24 czerwca urodziny obchodzi jeden z najciekawszych twórczo, najlepszych technicznie, a zarazem najbardziej szanowanych gitarzystów w historii rocka.
Miałem 13, może 14 lat, gdy – z kilkuletnim poślizgiem – w III programie PR po raz pierwszy usłyszałem płytę Cosa Nostra Beck-Ola formacji The Jeff Beck Group. Nagrawszy ją na taśmę, często do niej wracałem. Była dla mnie zbiorem świetnych, mocno osadzonych w bluesie numerów, które miejscami brzmiały z iście hard rockowym wykopem.