CZYTELNICY PYTAJĄ, E – KURIER ODPOWIADA
Wróciło i wraca oświetlenie nocne w Dąbrowie Tarnowskiej, o co apelowali i często pytali nasi Czytelnicy.
Otrzymaliśmy liczne e – maile od naszych Czytelników w sprawie nocnego oświetlenia ulic w Dąbrowie Tarnowskiej. W ostatnich miesiącach, w godzinach nocnych były wyłączane lampy uliczne, co niepokoiło pieszych i kierowców poruszających się z różnych przyczyn nocą.
W imieniu Czytelników zapytaliśmy burmistrza i sekretarza gminy, czy oświetlenie nocne zostanie przywrócone. Okazało się, że większość lamp ulicznych pali się już nieprzerwanie od zmroku do godzin rannych, a reszta jest włączana sukcesywnie.
– Niektóre obwody tzw. wydzielone gminy są włączane sukcesywnie. Energetyka wszystko włączyła. Obwodów, które są na słupach gminnych, energetyka nie włączy, bo nie może. Musi włączyć je elektryk najęty przez gminę. To, co na słupach jest „Tauronu”, włącza „Tauron”. I „Tauron” już włączył. Reszta jest po naszej stronie i włączamy to sukcesywnie – mówi sekretarz Stanisław Ryczek.
– W całej Dąbrowie jest ponad 166 obwodów i te 166 obwodów trzeba załączyć. Sukcesywnie od trzech tygodni to włączamy. Już większość się świeci i oczywiście też zdajemy sobie z tego sprawę, że trzeba będzie za to zapłacić więcej. Pewne oszczędności z tego wyłączenia wynikały, natomiast doszły jeszcze takie miejsca, jak obwodnica, gdzie jest znaczna ilość punktów oświetleniowych. Mamy ich już ponad 2200 i też zdajemy sobie sprawę, że ta podwyżka prądu, która była 2 lata temu, musi być w tym wszystkim uwzględniona. Od dwóch lat już płacimy jakieś 80 % więcej, a teraz będzie kolejna podwyżka. Ustawa mówi, że oświetlenie jest zadaniem własnym gminy i musimy to wszystko zapłacić. Te koszty związane z oświetleniem rosną w tej chwili o około 1.200 000 – 1. 300 000 zł. Jak uwzględnimy te podwyżki, to możemy nawet dojść do 2 mln. zł. Bardzo te ceny oświetlenia wzrosły, a mieszkańcy oczekują, że będziemy dobudowywać kolejne punkty oświetleniowe – mówi burmistrz Krzysztof Kaczmarski.
us