Kadrowe zamieszanie w dąbrowskim pogotowiu?
W zespole medycznym karetki specjalistycznej w Dąbrowie Tarnowskiej jest już lekarz. Przypomnijmy, przez kilka godzin w składzie dąbrowskiej karetki byłi tylko ratownicy medyczni. Lekarz zachorował, a poszukiwania innego trwały.
W tej sprawie odebraliśmy kilka anonimowych telefonów. Rozmawialiśmy m.in. z Witoldem Dudą, szefem Centrum Powiadamiania Rarunkowego w Tarnowie, który potwierdził nam, że przez jakiś czas lekarza nie było, a ten, który miał pełnić dyżur jest na zwolnieniu lekarskim.
Czy brak lekarza w karetce istotnie wpływał na zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców, skoro najbliższa karetka z lekarzem znajduje się dopiero w Tarnowie przy ul. Fatimskiej? Z takim pytaniem Duda odesłał nas do dysponenta dąbrowskiego pogotowia, czyli szpitala powiatowego. Tam z nikim nie udało nam się skontaktować.
Zdaniem naszych anonimowych rozmówców, dzisiejsza sytuacja to nie przypadek, bo w dąbrowskim pogotowiu często dochodzi do takich sytuacji. Czy tak jest? W dąbrowskim pogotowiu, póki co, nikt nie chce z nami rozmawiać.