Dzisiaj:
Piątek, 22 listopada 2024 roku
Cecylia, Marek, Maur, Wszemiła

JEDNA OSOBA NIE ŻYJE PO POŻARZE W DĄBROWIE

10 maja 2020 | Brak komentarzy

Jedna osoba nie żyje, a kilka zostało poszkodowanych w skutek pożaru, który wybuchł w godzinach rannych w bloku na os. Kościuszki.

Do tragedii doszło rano w bloku nr 2 na os. Kościuszki. Na parterze wybuchł pożar. Jest jedna ofiara śmiertelna; druga osoba opuściła mieszkanie o własnych siłach. Piętro wyżej strażacy ewakuowali trzy nieprzytomne osoby. Co najmniej cztery osoby (łącznie z mieszkanką parteru, gdzie wybuchł pożar) trafiły do szpitala.

Z informacji, które otrzymaliśmy z PSP w Dąbrowie Tarnowskiej wynika, że w dzisiejszej akcji wzięło udział aż 7 zastępów Straży Pożarnej (w tym również Ochotnicza Straż Pożarna)i 24 strażaków. Zgłoszenie o pożarze pojawiło się o godz. 4. 19.

Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się i dotarł do pierwszego piętra. Jednostki PSP i OSP z okolicznych miejscowości szybko pojawiły się na miejscu i przystąpiły do akcji ratowniczo – gaśniczej. Strażacy wynieśli z mieszkań objętych pożarem pięć osób. Jak dowiadujemy się z dąbrowskiej komendy Policji, policjanci na miejscu podjęli reanimację starszego mężczyzny z lokalu, w którym pojawił się ogień. Niestety 90 – latek nie przeżył. Pięć osób w stanie ciężkim zostało przewiezionych do szpitali; w tym 79 – letnia kobieta trafiła do szpitala w Siemianowicach Śląskich, a 5 – letnie dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Prokocimiu. Trzy kobiety w wieku 26 – 50 zostały przewiezione do tarnowskiego szpitala.

O zdarzeniu powiadomiono burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej, by zapewnił zastępcze lokale mieszkańcom. Z 15 mieszkań ewakuowano 25 osób. Mieszkańcy wrócili do swoich lokali około godz. 7.30, po zakończonej akcji gaśniczej i oddymianiu. Poszkodowanym policjanci wydali maseczki ochronne z zasobów Komendy Powiatowej Policji, gdyż na zewnątrz gromadzili się ludzie. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo – śledcza i biegły z zakresu pożarnictwa. Przybył także prokurator. Obecnie ustalane są okoliczności pożaru.

 


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)