Dzisiaj:
Niedziela, 29 grudnia 2024 roku
Antoni, Dobrowiest, Emma, Godzisław, Teofila

Sześciu nietrzeźwych

7 czerwca 2011 | komentarze 34

W związku z nasileniem się w ostatnim czasie na terenie powiatu dąbrowskiego zdarzeń drogowych z udziałem nietrzeźwych kierujących, policjanci dąbrowskiej drogówki 06.06 2011 r przeprowadzili wzmożone kontrolne na badanie stanu trzeźwości użytkowników dróg.


Podczas podjętej akcji,  na 321 kontrolowanych zatrzymano aż 6 nietrzeźwych użytkowników dróg. Będą oni za swoje zachowanie odpowiadać  przed Sądem Rejonowym w Dąbrowie Tarnowskiej.

źródło:

KP Policji w Dąbrowie Tarnowskiej


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 7 czerwca 2011 o 16:20
    kierowca :
    i bardzo dobrze,tylko żeby nie była to jednorazowa akcja,kontrola tu tam i zabierać prawo jazdy dozywotnioi nie zapychać więzień tylko wysokie kary finansowe łacznie z kinfiskatą tego co ma,bo wiezienie to w rezultacie my podatnicy utrzymujemy jakim prawem mamy jeszcze dopłacać tym draniom
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  2. 7 czerwca 2011 o 17:48
    a.j :
    kierowco popieram drogi nie sa dla pijakow .w polsce jest dopuszczalne 0,2 to stanowczo za wiele 0.01 a naj lepiej 0,00.nie zmykać tylko niech płacą jak go stać na piwo to ma z czego zaplacić a jak nie to tyle rowow do czyszczenia nie warzne czy profesor nauczyciel czy bez robotny.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  3. 7 czerwca 2011 o 17:56
    w.s :
    to niech po wioskach zabaczą pod sklepami miejsce publiczne a picie w kazdym i krzyki jaki słowa .dziecka na lody mie da sie zabrac .popiją piwa i leją gdzie stoi to przykład z pilczy zelichwski.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  4. 7 czerwca 2011 o 20:03
    kkk :
    a ja bym proponował podnieśc dopuszczalny limit do 0,5 albo 0,8 promila jak jest w wiekszości krajów europy zachodniej i po problemie.a pozatym niech podadzą ilu było rowerzystów????pewnie połowa,wielcy kozacy,dziadka na rowerze po piwie złapac i statystyki nabijać.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  5. 7 czerwca 2011 o 21:29
    a.j :
    kkk czy ty czasem jeździsz czy innym niz rowerem ,jak tak to wiesz jakim zagrożeniem sa pijani cyklisci .każdy po piwie na drodze to morderca ,lub samobójca .
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  6. 7 czerwca 2011 o 21:46
    ja :
    kkk co by było gdyby taki dziadek na rowerze po piwie wpadł pod koła twojego auta?Kto wtedy byłby kozakiem?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  7. 7 czerwca 2011 o 22:58
    Zygmunt :
    Ja bym jednak rozgraniczył pijanych rowerzystów i kierowców samochodów. Rowerzysta w przeciwieństwie do kierowcy stwarza zagrożenie wyłącznie dla samego siebie. Taką samą głupotą jest jechać po 5 piwach na rowerze jak spacerować sobie poboczem. Czemu nie karze się pijanych pieszych? Dodatkowo po jednym piwie (mniej więcej 0,4-0,6 promila we krwi) rowerem większość ludzi spokojnie może jechać, bez stwarzania najmniejszego zagrożenia nawet dla siebie samego. A obecnie karani są tak samo jak pijani kierowcy, nawet jeżeli tak jak piesi korzystają z chodnika. To trochę tak jak by w kwestiach molestowania seksualnego dawać tą samą karę za poklepanie po tyłku i gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Odnośnie lekkiego podniesienia normy dla kierowców do standardów europejskich ( mniej więcej do 0,5 promila) warto by się zastanowić. Bo skoro za wypicie lampki wina do obiadu grożą podobne konsekwencje jak za wypicie całej butelki rzeczonego wina to co za różnica. "Lepiej" wypić butelkę - ryzyko takie samo.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  8. 8 czerwca 2011 o 10:22
    m,p :
    Najłatwiej połapac rowerzystów ale przyjechac pod sklep na wsi i zrobić porzadek z pijaczkami to juz jest problem.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  9. 8 czerwca 2011 o 12:12
    Policjant :
    Podczas podjętej akcji, na 321 kontrolowanych zatrzymano aż 6 nietrzeźwych użytkowników dróg z czego 4 na rowerach
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  10. 8 czerwca 2011 o 14:12
    a.j :
    m,p pijaczki pod to jest problem ,gdy nawet dziecko nie moze spokojnie iść do sklepu tylko jest zaczepiane przez nich o kilka groszy bo na nastepne piwo brakuje .i jestem za tym by robic porzadek.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  11. 8 czerwca 2011 o 16:53
    czytelnik :
    Oj Zygmuncie Zygmuncie, chyba zbyt późno pisałeś swoją wypowiedź, bo jak ją czytam to śmiechem się zalewam. Stwierdzenie, że rowerzysta "stwarza zagrożenie wyłącznie dla samego siebie" jest totalną bzdurą. Oczywiście nie mamy namyśli sytuacji gdy np. rowerzysta jedzie sam polną drogą, nie uczęszczaną przez inne pojazdy. Ot taki mały przykładzik: wyobraź sobie, że pijany rowerzysta poruszający się drogą krajową nr 73 w mieście Dąbrowa Tarnowska jadzie od ulicy Warszawskiej w kierunku rynku. Na ul. Berka Joselewicza na wysokości przystanku autobusowego "siła" upojenia alkoholowego spycha go na przeciwny pas ruchu wprost pod nadjeżdżający ciągnik siodłowy z naczepą. Wyobraź sobie jaka jest jedna z możliwych reakcji kierowcy, droga hamowania i los ludzi stojących na przystanku, ...a to tylko przez twojego rowerzystę, który rzekomo może stworzyć zagrożenie "wyłącznie dla samego siebie". Troszkę więcej zdrowego rozsądku Zygmuncie!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  12. 8 czerwca 2011 o 17:37
    saga :
    Do pana policjanta .Gdybyście panowie chcieli zrobić porządek z pijanymi koło wiejskich sklepów,gdzie wulgaryzm z pijaństwem to standard, to byłby wielki sukces,czego Wam życzę.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  13. 8 czerwca 2011 o 19:36
    pop :
    na wyspach we włoszech jest dopuszczalne 0.8 w niemczech 0.5 drogi bez ograniczeń prędkości a i tak jest mniej wypadków jak u nas.....w teleexpresie raz podawali iz w australii kompletnie pijany gosc wyszedł z baru,wsiadł do auta i zamierzał jechć.podjechał radjowóz policjanci grzecznie pana przeprosili jeden z nich wsiadł za kierownice i odprowadzili auto do domu.to jest przykład policji która pomaga obywatelom.wyobraza sobie ktos taką sytuacje u nas.........
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  14. 8 czerwca 2011 o 20:26
    Zygmunt :
    Drogi "Czytelniku" Chyba zbyt nieuważnie czytałeś moją wypowiedź, bo jak ją czytam to co prawda nie zalewam się śmiechem, bo mało prozaicznych rzeczy mnie śmieszy, ale delikatnie się uśmiecham. Ogólnie, owszem masz rację. Tylko zamień sobie Twojego rowerzystę poruszającego się tą samą drogą, którą wymieniłeś , którego "siła" upojenia alkoholowego wyrzuca w tym samym kierunku jak w Twoim przykładzie. I wyobraź sobie możliwe reakcje kierowcy jadącego tamtędy akurat w tym czasie. Tylko, że jakimś cudem za chodzenie po pijaku chodnikiem prawa jazdy się nie odbiera.A za jazdę rowerem po dwóch piwach nawet jak jedziesz po chodniku prawko możesz stracić. Rower a samochód to dwa odmienne środki transportu i chociażby ze względu na prędkość i idący za nią czas potrzebny na reakcję całkowicie się różnią. Zatem karanie rowerzystów po 2 piwach z taką samą surowością jak kierowców samochodów to po prostu absurd. Tak na marginesie rocznie w aucie od dobrych kilku lat pokonuję całkiem spore odległości. Również wspomnianą 73. I nigdy nie zdarzyło mi się abym miał problemy z powodu kogoś jadącego "zygzakiem". Natomiast ryzykowne sytuacje powodowane przez idiotów jadących 2 razy szybciej niż nakazuje, nawet nie prawo, ale zdrowy rozsądek, baranów wyprzedzających na trzeciego, wiecznie, spieszących się busików, czy debili siadających na tyłku i mrugających światłami bo akurat im się bardzo śpieszy mam praktycznie codziennie. Pamiętaj też że 93% wypadków i 92% ofiar śmiertelnych w Polsce powodują kierowcy trzeźwi.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  15. 8 czerwca 2011 o 22:10
    JA :
    MOI DRODZY, powiem tyle na ten temat , że dla pijaka to moim zdaniem nie powinno być przyzwolenia ani na drodze , ani na chodniku. na drodze dlatego, że nawet jak ja go walne, to wiadomo problemy ale też przeżycie nie ciekawe.A na chodniku to może sobie spacerować moje dziecko , a nie jechać pijak .Jeśli nie stać was na taxi to pijcie w domu. a w Australii to podobno jeszcze tulą do snu i rano policjant podaje schłodzone piwo na kaca ,i ociera pot z czoła....A i pytanie do ZYGMUNTA ; puściłbyś swoje dziecko z kierowcą, który by na twoich oczach wypił 2 piwa?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  16. 9 czerwca 2011 o 06:46
    Kierowca 1 :
    Oj widzę, że Zygmunt jest bardziej tolerancyjny dla kierowcy po piwie niż dla kierowcy jadącego szybciej niż nakazują przepisy. Nie pochwalam ani jednych ani drugich, tylko nie rozumiem dlaczego rowerzysta po dwóch piwach miałby być karany inaczej niż kierowca samochodu. Każdy z nas powinien być równy wobec prawa. Jestem osobą, która nie toleruje sytuacji, kiedy kierowca (jakikolwiek) wypiwszy nawet pół piwka wsiada za kierownicę. Jak dla mnie powinna obowiązywać zasada :PIŁEŚ NIE JEDŹ !!! i to w dosadnym tego słowa znaczeniu.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  17. 9 czerwca 2011 o 07:23
    Zygmunt :
    Czytaj ze zrozumieniem. Te 2 piwa odnosiły się do rowerzystów nie kierowców. Chociaż szczerze mówiąc to zależy od człowieka. Są tacy, z którymi bym puścił, są też tacy z którymi nie puściłbym nawet na trzeźwo.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  18. 9 czerwca 2011 o 08:28
    Zygmunt :
    @kierowca1 Już tłumaczyłem, czemu. Kierowca samochodu stwarza znacznie większe zagrożenie niż rowerzysta czy pieszy. Skoro każemy rowerzystów konsekwentnie powinniśmy zabierać prawo jazdy pieszym idącym po 2 piwach chodnikiem. Nie bronię tych co jeżdżą po alkoholu, sam nigdy nie jechałem, gdy wypiję 4 piwka np na grillu to na drugi dzień nie wsiadam za kierownicę (większość złapanych "pijaków" piło dzień wcześniej, czuli się dobrze więc wsiedli, ale alkohol dalej mieli we krwi). Natomiast owszem jestem bardziej tolerancyjny dla kierowcy po jednym piwie (większość ludzi jest w tym stanie prowadzić równie dobrze jak na trzeźwo i w większości cywilizowanych krajów można po jednym piwie lub jednej lampce wina prowadzić) niż dla kierowców znacząco przekraczających prędkość. Chociażby dlatego, że jeżeli przejrzysz oficjalne statystyki wypadków to ilość ofiar śmiertelnych spowodowanych przez tych co wypili jedno piwo (nie mylić z pijanymi za kierownicą) jest w granicach błędu statystycznego. Natomiast nadmierna prędkość jest przyczyną zdecydowanej większości (nie pamiętam liczb ale było to coś w granicach 70%) ofiar śmiertelnych na drogach. I tu dochodzimy do absurdu, bo osobę która wypiła lampkę wina do obiadu traktuje się jak potencjalnego mordercę a na przekraczanie prędkości poza zdrowy rozsądek jest społeczne przyzwolenie. Teraz sam odpowiedz sobie na pytanie, kogo wolał byś spotkać na wspomnianej wcześniej 73. Gościa który wypił piwo (około 0,3 promila we krwi dla mężczyzny) i jedzie ostrożnie bo wie że złamał prawo i boi się przypadkowej kontroli czy 20 latka który pożyczonym od ojca autem zapiernicza 130 km/h w terenie zabudowanym? Bo tych drugich spotykam na 73 na kopy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  19. 9 czerwca 2011 o 10:46
    JA :
    wiesz ZYGMUNCIE , gdyby wszyscy szli Twoim tokiem myślenia, to byłoby niewesoło na tych naszych drogach. Po pierwsze dlatego, że jest u ciebie przyzwolenie na wypicie 2 piwek, bo to takie nic . Prawdziwy mężczyzna da radę prowadzić .Według Ciebie lepiej jedzie doświadczony na gazie niż młody napalony. A ja Ci jeszcze raz powiem i nie zasłaniaj sie statystykami, dla pijaka nie ma miejsca na drodze!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  20. 9 czerwca 2011 o 12:17
    Czytelnik :
    Zygmuncie... pracujesz w kabarecie? [Zygmunt 8 czerwca 2011 o 20:26] Uwaga cytuję: "Tylko, że jakimś cudem za chodzenie po pijaku chodnikiem prawa jazdy się nie odbiera". Pozostawiam bez komentarza. W odniesieniu do: "Pamiętaj też że 93% wypadków i 92% ofiar śmiertelnych w Polsce powodują kierowcy trzeźwi." Najlepiej do grupy nietrzeźwych porównać wszystkich innych razem wziętych i oto mamy kolosalną różnicę. W tych twoich 93% są różne grupy , które należy wyodrębnić: są młodzi niedoświadczeni kierowcy, są tacy z "ciężką nogą", są tacy którzy podczas jazdy zajmują się innymi rzeczami - jedzeniem, paleniem, rozmową przez telefon, a zdarza się, że film oglądają (!!!), są tacy co zażyli jakieś leki wpływające na zdolność prowadzenia pojazdów, są pod wpływem narkotyków , są tacy co im się śpieszy itp. itd. Dlaczego wszystkich wrzuciłeś do jednego "worka" i postawiłeś naprzeciw nietrzeźwym? [9 czerwca 2011 o 08:28 Zygmunt] Cytat: "Natomiast nadmierna prędkość jest przyczyną zdecydowanej większości (nie pamiętam liczb ale było to coś w granicach 70%)" Dało się. Trzeba było tak od razu, a nie wszystkich do jednego "worka". Tu się z twoim poglądem pewnie zgodzę. Uważam, że bezpieczniejsza sytuacja jest wtedy, gdy mamy pijanego rowerzystę i kierowcę samochodu jadącego z prędkością na jaką pozwalają przepisy lub jeszcze mniejszą dostosowaną do warunków panujących na drodze. Nie zmienia to jednak faktu, że po alkoholu za kierownice nie wsiadamy. Każdy inaczej metabolizuje alkohol, a w połączeniu jeszcze z innymi substancjami (np. lekami) o czym nie każdy wie, skutki są jeszcze poważniejsze. Dlatego po alkoholu za kierownice czy to samochodu, czy roweru NIE WSIADAMY!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  21. 9 czerwca 2011 o 12:25
    Zygmunt :
    @Ja Nie manipuluj. Nigdzie nie napisałem, że wypicie 2 piwek dla kierowcy samochodu to nic. Natomiast w większości cywilizowanych państw świata progi są wyższe niż u nas a jest tam znacznie bezpieczniej na drogach. Pijani kierowcy to trochę taki temat zastępczy. Oczywiście możemy zamiast statystykami kierować się własnym widzi - mi się. Nie zmieni to jednak faktu, że znacznie większym zagrożeniem dla Ciebie, mnie i moich dzieci niż kierowcy po jednym piwie, na co nie ma społecznego przyzwolenia są kierowcy przekraczający szybkość. I znacznie bardziej prawdopodobne jest, że na drodze krzywdę Ci zrobi właśnie taki spieszący się baran niż osoba która coś wypiła (powtarzam jeszcze raz aby nie mylić tego z osobą pijaną). Ale dziwnym trafem kierowców przekraczających znacząco prędkość nagonki nie ma. Być może dlatego, że większość drogowych prohibicjonistów ma w tej kwestii sporo za pazurkami ;)
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  22. 9 czerwca 2011 o 13:30
    Zygmunt :
    @czytelnik Nie wiem gdzie widzisz wstawki kabaretowe. Oczywiście, że przyczyny wypadków powodowanych przez trzeźwych są różne. Podałem te liczby wyłącznie dlatego aby uzmysłowić, że przekonanie, iż po wyeliminowaniu z dróg pijanych kierowców bezpieczeństwo na drogach znacząco wzrośnie jest fałszywe. Skoro 7% wypadków powodują osoby pijane - a i tu przyczyny mogą być różne - nie tylko alkohol (np do jednego worka wrzucani są tacy co siedli za kierownicę prosto po wypiciu butelki wódki jak i tacy co wieczorem nieco wypili a rano im do końca alkohol nie wywietrzał i mieli np 0,25 promila we krwi) to nawet jak nikt nie będzie jeździł po alkoholu liczbę wypadków ograniczymy o jakieś 5%. Dlaczego zatem zwalcza się głównie tych pijanych kierowców? To proste, bo pokazowa akcja łapania ich na drogach jest znacznie tańsza i prostsza oraz daje lepsze rezultaty w public relations niż kompleksowe działania mające na celu poprawę faktycznego bezpieczeństwa. Władza pokazuje, że coś robi a ludzie mają igrzyska. Dość często jeżdżę na trasie Dąbrowa-Tarnów. Zaraz przy wjeździe do Tarnowa na terenie zabudowanym na krótkim odcinku są 4 krzyże upamiętniające śmiertelne ofiary wypadków. Z tego co wiem przyczyną wszystkich była nadmierna prędkość. Zanim zaczęła się tam budowa autostrady często zwłaszcza w godzinach wieczornych mijały mnie tam auta pędzące 120-140 km/h. Patrolu z radarem nie widziałem tam natomiast nigdy, tarnowska policja woli ukrywać się za zakrętem na ul. Jana Pawła i łapać tych co zamiast 50 km/h jadą 60 km/h. Tak samo jest z tym akcjami łapania pijaków na drogach. Zwykła pokazówka i udawanie, że coś się robi. A znacznie gorsze zagrożenia takie jak fatalny stan dróg, złe ich oznakowanie, ułańska fantazja kierowców, brak wyobraźni, zły stan techniczny pojazdów i zwyczajne drogowe chamstwo przymyka się oczy. Tak jak wielokrotnie pisałem , pędzących grubo ponad 100 km/h w terenie zabudowanym jest znacznie więcej niż pijanych, stwarzają znacznie większe zagrożenie, a paradoksalnie na takie zachowania przyzwolenie społeczne jest dużo większe niż na jazdę nawet ze śladową zawarością alkoholu we krwi.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  23. 9 czerwca 2011 o 15:21
    kkk :
    a ja sie tam z zygmuntem zgadzam!!skoro tak wszyscy dążą zeby wprowadzić standardy unijne,to prosze bardzo.zrównajmy dopuszczalny limit na 0.5 bądz 0.8 ilu bedzie mniej pijanych np.takich którym na drugi dzien wychodzi0.3, 0.4 statystyki spadną.powinna być jedna granica dla całej europy,bo skoro u nas jestk ktoś przestępca,a wniemczech angli włoszech czy gdzieś tam jeszcze to coś tu jest nie tak.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  24. 9 czerwca 2011 o 18:55
    Kierowca 1 :
    Zygmuncie w jednym tylko się z tobą zgodzę- limit promili dla całej europy powinien być ujednolicony, ale powinien wynosić 0,0. wyrównywanie w górę to żadna metoda.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  25. 9 czerwca 2011 o 18:59
    Kierowca 1 :
    I jeszcze jedno- chciałabym zobaczyć pana Zygmunta a raczej jego prędkościomierz. Czy on naprawdę taki "święty" i nigdy nie przekracza 50-ki na zabudowanym :))
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  26. 9 czerwca 2011 o 19:07
    kierująca :
    Wszyscy jesteście bardzo zabawni w waszej dyskusji jest rzeczą oczywistą albo alkohol albo prowadzenie pojazdu jedno drugie bezwzględnie wyklucza - AMEN
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  27. 9 czerwca 2011 o 19:17
    Kierowca 1 :
    Popieram kierującą !!!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  28. 9 czerwca 2011 o 21:58
    JA :
    no, po co forum , jak kierująca powiedziała co wiedziała
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  29. 10 czerwca 2011 o 05:20
    też kierowca :
    Wszystko jest dla ludzi TRZEŹWYCH!Samochód,motor,czy rower -kierowca musi mieć ZERO promili!Nie widzę innej opcji i tyle!!!Chcesz jechać?Napij się mineralnej,a od piwa czy wódki z daleka!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  30. 10 czerwca 2011 o 16:31
    Kierowca 1 :
    Do JA - kierująca w najprostszy sposób ujęła to co powinno być dla każdego kierowcy oczywiste. I niech JA poczyta swoje wypowiedzi a nie czepia się innych :)
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  31. 10 czerwca 2011 o 17:56
    JA :
    wiesz drogi Kierowco , bo mi wypowiedź pani Kierującej typu ''jesteście zabawni w waszej dyskusji ''wydała się dość wredna. A jej wypowiedź w stylu ,że zło jest złe , to oczywista oczywistość .Więc nie piej tak z zachwytu. I kto się pierwszy czepił, najpierw ona potem ty , chyba że kierująca i kierowca 1 to jedna osoba...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  32. 11 czerwca 2011 o 07:14
    Kierowca 1 :
    Zdecydowanie kierująca i kierowca 1 to dwie różne osoby. Poza tym ja- kierowca 1 będę twardo stać przy swoim "zero tolerancji dla kierowcy po alkoholu" i będę pochwalać każdego kto wyznaje taką samą zasadę.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  33. 14 czerwca 2011 o 23:12
    kierownik :
    no dobra, ale to 50 km/h na Jana Pawla, to faktycznie przesada na 2 - pasmowej drodze...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  34. 26 czerwca 2011 o 22:54
    a.j; :
    fakt przesada ale 120 też gdy jadąc 90 jestem wyprzedzam to tez leka przesada ja wiem ze łamie przepisy bo nie jest normalne przy drodze 2 pasmowej jazda 50 to zwykła głupota . ale 0,00 to jest według mnie normalne 0 tolerancji dla jazdy po piwie nigdy nie jadę małym piwie .
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)