Druga rocznica katastrofy smoleńskiej
Dziś mijają dwa lata od katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154m pod Smoleńskiem, który leciał na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8.41 czasu środkowoeuropejskiego maszyna lecąca we mgle rozbiła się w pobliżu lotniska Siewiernyj. Nie przeżył nikt spośród 96 osób znajdujących się na pokładzie.
W katastrofie zginęła para prezydencka – Lech i Maria Kaczyńscy, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy głównych sił zbrojnych, osoby sprawujące wysokie funkcje w państwie, duchowni, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz załoga i funkcjonariusze BOR.
Samolot, podchodząc do lądowania zahaczył lewym skrzydłem o drzewo, które ściął, następnie wykonał obrót i rozbił się w odległości kilkuset metrów od pasa startowego. Katastrofa pod Smoleńskiem była drugą pod względem liczby ofiar katastrofą w historii lotnictwa polskiego i największą pod względem liczby ofiar katastrofą w dziejach Sił Powietrznych Rzeczpospolitej.
10 kwietnia 2010 roku w kraju ogłoszono żałobę narodową, która trwała do 18 kwietnia. Obowiązki prezydenta przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. W kilkudziesięciu polskich miastach odbyły się marsze pamięci w hołdzie tragicznie zmarłym. Na wieść o katastrofie 23 państwa ogłosiły żałobę narodową, a wiele krajów i organizacji międzynarodowych przesłało kondolencje.
Po identyfikacji ofiar katastrofy, ich ciała zostały przetransportowane do Polski. Pierwsza powróciła do kraju trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przewieziona wojskowym samolotem 11 kwietnia. W pogrzebie prezydenta i jego małżonki Marii, 18 kwietnia na Wawelu, uczestniczyło ponad 150 tysięcy osób.
Od 10 kwietnia do 6 sierpnia obowiązki prezydenta, do czasu wyboru nowej głowy państwa, wykonywali kolejno: marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. W czerwcu i lipcu odbyły się przyspieszone wybory prezydenckie, które wygrał Bronisław Komorowski.
Po 10 kwietnia, zarówno w kraju, jak i za granicą, powstało ponad 400 inicjatyw upamiętniających ofiary katastrofy. Są wśród nich pomniki, tablice pamiątkowe czy obeliski, a także nadanie imion ofiar katastrofy szkołom lub ulicom. Kilka dni temu zaprezentowano publicznie projekt pomnika, który ma za rok stanąć w Smoleńsku.
źródło: TVP Info