Na oddział zakaźny dąbrowskiego szpitala zgłosiło się dzisiaj 3 pacjentów z objawami infekcyjnymi, którzy w ostatnim czasie wrócili z podróży zagranicznych. Wyniki na obecność wirusa będą znane jutro.
– Mamy troje pacjentów, których wymazy wysłaliśmy do badania. Nie znaczy to, że my u nich bezwzględnie podejrzewamy zakażenie koronawirusem. Są kryteria, które mówią, że jeżeli ktoś ma objawy infekcyjne i był w regionie, w którym mogło wystąpić zachorowanie, a ponieważ nie da się wykluczyć, że ktoś w samolocie nie był nosicielem koronawirusa, to my mamy obowiązek to zgłosić jako podejrzenie. To są młode osoby, trzy różne, z różnych ognisk. Nie są z tego samego samolotu – mówi Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego Szpitala im. Sebastiana Patrycego w Dąbrowie Tarnowskiej.