IV Piknik Rycerski we wsi Oleśnica (film)
Zgodnie z zapowiedziami w mediach i na plakatach, mimo niesprzyjającej początkowo aury przedpole grodu budowanego we wsi Oleśnica zapełniło się licznymi namiotami i wiatami kryjącymi wojów i białogłowy z wieków X i XIII, którzy nie bacząc na licznych odwiedzających wpuszczanych przez wartowników i przemierzających ich obóz oddawali się swym codziennym zajęciom.
Taka bowiem była koncepcja tegorocznego Pikniku będącego pierwszym etapem weekendu z historią organizowanego we współpracy z Muzeum Okręgowym w Tarnowie.
Interaktywna obserwacja życia obozowego – przyrządzania posiłków, wytwarzania wyrobów rzemieślniczych, treningów sprawnościowych w mieczu, łuku czy zapasach miała wyrobić właściwe pojęcie o tamtych czasach. Wszystkiego można było spróbować – największym powodzeniem cieszyła się strzelnica łucznicza, gdzie ustawiały się długie kolejki dzieci i młodzieży, a każdego symbolicznie nagradzano za odwagę drobnymi upominkiem. Na strzelnicy od czasu do czasu rozlegały się też wystrzały z hakownicy, której załadunek, zasada działania i rola na polu walki były tematem oddzielnych zajęć. Po tych wszystkich wrażeniach można było oprócz degustacji średniowiecznych potraw przygotowywanych cały czas w obozie, własnoręcznie opiec sobie nad ogniskiem kiełbaskę.
Pod koniec dnia banda pogan uprowadziła chrześcijanina Macieja i torturowała go w swym pobliskim obozowisku. Na szczęście nadeszła odsiecz – przybyli z różnych stron chrześcijańscy rycerze jak za czasów krucjat wyrżnęli do nogi pogan a ich siedzibę spalili. Później nad trupami pojawili się wędrowni złodzieje zdzierając z nich co wartościowsze przedmioty i elementy ubioru. Na zakończenie odbyło się kilka zbiorowych i indywidualnych rycerskich pojedynków oraz pokaz sprawności fizycznej. Całość zakończyła się zgodnie planem o godz. 18. Dla tych, którzy mieli jeszcze niedosyt pozostał drugi etap weekendu z historią – niedzielny Turniej Rycerski na zamku w Dębnie organizowany przez MOT.
Aby zrealizować naszą część imprezy zaprosiliśmy 30 rekonstruktorów historycznych w strojach i z ekwipunkiem z następujących grup: Bractwo Rycerskie Ziemi Miechowskiej, Drużyna Woje Peruna, Klan Kowali z Krakowa oraz Tarnowskie Bractwo Rycerskie „Gladii Amici”. Ponieważ nasza impreza miała charakter edukacyjno- charytatywny (zaprosiliśmy grupę dzieci z Domu Dziecka w Dąbrowie Tarnowskiej) wszyscy uczestnicy zrezygnowali z należności za pokazy a była to niebagatelna kwota kilku tysięcy złotych. Wójt gminy Olesno sfinansował wydatki na plakaty i połowę wydatków na wyżywienie, drugą połowę wydatków pokryło Centrum Polonii Ośrodek Kultury, Turystyki i Rekreacji w Brniu wspierając też nas w zakresie wypożyczenia dybów i dostarczenia kostek siana niezbędnych do funkcjonowania obozu. Starostwo Powiatowe przekazało nasze zaproszenie do szkół. Podczas zajęć obecni byli przedstawiciele tych instytucji m.in. dyr. Stanisław Krawiec i p. Małgorzata Morawiec. Pozostali sponsorzy to firmy Rol-Bud, Tabak, Ekopak i Piekarnia Oleś oraz dwie osoby prywatne – sołtyska wsi Oleśnica (jarzyny nie skażone chemią z własnego ogródka) i Jan Mędala ze Szczucina (boczek i jaja kurze z własnego kurnika). Wsparli nas również swą opieką strażacy z Olesna.
Niestety liczne grono przedsiębiorców i osób prywatnych, z którymi rozmawialiśmy podczas dożynek na temat zbliżającego się pikniku mimo obietnic nie pomogło w żaden sposób. Mimo to chcielibyśmy kontynuować nasze działania – o ich niezbędności świadczy fakt przybycia na imprezę ponad 250 osób – w tym większości dzieci i młodzieży, którym była ona dedykowana. Jak widać w licznych relacjach foto i video były one zachwycone tym bardziej, że uczestnictwo było nieodpłatne i nie wymagało odległego i kosztownego dojazdu.
Patronat medialny nad imprezą objęły Gazeta Krakowska i e- Kurier Dąbrowski a podczas jej trwania pojawili się też dziennikarze z Gościa Niedzielnego, miesięcznika Powiśle Dąbrowskie oraz z Prawdę Mówiąc. Wywiad z organizatorami wyemitowało Radio Eska.
Zatem chcielibyśmy w przyszłym roku zorganizować w Oleśnicy turniej rycerski – wymaga to niestety znacznie większych środków finansowych w granicach 5-6 tys. złotych. Poddajemy to stosownym władzom i sponsorom pod rozwagę już dziś, gdyż nasze imprezy są z roku na rok coraz większe a co za tym idzie coraz skuteczniej rozsławiają region, jego włodarzy i tutejsze przedsiębiorstwa.
Organizatorzy – Andrzelika i Wojciech Maniak (Poczet Bagiennych z Wieżycy)
foto: PBzW i Anna Hudyka