Niepewność pogody, niepokój czwartej fali – mamy na to prosty sposób, aby łatwiej było wejść w trudny czas jesieni: dwie świetne komedie pokazywane w Kinie „Sokół”.
Pierwszy z filmów to sentymentalna, czasem gorzka podróż do lat 80-ych w PRL, kolejne dzieło Kinga Dębskiej, autorki hitu sprzed kilku lat („Moje córki krowy”) – „Zupa nic”.