W piątek (07.02. br.) około 11:40 do dąbrowskiej komendy zgłosił się 16-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Roztrzęsiony chłopak relacjonował, że około 11 udał się wraz z trzema kolegami ze szkoły w zalesiony teren na ul. Zazamcze.
Tam jeden z towarzyszy chwycił go za szyję, uniemożliwiając obronę, a pozostali dwaj zabrali mu rzeczy osobiste, w tym elektroniczne urządzanie do inhalacji nikotyny.