Dramatyczny apel rodziny z Kazachstanu wywołał poruszenie na Powiślu Dąbrowskim. Kruczyninowie, rodzina o polskich korzeniach, marzą o przeprowadzce do naszej ojczyzny, gdyż w obecnym miejscu zamieszkania czują się represjonowani.
Jest szansa, że miejsce do spokojnego życia znajdą w Dąbrowie Tarnowskiej. 36-letnia Helena Kruczynin mieszka z mężem i dwoma synami (9 i 11 lat) w północnej części Kazachstanu.