Po aferze korupcyjnej lekarze nie chcą pracować jako orzecznicy w ZUS-ie w Tarnowie. Chodzi o pensję co najmniej 6,5 tys. zł. Tymczasem za korupcję lekarzy i urzędników muszą płacić osoby starające się o rentę czy świadczenia rehabilitacyjne, jeżdżąc do orzeczników w Nowym Sączu, Krakowie i Rzeszowie.
Tadeusz Zych – prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Tarnowie mówi, że brak chętnych do pracy w ZUS-ie to nie tylko pokłosie afery korupcyjnej, ale i nudna urzędnicza praca, z której zawsze któraś strona jest niezadowolona.