Dąbrowa w piękniejszych barwach
W co może przemienić się twardy kloc dębowego drewna pod wprawnym dłutem artysty? O tym przekonali się dąbrowianie, którzy podczas 10 – dniowego pleneru „Barwy Dąbrowy” obserwowali pracę białoruskich plastyków i zmiany surowego drewna w magiczne postaci aniołów i dziadków leśnych.
Przez 10 dni w Dąbrowie Tarnowskiej przebywało 4 białoruskich artystów, którzy przybyli tu specjalnie na, zorganizowany w ramach dni miasta, II Międzynarodowy Plener Malarsko Rzeźbiarski „Barwy Dąbrowy”.
Ich stanowisko pracy usytuowane na parkingu przed budynkiem DDK przyciągało zainteresowanych mieszkańców. Również my postanowiliśmy podpatrzeć, jak, z surowych brył twardego dębowego drewna, zdolni artyści wyczarowują rozmaite postaci.
Anatol Turkow i Uadimir Czykwin byli już w Dąbrowie Tarnowskiej rok temu, dla Iryny Kuszniaruk i Mikołaja Zadrejki, to pierwszy plener w tym mieście. Ale nie pierwszy w ogóle, bo wszystkich białoruskich artystów, dla których Dąbrowa przez 10 dni stała się drugim domem, łączy „wspólny mianownik”: artystyczno – wędrowny styl życia. Wspólnie i w pojedynkę uczestniczyli już w różnych plenerach w Polsce i na świecie.
Ci, którzy – jak Anatol Turkow – byli już raz w Dąbrowie Tarnowskiej deklarują, że będą tu wracać i chwalą sobie miasto oraz jego mieszkańców. – Jakby było źle, to byśmy nie przyjechali – komentuje Anatol Turkow.
Artyści wspominają plener w Wierzbicy 10 lat temu, gdy dowiedzieli się o Dąbrowie Tarnowskiej i poznali dąbrowskich plastyków związanych z DDK. Przyznają, że rzeźbienie w drewnie jest trudne i nieprzewidywalne. Każdy nieprzemyślany ruch może zakończyć się zniszczeniem wielodniowych starań, bo – jak mówi Anatol Turkow – drewno dyktuje po swojemu pracę. A jedna rzeźba, to średnio kilka dni twórczego wysiłku.
4 białoruskich artystów, pracując nieprzerwanie przez 10 dni, stworzyło na placu przed DDK 6 rzeźb. W wyniku intensywnej pracy twórczej i niezliczonych uderzeń dłuta już w przeddzień wernisażu gotowe były wszystkie dzieła. Z drewna wyłonił się leśny dziadek (postać mitycznego starca w otoczeniu zwierząt), trzy anioły (skrzydła jednego z nich zostały dołączone do postaci na końcu; wcześniej spoczywały bezpiecznie w… garażu) i dwie sowy.
Postać leśnego dziadka trafi do Nadleśnictwa Dąbrowa Tarnowska, które chętnie przekazało dębowe drewno na potrzeby pleneru. Sowa z kagankiem oświaty spoczywająca na księgach (dziełach Sienkiewicza, Słowackiego, Żeromskiego, Norwida i Mickiewicza) stanie przed dąbrowskim II gimnazjum, które przygotowywało posiłki dla artystów. Dwie rzeźby powędrują również do sponsorów imprezy, którzy wspierają rozwój kultury w mieście: Jarosława Gęzy właściciela Akcent Studio i Marioli Zdanowskiej – Gęzy właścicielki NZOZ Unident. Pozostałe dzieła zostały już zakupione.
Oprócz zagranicznych artystów, w plenerze „Barwy Dąbrowy” wzięli udział malarze z Dąbrowy Tarnowskiej i innych miast (Tychy, Krasnystaw, Łętowice koło Wojnicza). Właśnie w Dąbrowie i jej okolicach uzdolnieni malarze szukali natchnienia i tematów do swoich dzieł. W ten sposób powstało około 30 obrazów i rysunków o różnorodnej tematyce; związanych nierozerwalnie z miastem i przedstawiających miejsca, które bez trudu można rozpoznać. Plastycy chętnie malowali synagogę, stary i nowy kościół, ale także martwą naturę i pejzaże. Dąbrowianie mieli okazję podglądać ich prace przy sztalugach, gdyż powędrowali w różne zakątki miasta. Ale najlepszą okazją do obejrzenia wszystkich (już skończonych prac) było sobotnie podsumowanie pleneru przy lampce szampana w gościnnych progach DDK. W holu Dąbrowskiego Domu Kultury odbył się wernisaż malarstwa, a na parkingu można było podziwiać ukończone już dębowe cuda.
W nagrodę za twórczy wysiłek artyści zostali wyróżnieni pamiątkowymi podziękowaniami od samorządu, które wręczali radni: Józefa Borowska – Marciniak i Jacek Sarat.
Wernisaż był również wyśmienitą okazją do spotkań mieszkańców z artystami. Można było zamówić wybraną pracę, którą po zakończeniu wystawy (za 3 tygodnie) można będzie zakupić. Malarze są również zobowiązani do przekazania 2 swoich dzieł na rzecz DDK.
– Trzeba zaznaczyć, że druga edycja pleneru była bardzo udana co najmniej z dwóch powodów – jest więcej prac niż rok temu i udało się nam pozyskać mecenasów, którzy pomogli finansowo i organizacyjnie, a wśród nich: Akcent Studio i Unident. – powiedział nam dyrektor DDK Paweł Chojnowski.
Organizatorem kolejnego już pleneru malarsko rzeźbiarskiego w ramach Dni Dąbrowy Tarnowskiej był oczywiście Dąbrowski Dom Kultury. W imprezie wzięli udział białoruscy rzeźbiarze: Mikołaj Zadrejka, Iryna Kuszniaruk, Uadimir Czykwin i Anatol Turkow.
Wśród malarzy, uczestniczących w plenerze, znaleźli się: Katarzyna Korus (Tychy), Teresa Stasiak, Krystyna Mojska (Krasnystaw), Adam Janiec (Łętowice), Katarzyna Ciecińska, Agnieszka Wrona-Łapa, Ewa Łazowska, Edmund Wilk i Stanisław Stroński (Dąbrowa Tarnowska).
W warsztatach dla dzieci i młodzieży z Dąbrowy Tarnowskiej wzięli udział: Szymon Świerzyński, Szymon Osak, Joanna Turaj, Magdalena Weglowska, Bartłomiej Zaucha i Weronika Brzychczy.
Ula Skórka