KWESTA ZWIĄZKU DĄBROWIAKÓW
Obchodzone 1 i 2 listopada Święto Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny są czasem, gdy wspominamy tych, którzy odeszli oraz czczonych przez kościół katolicki jako świętych. Udajemy się na groby bliskich, gdzie w skupieniu i w ciszy modlimy się o spokój ich dusz.
Cmentarz specyficzną atmosferą zmusza nas do refleksji nad sensem egzystencji i przemijaniem. Zastanawiamy się, czy rzeczywiście życie nie kończy się wraz ze śmiercią, która jest nieuchronna i prędzej, czy później przyjdzie po każdego.
Wobec niej wszyscy jesteśmy równi. Nie ominie nikogo i nie da się niczym przekupić. Nie będzie dla niej miało znaczenia, czy ktoś jest bogaty, biedny, piękny, brzydki, sławny albo o wielkiej wiedzy. W chwili odejścia ze świata żywych nic z tych rzeczy nie wydaje się być ważne.
1 listopada daje nam do zrozumienia, że czas płynie, „panta rhei”, nic nie jest wieczne, mijające chwile są bezpowrotnie stracone i nie ma czegoś takiego, jak „stop-klatka”. Napomina i przypomina zarazem, żeby się zatrzymać, nie pędzić do przodu z myślą, że najpierw zdobędziemy wykształcenie, pracę, a wraz z nią prestiż i pieniądze. Dopiero wtedy według wielu z nas nadejdzie czas na myślenie o innych, bliskich, ale niestety w tym momencie może być już o chwilę za późno, o tą jedną nawet najkrótszą…
W tych dniach w naszej pamięci odradzają się, także sylwetki ważnych postaci, których już z nami nie ma, a takie posiadają zarówno duże miasta, jak i małe miasteczka. 1 listopada w wielu miejscach w kraju przed nekropoliami odbywają się kwesty pieniężne. Zbierane są datki na uratowanie od zapomnienia zabytkowych, zniszczonych pomników.
Nie inaczej było w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie tradycja ta liczy już 26 lat. To wielkie dzieło życia i serca niezapomnianego przez mieszkańców miasta Dąbrowianina – lekarza medycyny, a zarazem społecznika Ś.P. Mieczysława Siudzińskiego, który odszedł do wieczności 13 września 2016 roku. To właśnie on powołując do życia pozarządową i apolityczną organizację Związek Dąbrowiaków został jej inicjatorem. Przed wejściami na cmentarz członków Związku wspomagają młodzi ludzie, wolontariusze z tutejszego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. W głównej bramie do Miasta Wiecznego Snu już kolejny raz godnie swojego niezrównanego dziadka Ś.P. Mieczysława Siudzińskiego zastępował jego wnuk Konrad Siudziński. W tym roku udało się, także pobić rekord kwesty. Po zliczeniu wszystkich wrzuconych do puszek datków okazało się, że ich suma wynosi łącznie 5 tys. 387 zł 51 gr. Przez wszystkie lata zebrano w sumie ok. 65 tys. zł.
Tak, jak w poprzednich latach odwiedzający groby bliskich podchodząc do cmentarza parafialnego najpierw kierowali się w stronę kwestujących, dla których datki mieli już przygotowane. Wśród tych osób był m.in. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. W zamian tradycyjnie otrzymywano folder zawierający informacje o nekropolii i odnowionych pomnikach przygotowany przez nauczyciela historii z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, a zarazem członka Związku Dąbrowiaków Włodzimierza Piaseckiego.
W bieżącym roku odnowiono nagrobek Jana Nowaka CK. Konduktora Kolei Państwowej zmarłego w 1904 roku.
Niestety mimo prowadzonej przez dwadzieścia sześć lat kwesty na nekropolii wciąż pozostają jeszcze pomniki, które muszą zostać odnowione. Jest ich kilkadziesiąt i pochodzą z przełomu XIX i XX w. Są to groby ludzi zasłużonych dla miasta. W ich przypadku wymagana jest natychmiastowa renowacja. Związek Dąbrowiaków chciałby uratować od zapomnienia też te mogące pochwalić się ciekawymi formami architektonicznymi. Pamiętajmy: ratując zniszczone groby ważnych postaci unieśmiertelniamy je, dokonane przez nich czyny oraz przekazujemy pamięć następnym pokoleniom.
tekst i foto Anna Hudyka
Związek Dąbrowiaków