Kiedy wyjedzie nowa karetka?
Ponad 508 tys. zł. – tyle kosztowała nowa karetka (z, jak dotąd jedynym i najnowocześniejszym w Polsce, aparatem do mechanicznej kompresji klatki piersiowej), która trafiła do dąbrowskiego Pogotowia Ratunkowego.
Ambulans z najnowocześniejszym sprzętem do ratowania zdrowia i życia chorych mógłby już służyć pacjentom nie tylko z terenu powiatu dąbrowskiego. Mógłby, ale na razie postoi w garażu, gdyż brakuje pozwolenia ministra zdrowia.
To jeden z 18. nowych ambulansów, przekazanych w tym roku małopolskim szpitalom i jeden z 10. zakupionych z oszczędności wyegzekwowanych w Urzędzie Wojewódzkim, przy wsparciu pieniędzy powiatowych. Pozostałych osiem, zakupionych na Światowe Dni Młodzieży, także trafiło do placówek medycznych.
5 stycznia wojewoda małopolski Józef Pilch i starosta dąbrowski Tadeusz Kwiatkowski oficjalnie przekazali nową karetkę Pogotowiu Ratunkowemu, wchodzącemu w strukturę dąbrowskiego ZOZ – u. To czwarta karetka zakupiona przy wsparciu powiatu dla dąbrowskiego pogotowia.
Ambulans zakupił powiat w grudniu ubiegłego roku. Po pierwszym nieudanym przetargu, drugi sfinalizował zakup karetki za ponad 508 tys. zł. Inwestycję sfinansowano z dotacji celowej budżetu państwa, w ramach zadania zleconego z zakresu administracji rządowej (400 tys. zł. przekazał wojewoda) oraz środków własnych powiatu (w kwocie 108 tys. zł).
W przekazaniu uczestniczył poseł Prawa i Sprawiedliwości, reprezentant Powiśla Dąbrowskiego Wiesław Krajewski.
Nowy ambulans marki fiat ducato wyposażono w doskonały sprzęt medyczny, m.in.: defibrylator, najwyższej jakości respirator reanimacyjno – transportowy, przenośne urządzenie do mechanicznej kompresji klatki piersiowej dla dorosłych (najnowocześniejsze i pierwsze takie w Polsce), przenośny ssak OB, pompę strzykawkową, krzesełko kardiologiczne, deskę ortopedyczną, kamizelkę unieruchamiającą KED i system unieruchamiający przeznaczony do bezpiecznego transportu dzieci na noszach KIDDY.
Takie ambulanse, odpowiadające wartości luksusowego samochodu, z najnowocześniejszym sprzętem usprawniającym znacznie ratowanie zdrowia i życia pacjentów, mają nie być już luksusem, lecz standardem w polskim ratownictwie medycznym. Tak zapowiada wojewoda małopolski Józef Pilch w imieniu rządu.
– W tym roku dalej będziemy się starać polepszać sprzęt i mam tu na myśli nie tylko karetki, ale również łączność, systemy wdrażane w szpitalach. Dziś mieszkańcy Małopolski i Polski muszą wiedzieć, że szybka reakcja i nowoczesne karetki to nie wyjątek, a standard. – zapowiedział wojewoda Józef Pilch, który poinformował również: – To jedna z 18 nowych karetek w całej Małopolsce. Osiem karetek zostało przeznaczone po Światowych Dniach Młodzieży, natomiast 10 karetek to zakup w ramach oszczędności, które wyegzekwowano w Urzędzie Wojewódzkim.
– Jest to już kolejna karetka dla dąbrowskiego szpitala. Poprzednie ambulanse zostały zakupione przy współpracy starostwa oraz samorządów gminnych. Uroczyście przekazana dziś karetka będzie służyć nie tylko mieszkańcom naszego powiatu, ale również i potrzebującym pomocy spoza naszego terytorium. Ambulans jest świetnie wyposażony. – powiedział starosta Tadeusz Kwiatkowski.
Starosta Tadeusz Kwiatkowski ponownie poprosił wojewodę o zabezpieczenie miejsca stacjonowania pogotowia ratunkowego w Gręboszowie i ujęcie trzeciego Zespołu Ratownictwa Medycznego (ZRM) w „Wojewódzkim planie działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego dla województwa małopolskiego”.
To drugie (wraz z pozyskaniem kontraktu z NFZ) jest warunkiem sine qua non, by nowoczesna karetka, która pozwoli skuteczniej i sprawniej nieść pomoc potrzebującym, mogła wyjechać z garażu. Bez tego, tak kosztowny i równocześnie tak potrzebny Powiślu „prezent” (opatrzony świeżo przeciętą wstęgą i czerwoną kokardą) będzie mógł co najwyżej zachwycać oczy i budzić zazdrość innych samorządów, stojąc w garażu. Ale nie wyruszy do akcji ratowniczej.
– Jesteśmy gotowi i mamy ludzi gotowych do pracy – poinformował podczas przekazania ambulansu koordynator Izby Przyjęć Ogólnej i Pogotowia Ratunkowego, Robert Żurawski.
Żurawski zwrócił uwagę na specyfikę powiatu, usytuowanie gminy Gręboszów oraz oddalenie niektórych miejscowości Powiśla od miejsc stacjonowania najbliższych Zespołów Ratownictwa Medycznego (w Dąbrowie i Szczucinie), skuteczność udzielania w takich warunkach pomocy i fakt, że coraz częściej zdarzają się wyjazdy poza powiat.
Starosta Tadeusz Kwiatkowski potwierdził zaś gotowość gmin Gręboszów lub Bolesław do utworzenia i utrzymywania punktu stacjonowania pogotowia. Po stronie samorządu powiatu, gmin i ratowników nie istnieją żadne przesłanki, by nowa karetka musiała stać bezczynnie w garażu. Obecnie potrzebne jest pozwolenie ministra zdrowia, gdyż samorządy i wojewoda wyraziły swoje poparcie.
Obecnie na obszarze powiatu dąbrowskiego działają dwa podstawowe zespoły ratownictwa medycznego: w Dąbrowie i Szczucinie. Od jesieni ubiegłego roku starosta dąbrowski podjął starania o uruchomienie dodatkowego podstawowego ZRM na terenie gminy Gręboszów. Przy obecnym funkcjonowaniu tylko dwóch zespołów, działających na terenie całego powiatu (i części powiatu tarnowskiego), usytuowanie tej gminy (najbliższe ZRM stacjonują w odległości 20 – 30 km.) niesie ryzyko niedotarcia na czas do potrzebującego pacjenta. Do wielu zgłoszeń z terenu Powiśla Dąbrowskiego jest wysyłana karetka spoza powiatu i odwrotnie – zespoły z Powiśla są wzywane również do pacjentów z powiatu tarnowskiego. W obecnych warunkach nie da się zapewnić równomiernego rozłożenia sił ratunkowych.
Odpowiednie zaplecze techniczne oraz umiejętności i kwalifikacje zespołów ratowniczych w powiecie dąbrowskim umożliwiają optymalne zabezpieczenie medyczne Powiśla. Pierwszy istotny krok już wykonano – zakupiono nowoczesny ambulans. Teraz konieczne jest tylko wydanie zgody na uruchomienie dodatkowego ZRM (które potencjalne miejsce stacjonowania już ma) i pozyskanie kontraktu z NFZ.
Starosta podkreślił, że ma nadzieję, iż przy wsparciu wojewody uda się niedługo uruchomić dodatkowe miejsce stacjonowania karetek, co usprawni działania ratownicze i pomoc pacjentom nie tylko z terenu powiatu.
– W zasadzie osiągnęliśmy połowę sukcesu. Walczyliśmy o fizyczną obecność tej dodatkowej karetki, która jest niezmiernie ważna. Prezent noworoczny został uczyniony. Drugie 50 % jest jeszcze przed nami. Będziemy „dociskać” Pana wojewodę na tej Basztowej, żeby mu się za dobrze tam nie siedziało – skomentował żartobliwie poseł PiS Wiesław Krajewski, który zapewne będzie przypominał wojewodzie o pozostałych „50. procentach” koniecznych do tego, by karetka służyła nie tylko mieszkańcom Powiśla Dąbrowskiego.
– Obiecuję, że będziemy na ten temat rozmawiać. Nie oddamy żadnej złotówki – zadeklarował wojewoda i zapowiedział, że przybędzie w tej sprawie na sesję rady powiatu w Dąbrowie. Liczy też na wsparcie posłów i senatorów.
Teraz tylko (czy aż?) pozwolenie ministra i pozyskanie kontraktu z NFZ dzieli tę nowoczesną karetkę, która – wg zapewnień wojewody ma być standardem polskiego ratownictwa medycznego – od wyjazdu z garażu i wspomożenia ratowników w niesieniu pomocy potrzebującym pacjentom.
us