Założyli szczęśliwe rodziny, zdobyli zawód albo zdali maturę, poszli lub planują pójść na studia. Łączy ich to, że wychowali się w dąbrowskim Domu Dziecka (obecna Jednostka Wspierająca Rodzinę), ułożyli sobie życie i otrzymali pomoc od Niezrzeszonych Dąbrowiaków z Chicago, która – jak sami podkreślają – zapewniła im lepszy start w życiu.
Patrycja, która kilka lat temu opuściła Dom Dziecka w Dąbrowie Tarnowskiej, spełniła swoje marzenie – zdobyła upragniony zawód i od 5 lat jest właścicielką zakładu fryzjerskiego.