wstyd, że jestem kierowcą a tak mało wiem o ratowaniu życia”
„cieszę się, że dziś za nadmierną prędkość zostałem zatrzymany i uczestniczyłem w tym szkoleniu”
Po zakończeniu instruktażu wszyscy uczestnicy otrzymali ulotki na temat: alkoholu i jego skutkach dla kierujących; ryzyka zawodowego; zaburzeń psychicznych spowodowanych przyjmowaniem substancji psychotropowych; czynników biologicznych; jak podróżować bezpiecznie; bezpieczne wakacje dla najmłodszych; uprawnienia kierującego działaniami ratowniczymi; jakich zasad należy przestrzegać, by przez własne zaniedbanie samemu nie stać się osobą poszkodowaną; kilka zasad jakie należy przestrzegać aby nie potrącił cię samochód; RKO dorosłego; RKO w utonięciach; co to jest szybkie badanie urazowe i jak je wykonać, bezpieczeństwa młodych pracowników, informacji na temat dolegliwości mięśniowo-szkieletowych związanych z prac, sieci ekspertów ds. bhp certyfikowanych przez CIOP-PIB. Najmłodsi uczestnicy akcji zostali obdarowani przez funkcjonariuszy Policji maskotkami, odblaskami i filmami DVD NAPO.
Następne akcje planowane są w dniu 4 sierpnia w Nowym Sączu i 14 sierpnia w Jędrzejowie.
Życzymy bezpiecznej i szerokiej drogi!
opracowanie i zdjęcia:
Andrzej Dziedzic