List otwarty do Burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej
List otwarty do Burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej Stanisława Początka.
Dąbrowa Tarnowska, 24.11.2014 r.
LIST OTWARY
DO BURMISTRZA DĄBROWY TARNOWSKIEJ
STANISŁAWA POCZĄTKA
„nasza uchwała nie była precyzyjna…”- nieprawda Panie Burmistrzu
Panie Burmistrzu, z przykrością muszę napisać, że swoją odpowiedzią na pytanie zadane Panu podczas debaty kandydatów na burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej, a odnoszące się do nielegalnie pobieranych opłat za przedszkola, poniżył Pan rodziców, a opinii publicznej przekazał nieprawdziwe informacje.
Najbardziej przykre i upokarzające jest to, co powiedział Pan o nas, rodzicach :”… jak jest okazja odebrać – to odbierajmy…”
Panie burmistrzu, władza komunistyczna odbierała Polakom ziemię, kamienice, domy a nawet organizacje, natomiast rodzice z Gminy Dąbrowa Tarnowska, zarządzanej przez Pana, nie odebrali tylko odzyskali to, co wbrew prawu od nich pobrano, a czego Pan do końca nie chciał im oddać.
Kolejną niepokojącą sprawą jest to, że w swojej odpowiedzi przekazał Pan opinii publicznej kilka nieprawdziwych informacji (cytowane w liście Pańskie wypowiedzi pochodzą z nagrania wideo debaty kandydatów na burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej):
* „to nie były wielkie pieniądze…” , fragment nagrania
Proszę Pana, rodzice otrzymywali zwroty od 2000 zł do ponad 6000 zł. Jeżeli porównamy te kwoty z zasiłkiem rodzinnym na dziecko- około 100 zł, to nie podzielam Pana opinii, że są to niewielkie pieniądze. Ale przyznaję Panu rację, że w odniesieniu do pensji około 11 000 zł, faktycznie kwoty te nie robią wrażenia.
* „uchwała dotyczyła opłat za usługi przedszkolne powyżej 5- ciu godz., do 5 godz. są, były GENERALNIE bezpłatne … ” , fragment nagrania
Panie burmistrzu: uchwała NIE DAWAŁA MOŻLIWOŚCI POSŁANIA DZIECKA NA 5-CIO GODZINNE ZAJĘCIA BEZPŁATNE TAK, JAK ZAPEWNIAŁA I ZAPEWNIA TO NADAL ODPOWIEDNIA USTAWA. Uchwała była tak „chytrze skonstruowana”, że rodzic mógł posłać dziecko na bezpłatne zajęcia, ale nie mógł dziecku wykupić posiłków! I tą prawdę ukrył Pan w słowie GENERALNIE!
Panie burmistrzu, czy potrafi Pan sobie wyobrazić, jak może funkcjonować 3- 4- 5- 6 letnie dziecko na jadalni nie mogąc zjeść razem z pozostałymi rówieśnikami śniadania czy ciepłego obiadu?
W ustawie o systemie oświaty nigdzie nie ma mowy, że organ może uniemożliwić rodzicowi wykupienie swojemu dziecku posiłków na stołówce, znajdziemy natomiast zapis mówiący, że organ może zwolnić rodzica z opłaty za wyżywienie dziecka!
* I kolejne Pana słowa, wprowadzające opinię publiczną w błąd: „Sąd Administracyjny stwierdził, że co prawda Rada miała prawo uchwalać, natomiast powinna szczegółowo sprecyzować za jaki katalog usług powinny być pobierane dodatkowe opłaty…”.
Panie burmistrzu, WSA stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały w całości.
W ocenie sądu uchwała została wydana z istotnym naruszeniem prawa, co skutkować musiało stwierdzeniem jej nieważności w całości.
Sąd Panie Burmistrzu zakwestionował najważniejsze w uchwale cztery pierwsze paragrafy (§1- 4) dotyczące opłat. Stanowiły one zasadniczą treść uchwały. Stąd unieważnienie uchwały w całości. Nie można zatem Panie burmistrzu mówić, że chodziło tylko o „sprecyzowanie katalogu usług”.
Oto fragment uzasadnienia wyroku WSA w Krakowie: „…zakwestionowane przepisy dotyczące opłat (§1- 4) stanowiły zasadniczą treść uchwały…”
Paragrafy niezakwestionowane, to ( każdy zgodzi się, że do „istoty” problemu opłat nic nie wnosiły):
§ 5 mówiący, że opłaty pobiera się miesięcznie z góry do 15 każdego miesiąca.
§ 6 mówiący, że wykonanie uchwały powierza się burmistrzowi.
§ 7 informujący, że dwie wcześniejsze uchwały tracą moc.
§ 8 mówiący, że uchwała wchodzi w życie z mocą od 1 września 2008 r.
Rodzice odzyskali to, co pobrano od nich z naruszeniem prawa. Nie naruszyli przy tym żadnych norm moralnych i prawnych. „Dochodzili swego” umacniani bezinteresowną miłością swoich dzieci i bliskich. Nikomu nic nie odebrali. Niestety, dalej są zmuszani do kolejnych nielegalnych opłat za basen.
Rodzi się zatem pytanie, na jakiej podstawie Pan, Panie Burmistrzu stwierdził, że „rodzice wyrządzili krzywdę przedszkolom”?
Najgorszą rzeczą jaka może spotkać osobę pokrzywdzoną jest oskarżenie jej.
Z poważaniem
Jerzy Żelawski