„Małopolskie Malowanie”
Dzień próby za nami i myślę że śmiało mogę powiedzieć, że zakończony sukcesem. Impreza wyszła fantastyczna. Pogoda, mimo czasami mocniejszych podmuchów, była do zniesienia. Za to atmosfera gorąca.
Sukces ten (jak każdy) ma wielu ojców i wielu osobom chcę podziękować za pomoc przy organizacji wydarzenia!
Ogromne podziękowania dla całego Paintball Academy w powiększonym składzie osobowym. Doskonała organizacja i koordynacja nie udałaby się bez nieocenionej pomocy Adam Gruszka & Monika Jażdżyk z Paintball Małopolska- team-work z wami to przyjemność! Dzięki dla Przyjaciół za dobre słowo, zainteresowanie i podnoszenie na duchu! Za wsparcie logistyczne, techniczne i przede wszystkim moralne i za to że można na was liczyć dziękujemy zaprzyjaźnionym Seso Paintball Miechów oraz Active Hours Paintball Kraków. Dzięki dla Was wszystkich i dla każdego z osobna.
Ogromnym wsparciem w przygotowaniu imprezy obdarzyli nas Assasin Arms Paintball Shop Pro z Krakowa – firma i ludzie, z których zasobów i bogatego doświadczenia było nam dane czerpać, i których każdemu z czystym sumieniem będziemy polecać. Wsparcie medialne zawdzięczamy patronowi medialnemu RMF MAXXX oraz publikację na łamach e-Kuriera Dąbrowskiego!
Nie możemy zapomnieć o naszych sponsorach, gdzie znowu pojawiają się Assasin’s Arms a także Fix It24, Kino 7D oraz Paintball Factory z Radomia. NAJWIĘKSZE podziękowanie kieruję do uczestników! Dziękujemy, że zaufaliście nam i poświęciliście swój czas, aby postawić kroki na naszych polach. Cieszymy się, podobnie jak my czerpaliście dziś radochę z „malowania”. Dzięki dla graczy indywidualnych jak i grup zorganizowanych. Dzięki dla graczy, którym chciało się do nas dojechać na kraniec Małopolski, jak i tym, którzy zawitali do nas z Podkarpacia, niezapowiedziana, ale bardzo miła niespodzianka – fajnie, że są w pobliżu nas grupy, które aktywnie grają! Dzięki dla osób towarzyszących, które mimo, iż nie grały to spędziły z nami czas! Wpadajcie częściej! Mam nadzieję,że nikogo nie pominąłem, gdyż dzień ten był pełen wrażeń. Gdybym kogoś pominął jeszcze raz dla wszystkich OGROMNE DZIĘKI. Na koniec zostaje mi jeszcze wrzucić kilka fotek dla tych, którzy nie dotarli -powiem krótko : żałujcie! 🙂
Łukasz Bociek