Co się dzieje w I LO?
„Teraz naprawdę żałuję, że poszłam do tej szkoły. To, co tam się dzieje jest nie do zaakceptowania!”; „Jestem uczennicą I LO. To najgorsza szkoła pod słońcem! Żałuję, że tu poszłam!” – takie komentarze można przeczytać pod artykułem na temat początku roku w gminie i powiecie.
W podobnym tonie wypowiadają się na naszym forum także rodzice licealistów. Co się teraz dzieje w liceum, które – jak piszą nasi czytelnicy – niegdyś „cieszyło się wspaniałą opinią”? Czy rzeczywiście dzieje się coś złego, czy może toczą się jakieś rozgrywki personalne, które tę „wspaniałą opinię” o szkole niszczą?
Publikując stricte informacyjny artykuł na temat początku roku w szkołach gminnych i powiatowych nie mogliśmy przewidzieć, że wywoła taką burzę. Powodem nie był sam artykuł, gdyż na temat I LO zostały w nim zawarte dwa zdania: „W powiecie zaś duże emocje wzbudziła zmiana w ZSP nr 1. Dr Marta Chrabąszcz – dyrektor z sukcesami, która konsekwentnie realizowała rozwojową politykę szkoły została zastąpiona Agatą Fido.” Podaliśmy również udostępnione nam przez starostwo powiatowe dane na temat rekrutacji do liceum. Ale nie to było oczywiście powodem sporu, który wywiązał się pod artykułem. Ogromny odzew wywołała sytuacja w I LO po rozpoczęciu roku, przedstawiona na forum przez naszych czytelników.
Według naszych czytelników w dąbrowskim liceum nie było jeszcze chyba nigdy tak źle. Jak podają piszący: przez cały tydzień brakowało podziału godzin dla poszczególnych klas. Sporządzony przez poprzedniczkę plan lekcji został anulowany i uczniowie oraz nauczyciele z dnia na dzień dowiadywali się, na którą godzinę mają przyjść do szkoły. Młodzieży między lekcjami wypadały „okienka”; zamiast przydzielonych nauczycieli przychodzili nauczyciele na zastępstwo. Pozmieniali się wychowawcy (nawet klas maturalnych); nie było również wiadomo, kto obejmie wychowawstwo jakiej klasy. Zmieniono również podręczniki, co zaowocowało dodatkowymi kłopotami dla rodziców. Sugerowano nawet, że jeden z nauczycieli ZSP 2 sporządza plan lekcji dla I LO oraz że szkołą rządzi 3-osobowa „grupa dyrektorska” na czele z Agatą Fido. Generalnie – jak wynika z wypowiedzi na naszym forum – w szkole zmienione zostało wszystko, co pozostawiła po sobie poprzednia dyrektor – dr Marta Chrabąszcz.
W komentarzach pod naszym artykułem o początku roku wyraźnie wyodrębniły się dwie „frakcje”: jedna popierająca byłą dyrektor, a potępiająca nową, druga – stojąca murem za Agatą Fido, a krytykująca dr Martę Chrabąszcz. Sugerowano, że w szkole właśnie takie „obozy” istnieją i walczą między sobą. W spór zaangażowani są również niektórzy nauczyciele. Na forum dąbrowianie nie szczędzili jednym i drugim krytyki. Niektórzy nasi czytelnicy sugerowali, że winę za taki stan rzeczy ponosi Marta Chrabąszcz, inni – że winna jest jej następczyni – Agata Fido. Oto niektóre wypowiedzi opublikowane pod naszym artykułem:
Czy nowa ” derektorka” nie powinna zająć się planowaniem już we wakacje? Przepraszam bardzo ale to nie wina dr Chrabąszcz ponieważ pod koniec sierpnia plan był ułożony i każdy wiedział na czym stoi. Wraz z nadejściem rozpoczęcia roku Agata Fido wedle swojego widzi mi się postanowiła zrobić diametralne zmiany! Każdy uczeń widzi, że zmiany nie były zrobione aby było lepiej tylko ze zwykłej zawiści żeby było coś innego tylko nie plan byłej Pani Dyrektor. Skandalem jest iż uczniowie nie wiedzą jakie mają lekcje ponieważ w szkole był podawany plan inny niż na stronie internetowej! CO TO MA ZNACZYĆ!
„Nowym dyrektorom szkół – wytrwałości i szansy zaprezentowania swoich kwalifikacji wbrew nieprzychylnym opiniom i komentarzom”. Haha się Fidowa Agacia prezentuje z kwalifikacjami hehehe Kobito podaj się na starcie do dymisji bo nic z tego nie będzie, Czekają Cię kolejne wpadki. Szkoda słów.
Pani dyr. Fido na uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego w swoim przemówieniu poinformowała wszystkich zebranych, że anuluje przydział wychowawstw dokonany przez poprzedniego dyrektora i wychowawstwa przydzieli kompetentnym osobom, które zrobią z uczniów „tygrysów”. Interesuje mnie, czy fakt, że do dnia dzisiejszego są uczniowie, którym wychowawcy w piątek nie podali planu lekcji na poniedziałek, jest dowodem na kompetencje tych wychowawców, czy raczej efektem przemyślanej strategii wychowania tzw. „SZKOŁY TYGRYSÓW” z elementami survivalu?
Ktoś zgłosił gdzie trzeba i w szkole była wizytacja kuratoryjna i miejmy nadzieję, że poinstruuje nową dyrekcję, jak szanuje się przepisy prawa.
To co się dzieje w 1 LO jest winą części nauczycieli którzy byli bardzo napaleni na to aby w tej szkole rządzić.. w szczególności pani dyrektor obecnej .Gdy dyrektorem była pani Chrabąszcz inni ( nie wszyscy , tylko jej przeciwnicy ) za wszelką cenę próbowali ją z tej szkoły wykurzyć zgłaszając różne sprawy nawet błahe do powiatu , kuratorium itd.. teraz gdy jest takie zamieszanie z planem godzin z książkami itd.. nikt nie zgłasza tego a ktoś powinien . Obecna dyrektorka chyba się lekko przeceniła i nie doceniała pracy poprzedniej. Ale niestety tak się dzieje w dzisiejszym świecie jeśli człowiekiem rządzi egoizm i chęć władzy.
Odchodzący dyrektor zrobił wszystko podział godzin też, przychodzący pozmieniał sobie bo mu wolno i wyszło na co wyszło – takiej „korzystnej” zmiany na stanowisku dyrektora ZSP nr 1 dokonano.
Podział godzin w I LO będzie wtedy, kiedy ułoży go prof. .J. Gwóźdź z ZSP Nr 2 bo ci rewolucjoniści z dołu , co to „sprzątają” po poprzedniej dyrektorce nie umieją sobie z tym problemem poradzić, to zadanie ich przerosło – widać nadają się tylko do „sprzątania”.
A czy to nie p. Fido wbrew uczniom odebrała wychowawstwo nauczycielom w klasach trzecich? Czy to nie p. Fido w klasach pierwszych zmieniła według własnego widzi mi się nauczycieli i wychowawców(tam kontynuacji nie było)? Czy to nie p. Fido jest odpowiedzialna za zrobienie dla uczniów okienek których w planie lekcji umieszczonym w sierpniu na stronie internetowej szkoły nie było?! Czy to nie p. Fido jest odpowiedzialna za to, że nauczyciele w klasach pierwszych których wyzamieniała teraz każą uczniom kupować inne podręczniki niż mieli wcześniej podane? Najprościej za swoją bezradność, niekompetencję i wprowadzenie chaosu obwiniać kogoś innego!
Jaki będzie pierwszy wielki sukces nowej dyrekcji w LO? Może plan lekcji bez okienek dla uczniów?! A może plan lekcji który obowiązuje chociaż tydzień?!
Byli też zagorzali przeciwnicy byłej dyrektorki. Również Jej nie oszczędzono słów ostrej krytyki:
Plan lekcji i to, co dzieje się w LO, to konsekwencja uporu p. Chrabąszcz i tak silnego przywiązania do stołka, że do ostatniej chwili kurczowo się go trzymała i wierzyła, że cud nastąpi. Nie nastąpił…teraz trzeba niestety posprzątać i np. zapewnić uczniom kontynuację uczących poszczególnych przedmiotów. Teraz się obudziliście wszyscy? A może co poniektórzy mają po prostu więcej czasu na wypisywanie bzdur? – pytał „do autorów tych żałosnych komentarzy”.
Marta Chrabąszcz była również krytykowana wielokrotnie przy okazji innych artykułów. Pod tekstem o początku roku więcej złych komentarzy odnosiło się jednak do nowej dyrektor.
Komentatorzy byli również bezlitośni wobec kadry pedagogicznej:
Taką postawą kadra LO obraża swych podopiecznych i ich rodziców. Nie pisz nam tu, że to konsekwencja uporu P. Chrabąszcz, bo to nikogo nie interesuje. Możecie się tam nawet pozabijać, ale my nie musimy tego wszystkiego tolerować!!! Przecież nie od dziś wiadomo, że skaczecie sobie tam wszyscy do oczu (myślę, że jesteś „koleżanką” byłej dyrektorki)i odstawiacie CYRK!!! Jednak nas rodziców i dzieci guzik to interesuje! Opamiętajcież się wreszcie i zacznijcie NORMALNIE pracować, bo wasza walka o stołek nikogo nie bawi, a nasze dzieci są jedynie świadkami całej tej wariackiej szopki.
Upór i „kurczowe trzymanie się stołka” dr Marty Chrabąszcz, czy brak „kompetencji i chęć rządzenia” Agaty Fido? Tak, mniej więcej, sprawę stawiają nasi czytelnicy na forum.
Co na to Agata Fido – obecna dyrektor liceum? Na początek przeczy większości internetowych doniesień i mówi, że to kłamstwa. Dementuje istnienie „3 – osobowego dyrektorskiego grona” i pozostawienie uczniów bez opieki przez kilka godzin:
– To jest kłamstwo. Ja byłam w każdej klasie i rozmawiałam z uczniami. Nie było takiej sytuacji, że dzieci szwendają się po szkole – mówi Agata Fido.
– 31 sierpnia o godzinie 14. moja poprzedniczka przekazała mi szkołę. Ja do dziś nie dostałam pełnego dostępu do strony internetowej szkoły. Nie wiadomo, kto ma najwyższy dostęp [do administrowania i zarządzania stroną]. Jacyś uczniowie podobno to mieli, ale nikt nie wie, kto – dodaje nowa dyrektor.
Do dziś na stronie internetowej szkoły, w zakładce „kontakt” dyrektorem jest Marta Chrabąszcz, a wicedyrektorem Maria Ząbek. O dziwo na tej samej stronie w zakładce „nauczyciele” u góry napisano wyraźnie dużą czcionką:
mgr Agata Fido, Dyrektor, nauczyciel podstaw przedsiębiorczości, historii, wiedzy o społeczeństwie;
mgr Jolanta Borsa, zastępca dyrektora, nauczyciel wychowania fizycznego”.
Na tej samej stronie pojawiają się również niepochlebne opinie o nowej i byłej dyrektor. Osoby piszące te komentarze podpisują się, w większości przypadków, jako „uczniowie” (m.in. klas trzecich, maturalnych).
Można tam przeczytać m.in.:
Jeżeli ktoś miałby choć troszeczkę wiadomości na temat przejęcia szkoły, zasad planowania pracy szkoły i tego co zrobiła stara pani dyrektor nie mówiłby takich bzdur. Myślę, że te opinie wystawiała była pani dyrektor.
Każdy kto przeczytał plan lekcji klas 3 widzi, że te poniższe wpisy są kłamstwami. Ciekawe komu zależy na tym żeby zniszczyć tą szkołę? 3 klas ten rok będzie miał wielki wpływ na resztę życia, nie możemy sobie pozwolić aby dyrekcja, zarząd powiatowy oraz prywatne spory „nauczycieli” zniszczyli nam życie przez własne kłótnie i nieporozumienia, dlatego proszę o uporządkowanie planu lekcji, aby był on ułożony sumiennie i analogicznie do ubiegłych lat w innym przypadku myślę, że różne programy tv (uwaga, sprawa dla reportera itp.) zainteresują się konkursem na dyrektora tej szkoły oraz przebiegiem spraw organizacyjnych na początku tego roku szkolnego. To w żadnym wypadku nie jest groźba, lecz prośba trzecioklasistów, a tylko odwołując się do mediów możemy sobie poradzić z tym. Dziękuję
Popieram! To jest głupota! Jak to jest, że w jeden dzień się ma 8 lekcji a w inny 3?! W dodatku maturzysta nie powinien kończyć o 15 ! Obecna dyrekcja sobie widocznie nie radzi z sytuacją.. Żądam zmiany planu lekcji !!!
Mam nadzieję, ze ten plan jest na chwilę, bo nawet patrzeć na niego nie można a co dopiero się uczyć… w trzeciej klasie codziennie 8 lekcji…. gratuluję dyrekcji… ;
Powiedzcie że ten nowy plan lekcji to jest tymczasowy!!
Dużo negatywnych opinii co do nowej dyrekcji szkoły.
Ma ktoś może plan lekcji na poniedziałek dla klasy 1d ? bo na stronie nie ma planu lekcji a nikt nam go nie podał
Nowa pani dyrektor choćby siedziała w szkole 24 godziny na dobę i tak nie dorówna chęcią niesienia pomocy i KOMPETENCJĄ byłej pani dyrektor!
Boże całe szczęście że już wyszedłem z tego domu wariatów 😀 God Thanks 😀
– 1 września w sobotę dopiero zobaczyłam program. Miałam wykasowane komputery. Zrobiłam wszystko, by móc zacząć pracę. Nie chcę, żeby to było moje usprawiedliwienie. Ktoś chce zrobić jakąś aferę i to mu się udaje. Zapewne są niezadowolone niektóre osoby z tego, że się zmieniła dyrekcja, ale odnoszę wrażenie, że w gronie pedagogicznym zostało to przyjęte pozytywnie – mówi nam Agata Fido.
Nowa dyrektor (w kontekście podziałów szkolnych na dwa zwalczające się „obozy”) mówi o nauczycielach: – To są ludzie, którzy potrafią unieść się ponad podziałami, tylko trzeba dać im możliwość. Ja staram się traktować wszystkich równo.
Agata Fido mówi nam, że czuje się akceptowana przez nauczycieli, rodziców oraz uczniów. Nie odczuwa ich niechęci: – Ja mam akceptację rady pedagogicznej dla organizacji szkoły. Bo chodzi tu nie tylko o podział godzin, ale właśnie o, taką a nie inną, organizację szkoły.
Agata Fido zapytana o to, dlaczego (nawet nie akceptując podziału godzin i innych planów poprzedniczki) nie doczekała do półrocza, aby je zmienić przyznaje: – Pani Chrabąszcz zrobiła podział godzin, a ja go zmieniłam, bo dyrektora obligują różne rzeczy. Fido tłumaczy, że reorganizacja nie była „drastyczna”: nie było zbędnych zmian wychowawców, tylko w jednym przypadku zostały zmienione podręczniki (klasa I) i tylko jedna klasa miała zastrzeżenia do planu lekcji, które uczniowie oficjalnie zakomunikowali (klasa III). Tłumaczy, że wdrażając te – jak mówi: niewielkie – zmiany miała na myśli przede wszystkim dobro trzecioklasistów, którzy w maju będą zdawać maturę.
– Ja naprawdę jestem przekonana, że to nie uczniowie wypisują te rzeczy w internecie. Ja przyjmę krytykę, nie ma problemu – dodaje Fido.
Dyrektor przyznała, że w zeszłym tygodniu w szkole pojawił się wizytator z kuratorium. Przypuszcza, że ktoś anonimowo powiadomił tę instytucję. Sprawdzane było funkcjonowanie szkoły m.in. pod kątem ułożenia planu lekcji. Dyrektor nie otrzymała jeszcze sprawozdania z kontroli. Zaznacza jednak, że dokument zaaprobuje i podpisze. Mówi również, że urzędnik nie odnalazł większych uchybień. Tłumaczyła się głównie z podziału godzin. Przekonuje, że nie wypiera się niektórych błędów, ale jako dyrektor z zaledwie kilkunastodniowym stażem daje sobie prawo do ich popełniania. Potrafi się do nich przyznać i stara się je naprawić.
W Kuratorium Oświaty (Delegatura w Tarnowie) otrzymaliśmy potwierdzenie informacji, że kontrola w „1” rzeczywiście się odbyła. Napisali to już wcześniej nasi czytelnicy i potwierdziła nowa dyrektor szkoły.
– Uznałam, że wizytacja jest konieczna, gdy informacje, które do nas wpłynęły wskazywały na to, że może być w jakiś sposób zagrożone bezpieczeństwo dzieci. Gdy tak się dzieje – reagujemy. W każdym takim przypadku reagujemy; ta szkoła to nie wyjątek – powiedziała nam Urszula Blicharz, dyrektor tarnowskiej delegatury.
Blicharz przyznała, że ta sprawa dalej się toczy, a kuratorium wyjaśni ją do końca. Słowa dyrektor tarnowskiej delegatury pokrywają się zresztą z informacjami, jakie udzieliła nam obecna dyrektor szkoły. Kuratorium nie udziela mediom wyjaśnień na taki temat. Blicharz poinformowała nas więc, że Agata Fido może, jeżeli zechce, podać takie informacje. Między słowami jednak potwierdziło się to, co mówiła wcześniej Fido. Blicharz mówi o „jednorazowej, szybkiej interwencji, gdy dochodzą informacje, które należy sprawdzić”. Dodaje też, że „jeżeli zaistniał jakiś błąd, to Pani Dyrektor od razu przyznała się do niego”, choć jak zapewnia Blicharz – Agata Fido nie za wszystko ponosi odpowiedzialność. „Jej tłumaczenia były rzeczowe, sensowne”.
Główny zarzut o ewentualnym narażeniu dzieci na niebezpieczeństwo (brak opieki nad uczniami podczas „okienek” w przewidywanym planie zajęć) prawdopodobnie nie potwierdził się. Niemniej jednak – jak wyjaśnia Urszula Blicharz – kuratorium ma obowiązek zareagować w każdym przypadku, gdy pojawi się jakaś niepokojąca informacja dotycząca funkcjonowania szkoły.
Nie można również podać, kto tę informację do kuratorium przekazał, co jest zresztą w pełni uzasadnione.
Plan lekcji dla wszystkich klas został już ułożony i podany na stronie internetowej szkoły (zaktualizowany 11 września; wygląda na to, że ostateczny). Czy oznacza to, że wszystko powoli wraca do normy? To się okaże dopiero po notatce wizytatora z kuratorium i ostatecznym zamknięciu sprawy.
Co na to dr Marta Chrabąszcz – była dyrektor szkoły? Jak odnosi się do zarzutów, które padają również pod jej adresem na naszym forum?
Dr Chrabąszcz informuje, że pozostawiła szkołę przygotowaną do rozpoczęcia roku szkolnego. Opracowała plan lekcji, który został pozytywnie zatwierdzony; nie było również żadnych problemów z wychowawstwem i podręcznikami.
Jak twierdzi – wszystko zostało podane oficjalnie jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego. [Szerszą wypowiedź dr Chrabąszcz mamy nadzieję opublikować już wkrótce, gdyż była dyrektor nie unika wyjaśnień]. Sprawa jest zresztą „rozwojowa” i prawdopodobnie będziemy do niej wracać poprzez aktualizację tego artykułu, lub kolejną publikację. Poprosimy wtedy również obecną dyrektor o ujawnienie wyników kontroli przeprowadzonej przez kuratorium (kuratorium nie może podać tej notatki do wiadomości publicznej). Być może wtedy również wydział edukacji starostwa szerzej odniesie się do sprawy?
Wydział edukacji starostwa powiatowego odesłał nas do dyrektor Agaty Fido. Jednocześnie zapewniono, że do urzędu nie wpłynęła żadna skarga na funkcjonowanie liceum w pierwszym tygodniu po wakacjach.
Wydaje się jednak, że to właśnie od starostwa nasi czytelnicy oczekiwali wyjaśnień na ten temat. Pojawiły się również nieprzychylne komentarze, zwłaszcza pod adresem wicestarosty Roberta Pantery, który odpowiada za sprawy oświaty w powiecie. Starostę Tadeusza Kwiatkowskiego potraktowano bardziej „ulgowo”.
Klasą i opanowaniem wykazały się za to obie dyrektorki: poprzednia i obecna. Żadna z nich nie unikała wypowiedzi i nie uciekała od mediów. Ani dr Marta Chrabąszcz, ani Agata Fido nie oskarżały się nawzajem o ewentualne błędy. Nie było personalnych „przytyków”. Informowały, co zrobiły, aby zapewnić w szkole odpowiedni porządek. Agata Fido przyznała również, że Marta Chrabąszcz jest dobrą nauczycielką i specjalistą w swojej dziedzinie (doktorat).
Obecna dyrektor zastanawia się jednak, komu zależy na zniszczeniu tej szkoły.
Ula Skórka
KOMENTARZ:
Miejmy nadzieję, że sytuacja w I LO poprawi się i nie będzie kolejnych „odwiedzin” wizytatora z kuratorium. Na razie wszystko prawdopodobnie zmierza w dobrym kierunku. Szkoda tylko, że o sprawach I LO od dawna mówi się więcej poza szkołą, niż w szkole. Zawiadomienie kuratorium to jednak, mimo wszystko, dobra inicjatywa, gdyż przedstawiciel tej instytucji pojawia się w każdej placówce, gdzie zaistnieje chociażby cień podejrzenia o ewentualnych nieprawidłowościach. Jeżeli nawet informacje nie potwierdzą się, to dla dobra uczniów każde doniesienie należy drobiazgowo sprawdzić.
„W mieście” mówi się o dwóch „frakcjach” w liceum wzajemnie się zwalczających. W słowach obecnej dyrektor o „wzniesieniu się nauczycieli ponad podziały” i w opiniach internautów znajdujemy pośrednio potwierdzenie tego, o czym od dawna, coraz bardziej oficjalnie, mówią dąbrowianie. Jeżeli rzeczywiście tak się dzieje, to ktoś niestety szkodzi temu liceum i jego pięknym, ponad 90 – letnim, tradycjom. Szkodzi również samej kadrze nauczycielskiej, która z pewnością wypełnia swoje obowiązki sumiennie i z zaangażowaniem (dyrekcja chwali nauczycieli). Szkodzi wreszcie obu dyrektorkom: Marcie Chrabąszcz, która realizowała konsekwentnie rozwojową politykę szkoły potwierdzoną sukcesami placówki oraz indywidualnych uczniów, i Agacie Fido, która – mimo nieprzychylnych opinii – chce się wykazać swoimi umiejętnościami i kwalifikacjami. Obawiamy się jednak, że ta sytuacja najbardziej uderza w samych uczniów, którzy chcą mieć poczucie, że wybrali odpowiednią szkołę. Szkołę, w której na pierwszym miejscu stawia się dobro licealistów i właśnie w imię tego dobra nawet skłócone „obozy” powinny dojść do jakiegoś konsensusu.
Ula Skórka