Głównie wokół ważnych zagadnień związanych ze stratami powodziowymi (i możliwościami zapobiegania im w przyszłości) toczyła się ostatnia sesja rady powiatu. Na skutek nawalnego deszczu, zalań i podtopień ucierpiał niemal cały powiat; głównie gminy Dąbrowa Tarnowska, Radgoszcz, Szczucin i Olesno oraz niemal wszystkie sołectwa wchodzące w ich skład.
Ale specjalnym gościem obrad był samorządowiec dwóch kadencji Kazimierz Zimoń, który – nie po raz pierwszy i zapewne również nie ostatni (a działał także na rodzimym „podwórku” w Szczucinie) – przybył do powiatu, skarżąc się na zaniechania władzy, przez które, jego zdaniem, doszło do zalania m.in. miejscowości Lubasz w gminie Szczucin.