Dzisiaj:
Sobota, 23 listopada 2024 roku
Adela, Erast, Felicyta, Klemens, Klementyn, Orestes, Przedwoj

Apel pod pomnikiem lotników Halifaxa

6 sierpnia 2015 | komentarzy 7

Wyjątkową oprawę zyskał  tegoroczny apel pod pomnikiem poległej załogi Halifaxa na dąbrowskim cmentarzu, połączony z upamiętnieniem rocznicy Powstania Warszawskiego.

Poprzedziło go bowiem otwarcie wystawy przygotowanej przez kanadyjską ambasadę we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego;  zaprezentowanej w malowniczym wnętrzu synagogi. Na otwarciu okolicznościowej wystawy gościła przedstawicielka kanadyjskiej ambasady w Polsce, Jolanta Widenka.

Na 18. tablicach i, wydzielonej do tego celu, przeszklonej ekspozycji, przedstawiono historię tragicznego lotu bombowca Halifax JP 276 A. W gablocie umieszczono szczątki samolotu, który rozbił się na dąbrowskiej ziemi, spiesząc z pomocą walczącej Warszawie. Tragiczny lot, zestrzelonego przez Niemców, bombowca związał symbolicznie Dąbrowę z Powstańcami Warszawskimi.

Ponad 60 lat po tym wydarzeniu odnaleziono pozostałości samolotu, który spadając wbił się w podmokły teren dąbrowskiego przedmieścia. Znaleziono również szczątki załogi oraz rzeczy osobiste pilotów: mapy i dokumenty, złotą odznakę pilota Kanadyjskich Sił Powietrznych, broń i scyzoryk.

Najmłodszy członek załogi miał zaledwie 20 lat, najstarszy – 35. Podjęli się straceńczej wręcz misji zrzucenia materiałów opatrunkowych i sanitarnych dla walczących powstańców Warszawy. Mimo zarządzenia o zaprzestaniu zrzutów ze względu na niepowodzenia wszystkich poprzednich misji, załoga Halifaxa pospieszyła z pomocą nie wiedząc, że oddaje ostatni lot.

Zginęli: dowódca – Arnold Raymond Blynn oraz Kenneth James Ashmore, Harold L. Brown, Charles Burton Wylie, Arthur George William Liddell, Frederick George Wenham i George Alfred Chapman. Pięciu Kanadyjczyków reprezentowało Royal Canade Air Force, zaś Brytyjczyk oraz Irlandczyk należeli do Royal Air Force.

W tym roku bohaterska załoga bombowca Halifax JP 276 A została uczczona dodatkowo również wystawą „Kanadyjscy lotnicy na pomoc powstańczej Warszawie”, którą można oglądać do 1 września w synagodze. Podczas otwarcia obecna była przedstawicielka kanadyjskiej ambasady w Polsce. Wystąpił również Krzysztof Orwat oraz zastępca burmistrza Stanisław Ryczek.

Ekspozycję, którą można już oglądać w Sali Modłów dąbrowskiej synagogi,  przygotowała Ambasada Kanady we współpracy z kierownikiem Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego, dr Piotrem Śliwowskim.

Stałym elementem tych obchodów jest apel poległych pod pomnikiem bohaterów na dąbrowskim cmentarzu. Na uroczystości nie zabrakło pocztów sztandarowych instytucji oraz organizacji, i przedstawicieli „Jednostki Strzeleckiej 3059 Dąbrowa Tarnowska”.

Religijną część uroczystości poprowadził tradycyjnie ks. Józef Poremba, który wraz ze zgromadzonymi odmówił modlitwę w intencji pilotów Halifaxa i ofiar II wojny światowej. Na koniec udzielił wszystkim błogosławieństwa.

Prowadzący uroczystość, instruktor III Szczepu ZHP im. mjr. H. Sucharskiego w Dąbrowie Tarnowskiej Marian Rzeźnik, odczytał nazwiska ofiar II wojny światowej z terenu powiatu dąbrowskiego, a wśród nich ofiar niemieckich zbrodni zabitych w Opatowcu i Ujściu Jezuickim, rozstrzelanych w lesie Beleryt oraz pomordowanych wymienionych na Tablicy Katyńskiej umieszczonej na frontonie kaplicy cmentarnej. Po odczytaniu wszystkich nazwisk i słowach harcmistrza „Stańcie do apelu!” zgromadzeni odpowiadali: „Cześć ich pamięci!”.

Ula Skórka

fot. UM w Dąbrowie Tar.

 

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 6 sierpnia 2015 o 17:58
    gbts :
    Lt J.A. Lithgow ,Lt K.B. Macwilliam - piloci, Lt. E. Colbe - nawigator, 2/Lt G.C. Dicks - radiotelegrafista, Sgt. T Myers - bombardier (RAF, Lt. S.I. Fourie, Sgt G.F. Ellis, Sgt W.F. Cowman - byli strzelcami Z ośmioosobowej załogi samolotu Liberator KH-152 "F" z 34 Dywizjonu SAAF który po zaciętej walce powietrznej i dokonaniu zrzutu ładunku nad Radgoszczą rozbił się zestrzelony o 20:30 wieczór 16 października 1944 roku na polach pogranicza Czarkówki i Łęgu w Gminie Radgoszcz przeżyło tylko trzy osoby 2/Lt G.C. Dicks, Lt. E. Colbe, Lt. S.I. Fourie. Lt J.A. Lithgow miesiąc wcześniej pilotował Liberatora EW 195 A z zrzutami dla Powstańców Warszawy. Lt J.A. Lithgow wyskoczył jako ostatni z samolotu który był już bardzo nisko. Leżącego obok spadochronu z połamanymi nogami został "dobity" z broni przez policjanta. Czemu o tym piszę ?? Kawałki tegoż Liberatora można nie tylko u mieszkańców Łęgu znaleźć na tej działce i na sąsiednich gdzie upadł również.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 12)
  2. 7 sierpnia 2015 o 12:27
    Marcelin :
    W jakich godzinach wystawa będzie otwarta jutro (sobota)?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +5 (w sumie : 7)
  3. 7 sierpnia 2015 o 16:13
    A :
    W sobote wystewe bedzie mozna zwiedzac w godzinach popoludniowych, bo rano jest tam zaplanaowana uroczystosc dla dlugoletnich par malzenskich.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 9)
  4. 8 sierpnia 2015 o 20:38
    kasia :
    A ile to wiele lat? Ja już 38 lat cieszę się swym małżeńskim szczęściem, a nie dostałam zaproszenia.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +5 (w sumie : 7)
  5. 8 sierpnia 2015 o 22:08
    A :
    38 to nie jest okrągła liczba.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 6)
  6. 9 sierpnia 2015 o 18:06
    do gbts :
    skąd masz takie dokładne dane o tym samolocie z Radgoszczy? Gdzie są pochowani lotnicy którzy zginęli? co się stało z żywymi? Jestem z Radgoszczy i pamiętam człowieka, który chodził wszędzie w mundurach wojskowych, ludzie mówili, że te mundury to z tego zrzutu. Myślę też, że w jakiś sposób należałoby upamiętnić tych ludzi i całe wydarzenie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 7)
  7. 10 sierpnia 2015 o 10:26
    gbts :
    do zainteresowanego z Radgoszczy- Ja tez jestem z Radgoszczy Chętnie się spotkam z Tobą i porozmawiamy jak jesteś zainteresowany zapaleniem znicza 16 tego października w tym właśnie miejscu. Jeden z żywych dostał się do niewoli dwóch zostało przeprowadzonych na teren gminy Bolesław i tam doczekali się końca wojny. Czwarty z Żywych który miał połamane nogi podczas lądowania na spadochronie /wyskoczył z samolotu na bardzo małej wysokości/ został zastrzelony. nowaoo1@poczta.fm
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 6)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)