Dzisiaj:
Sobota, 23 listopada 2024 roku
Adela, Erast, Felicyta, Klemens, Klementyn, Orestes, Przedwoj

W GMINIE: KTO JEST WINIEN… INFLACJI?

4 grudnia 2022 | komentarzy 9

I czy podwyższać lokalne podatki (na szczęście nie do wysokości stopy inflacji); którzy radni byli za, którzy przeciw, kto odpowiada za najwyższą w historii inflacje w Polsce: wojna i pandemia, czy rządy PiS, i wreszcie: jak przeprowadzać konieczne inwestycje gminne (nawet budowę dróg czy sfinansowanie oświetlenia ulicznego) ze zmniejszonym wpływem do budżetu i bez podwyższenia podatków lokalnych.

O tym m.in. dyskutowali radni miejscy.

W związku ze zmianą przepisów rozpoczęło się jednak od dyskusji o wyborze trybu sesji i tutaj też radni nie mogli się ze sobą zgodzić. Uczestnictwo online jest wygodniejszą formą, mniej ryzykowną ze względu na potencjalną transmisję wirusa, ale i stwarzającą okazję do braku obecności na całości obrad. Niestety w dalszym ciągu niektórzy radni z jakichś powodów są źle słyszalni dla reszty i odbiorców, muszą powtarzać pytania, nie słyszą całości wypowiedzi, a niektórym nawet trzeba zdalnie wyłączać mikrofon. Stąd od początku Dariusz Lizak i Tadeusz Gubernat obstają za stacjonarną, tradycyjną formą sesji. Sytuację jednak bardzo utrudnia remont sali narad. Z racji zmiany przepisów głos w tej sprawie musiała zabrać radca prawna gminy.

W sprawozdaniu międzysesyjnym burmistrz przedstawił sprawę zamawiania i dystrybucji węgla przez samorząd gminny. O dystrybucji i problemach części samorządów napiszemy przy okazji sesji rady powiatu i oddzielnie – jeżeli chodzi o gminę Dąbrowa Tarnowska. Gmina Dąbrowa Tarnowska będzie miała przydzielone ok. 600 ton węgla. Jednemu upoważnionemu mieszkańcowi przypadnie 1,5 tony węgla. Obsługę będzie prowadziła firma „Tauron”. Problemem może być dystrybucja i formalności narosłe wokół tego programu.

W punkcie dotyczącym zapytań Jacek Świątek, przy okazji zadania pytania, wyraził wątpliwość: Zobaczymy, czy te wybory, które będą za rok dadzą odpowiedź, czy nasi posłowie i posłanki są skuteczni.

Poruszenie wywołało zapytanie Kazimiery Wąż, która przedstawiła stanowisko mieszkańców Nieczajny sprzeciwiających się gremialnie postawieniu na terenie wsi kilkudziesięciometrowego nadajnika telefonii komórkowej. Do burmistrza wpłynęło pismo sprzeciwu wobec lokalizacji masztu. W sprzeciwie kilkuset mieszkańców oraz Kazimierę Wąż poparł również Bogdan Pawelec. Radna podkreśliła, że ustawienie masztu w tym miejscu jest sprzeczne z interesem społecznym, spowoduje m.in. spadek wartości działek, oszpecenie krajobrazu (nadajnik miałby około 60 metrów), drastyczny poziom ekspozycji na pole magnetyczne 24 godziny na dobę. Dowodziła, że takie maszty są szkodliwe dla ludzi i środowiska. Z badań, do jakich dotarła, ma wynikać, że stała ekspozycja zwiększa ryzyko m.in. autyzmu, ADHD, bezpłodności… Może też spowodować wzrost osób e – uzależnionych. Kazimiera Wąż skierowała też bezpośrednie pytanie do burmistrza, czy zgodnie z ustawą o samorządzie terytorialnym oraz interesem społecznym stanie po stronie mieszkańców, którzy obdarzyli go zaufaniem podczas wyborów.
Oczekiwała, że Krzysztof Kaczmarski przekaże pismo inwestorowi.

Bogdan Pawelec zwrócił uwagę, że antena miałaby stanąć blisko pogranicza Nieczajny Dolnej i Górnej, w centrum wsi, w sąsiedztwie najważniejszych lokalizacji, stąd kilkaset osób z obu miejscowości (mieszkańców, którzy podpisali się pod petycją) nie chcą tej inwestycji.

Tadeusz Gubernat powiedział, że sporo na ten temat powiedziano na komisjach poprzedzających sesję. Dopytywał, czy inwestor już dostał list mieszkańców: Bardzo proszę, by to było natychmiast przekazane.
Burmistrz poinformował, że pismo sprzeciwu przekazał inwestorowi.

Jerzy Żelawski zaproponował, by oszczędność powstałą wskutek czasowego wyłączania oświetlenia ulicznego zainwestować w modernizację tegoż – zamontowanie żarówek ledowych, które zużyją mniej energii, a ulice będą dłużej oświetlone. Radny pytał też, czy można odłączyć oświetlenie na obwodnicy i uzyskał odpowiedź, że w okresie trwania projektu jest to niemożliwe. Inną kwestią jest to, czy ta oszczędność byłaby bezpieczna.

Większość uchwał przeszła bez dyskusji. Kontrowersje wzbudziły te związane z podwyższeniem podatków lokalnych. Chodziło o uchwały dotyczące:

  • określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na terenie Gminy Dąbrowa Tarnowska w 2023 r.
  • określenia wysokości stawek podatku od środków transportu na terenie gminy w 2023 r.
  • Społeczeństwo dąbrowskie trzeba oskubać. Nie przypominam sobie, żeby dotąd stawki podatku wzrosły o więcej, niż 5 % . Musimy być naprawdę bardzo bogatym społeczeństwem w gminie. Nikt nie patrzy, że społeczeństwo biednieje. Nie wiemy, ile będzie kosztował gaz, prąd i węgiel od stycznia. To gratuluję tym wszystkim, którzy będą głosować za tymi podwyżkami 20 %. Nie było tego od 90 r. – mówił Tadeusz Gubernat.

Przewodniczący poinformował, że takie stanowisko miał UOKiK oraz komisja budżetowa.

– Chciałbym, żeby każdy z radnych się zastanowił przed głosowaniem. Prawie 13 mln zł wpływa od nas, przedsiębiorców, do gminy. Proszę o przemyślne głosowanie – mówił Dariusz Lizak, który dowodził, że podatki od lokalnych przedsiębiorców to widoczny procent udziału w budżecie gminnym.

– Sami wiemy, ile co drożeje. Inflacja się rozpędza. Już jest prawie 20 %. To nie jest wina gminy, radnych, burmistrza, tylko obecnie rządzących. Kto doprowadził do takiego rozpędzenia inflacji razem z bankiem? Jeżeli rząd jest nieudolny, niech odejdzie. Sami mówicie, że będzie drożał prąd, gaz. Skąd my to wiemy? No, z projektu budżetu państwa. To jest trudna rzecz, że musimy tak podnosić podatki, ale nikt nas się nie pyta, czy chcemy, żeby np. drożało paliwo, tylko stawiają nas przed faktem – mówił Jacek Świątek

-Pan się za bardzo rozpędził. To jest wina pandemii i wojny na Ukrainie – oponował Bogdan Pawelec.

-Jeśli chodzi o inflację, jest to ogólnoświatowy trend. W następnej kadencji premierem będzie Pan Świątek. A jak już podniesiemy te podatki, to wybudujemy piąty garaż w Laskówce Chorąskiej na jeden samochód strażacki – dopowiadał radnemu Świątkowi Tadeusz Gubernat.

-Czy rząd jest udolny, czy nieudolny, to każdy sobie oceni indywidualnie. Nie rząd, nie inflacja, tylko my mamy wpływ na podatek lokalny – mówił Dariusz Lizak.

Marcin Grabka zwrócił uwagę, że wzrost podatków nie będzie tak wysoki, jak inflacja i wyniesie 11, 8, a nie prawie 20 %.

– Niektóre firmy się zamknęły. Niektóre będą się szykować do zamknięcia i nie wiadomo, czy kolejne się nie zamkną. Ile z tego społeczeństwa można jeszcze ściągnąć? – dopytywał Andrzej Pabian.

– Trzeba patrzeć również na rolników, mają niskie emerytury, za które muszą wyżyć. Podniesienie o 20 % to jest duża kwota. Informacje od mieszkańców są takie, że nie dadzą sobie rady, bo albo jeść, albo się leczyć, albo oszczędzać. Nie wiemy na razie nic na temat inflacji w przyszłym roku, cen żywności i innych rzeczy dotyczących zarządzania gospodarstwem. Podwyższenie podatków będzie dla rolników dużym obciążeniem – mówiła Kazimiera Wąż.

– Tak się składa, że przeprowadziłem wywiad wśród lokalnych przedsiębiorców. Najbardziej to ich bolą płace. Średnia wzrosła o 50 %. Prąd – wzrost, paliwo – wzrost.  Do tych bolączek przedsiębiorców, to my nie mamy nic. To nie jest nasza domena. To przedsiębiorców boli. Proszę o tym poczytać, porozmawiać z nimi – oponował Wiesław Mendys.

– Projekt budżetu i uchwały dotyczącej zmiany wysokości podatku stworzy spójny dokument. Te 20 % podwyżki weszło na komisje wspólne. Te 20 to jest takie minimum, które powinno uratować naszą sytuację w gminie w przyszłym roku. Ale bez tego, jako gmina, nie będziemy się rozwijać. Koszty życia wokół niewspółmiernie rosną i nigdy tak nie rosły od 2008 r. Bez dodatkowych wpływów do budżetu tych inwestycji nie udźwigniemy i nie przeprowadzimy – mówił burmistrz Krzysztof Kaczmarski.

– CIT i PIT odpadły, podatek zmniejszony do 12 %. To nie będzie bez wpływu na to, co się dzieje i co się będzie działo z budżetem – mówił burmistrz, dając przykłady inwestycji, które – jak dowodził – nie powstaną przy pomniejszonych wielokrotnie wpływach do budżetu i najwyższej od lat inflacji (nowe drogi i chodniki, rewitalizacja rynku, CKS w Nieczajnie itp.): w każdej inwestycji, nawet jeżeli otrzyma finansowanie zewnętrze, będzie konieczny udział własny gminy. – Jeżeli nie będzie tego zabezpieczenia, jeżeli nie będzie podwyżek, nie będzie nowych inwestycji. Przedsiębiorca jest w trochę lepszej sytuacji, niż zwykły mieszkaniec, więc ten podatek trochę inaczej się przekłada, niż na zwykłego obywatela, który ma umowę o pracę czy emeryturę. Obciążeniem największym dla przedsiębiorców jest wydatek osobowy, energia, prąd, gaz, paliwo – to to, na co my nie mamy żadnego wpływu. Podatek lokalny, nie jest to główna pozycja w funkcjonowaniu żadnego przedsiębiorstwa na pewno. Od kilkunastu lat się z taką inflacją jeszcze nie zderzyliśmy.

Wywiązała się również dyskusja między burmistrzem, a radnym na temat wysokości wpływu do budżetu z firmy radnego.

– Niech Pan sprawdzi, ile moje firmy wniosły podatku do budżetu gminy – domagał się Dariusz Lizak, który wyliczył większą kwotę, niż tę, którą podał Krzysztof Kaczmarski.

Zareagował na to przewodniczący, który uznał, że wymiana zdań między radnym a burmistrzem nie ma związku z głosowanymi uchwałami i poradził, by spotkali się na gruncie prywatnym, żeby podyskutować na ten temat.

W odniesieniu do drugiej z uchwał, dotyczącej określenia stawek podatku od środków transportu, Dariusz Lizak ponownie zaapelował do radnych o rozważenie głosowania:
To stricte uderzy w przedsiębiorców, także zastanówcie się Państwo nad sposobem głosowania.

Przewodniczący rady miejskiej, który – jak zapewniał – ma kontakt z lokalnymi przedsiębiorcami, ich problemów upatruje w innym miejscu. Jeżeli chodzi o transporty, problemem może być wzrost ceny benzyny. Jeszcze większy problem może się pojawić, jeżeli po nowym roku powróci VAT.

Zatankowanie ciągnika siodłowego, to nawet 10 tys. zł. Starczy to na objechanie na zachód i z powrotem. Druga sprawa – wzrost płac. Ceny ubezpieczenia też wzrosły, a stawki ubezpieczenia od takich pojazdów to dziesiątki tysięcy złotych – odpierał przewodniczący.

– Ta nasza propozycja jest o 40 % niższa od proponowanych rządowych i tylko o 11 % wyższa od zeszłego roku. W stosunku do maksymalnych stawek mamy jeszcze o 40 % – mówił burmistrz.

W przypadku obu uchwał głosowało 20 radnych, 12 było za podwyższeniem lokalnych podatków (uzasadniając to ratunkiem dla budżetu i szansą dalszego prowadzenia najważniejszych inwestycji dla gminy i mieszkańców), 8 radnych PiS było przeciw. W wolnych wnioskach radni powrócili do sprawy potencjalnej inwestycji telefonii komórkowej, której sprzeciwiają się zarówno mieszkańcy Nieczajny Górnej jak i Dolnej.

Radna Kazimiera Wąż zaapelowała o odczytanie sprzeciwu mieszkańców, w czym poparli ją inni radni, m.in. Bogdan Pawelec, Andrzej Pabian i Tadeusz Gubernat.

– Ja nie mam kompetencji burmistrza i nie zamierzam mieć – zaoponował przewodniczący, który odmówił na tej podstawie odczytania, na co usłyszał: – Ale opinia publiczna powinna wiedzieć o tym.

Jerzy Żalawski powołał się na Raport NIK z 2019 r., który stwierdził, że organy odpowiedzialne za ochronę środowiska nie są przygotowane do efektywnego oceniania wpływu takich inwestycji na organizmy żywe. Zaś Agencja Badań nad Rakiem we Francji nie wykluczyła możliwego wpływu rakotwórczego na człowieka.

– Nie ma stanowiska stuprocentowego, gwarancji. Potrzeba dwóch, trzech dekad na te badania wpływów – mówił Żelawski, który dowodził, że jako rada nie mogą zanegować inwestycji, ale mogą pomóc dojść do porozumienia między mieszkańcami a inwestoremUważam, że nasze możliwości są ograniczone, jeżeli chodzi o podstawy prawne. Nie możemy pokazać, że jesteśmy przeciwni, ale że chcemy wypracować konsensus. Możemy wypracować rozwiązanie lepsze dla jednej i drugiej strony.

Andrzej Pabian poparł stanowisko Żelawskiego:

– Niegdyś azbest był takim hitem nadającym się do wszystkiego, a teraz trzeba się go zewsząd pozbywać, bo wiadomo, że jest niebezpieczny. Są głosy i za i przeciw, tylko gdzie ta lokalizacja ma powstać. (…) Jak to ma być nawet na 60 metrów – to można sobie wyobrazić.

– W 2020 r. zagłębialiśmy się w ten sam problem. Mierzenie oddziaływania fal jest na ziemi, na poziomie, a nie na wysokości anten. Są niezależne opinie na ten temat. Jeżeli są badania profesora nauk medycznych na temat oddziaływania takiej anteny, nie są dopuszczane do publikacji – mówiła Kazimiera Wąż.

– Wniosek został formalnie wysłany do inwestora. Może się tak zdarzyć, że jak inwestor zobaczy tak duży sprzeciw, sam się wycofa – powiedział burmistrz.

– Odrzucenie odczytania tego pisma nie jest dobre. Dlaczego opinia publiczna nie ma się o tym dowiedzieć – oponowali radni i zaproponowali, oprócz odczytania pisma, umieszczenie jego treści na oficjalnej stronie internetowej gminy (na stronie głównej, a nie w Biuletynie Informacji Publicznej – BIP – bo tam trudniej dotrzeć niektórym użytkownikom internetu).

Radni głosowali też ponownie, w jakim trybie ma się odbyć najbliższa sesja rady miejskiej. Większością głosów przesądzono, że kolejne obrady odbędą się również online.Według naszych wstępnych informacji inwestycja postawienia nadajnika telefonii komórkowej w Nieczajnie nie dojdzie do skutku.

us

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 4 grudnia 2022 o 14:51
    Mieszkańcy Nieczajnej :
    Zwracamy się do radnych (w szczególności tych z Nieczajnej) o wstrzymanie wszystkich inwestycji drogowych. W naszej miejscowości w ostatnim czasie zginęło więcej uczestników ruchu drogowego niz korzystających z telefonów komórkowych w całej historii świata... Umysłowe średniowiecze...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +5 (w sumie : 17)
  2. 5 grudnia 2022 o 12:05
    rodak :
    Parę lat wstecz była też wielka akcja mieszkańców NG - wtedy protest dotyczył wiatraków, które miały być zlokalizowane w tej okolicy, argumenty były podobne tz. krowy przestaną dawać mleko, a mieszkańcy popadną we wszystkie możliwe choroby naraz.... Proponuje otworzyć coś wygodnego i cichego np. salon BMW - bedzie cieszył się duzym zaiteresowaniem i nikomu nie bedzie przeszkadzał ....
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 18)
  3. 5 grudnia 2022 o 13:32
    kokaro7 :
    Skoro rada gminy nie może decydować co można zbudować czy realizować różne projekty o tak ogromnym oddziaływaniu na mieszkanców to dla mnie to .uj nie rada i kasę biorą za przelewanie próżnych słów w próżnie...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 10)
  4. 5 grudnia 2022 o 15:28
    Aga :
    Zdalne sesje? Tylko Dąbrowa się tak ośmiesza!Żenujące
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 10)
  5. 5 grudnia 2022 o 15:48
    Mieszkanka :
    Proszę nie pisać komentarzy jako mieszkańcy Nieczajny tylko proszę pisać je w swoim imieniu. WSTYD mi jako mieszkańce tej wsi za komentarze powyżej, gdzie osoby komentujace wykorzystują śmierć i tragedię innych
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +5 (w sumie : 7)
  6. 6 grudnia 2022 o 08:10
    xxx :
    Dariusz Lizak na burmistrza!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -5 (w sumie : 9)
  7. 6 grudnia 2022 o 08:20
    popieram :
    Skoro NIeczajna ma być enklawą ciszy i spokoju może trzeba nadać status uzdrowiska? Ale popieram pierwszy wpis - wstrzymać wszystkie inwestycje w tej miejscowości
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 10)
  8. 7 grudnia 2022 o 03:37
    Kinga :
    A może by tak władze poinformowały mieszkańcow, ile dotacji otrzymały od rządu, bo na ten temat cisza.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 8)
  9. 8 grudnia 2022 o 10:00
    do Kinga :
    A skąd wg Ciebie rząd ma pieniądze na dotacje?? Jak wypłacasz pieniądze z bankomatu to mu potem dziękujesz??
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 8)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)