Było to dawno temu, w czasach, kiedy dziadkowie dzisiejszych trzydziestolatków byli bardzo młodymi ludźmi. 27 stycznia 1956 roku wydano pierwszy wielki przebój Elvisa Presleya – Heartbreak Hotel. Świat oszalał.
Był to też pierwszy singel nagrany przez artystę dla wytwórni RCA Victor, a zarazem drugi utwór zarejestrowany po I Got A Woman. Zanim jednak do nagrania doszło, dwa miesiące wcześniej, podczas corocznej konwencji didżejów muzyki country w Nashville, dwudziestoletni Presley spotkał się z Mae Boren Axton, która przedstawiła mu ten, jak by nie było, o bluesowej proweniencji kawałek.