Statystyczny konsument, który kupuje żywność chce, aby była ładna.
Ładna to znaczy: równa, błyszcząca, o gładkiej skórce, jak pupcia niemowlęcia, jak twarz modelki z Photoshopa. Bez skrzywień, zmarszczek, kropek i dziurek. I niech będzie czerwone, co ma być czerwone, żółte, co ma być żółte, i zielone, co ma być zielone. Żadnych przebarwień.