TRWA NABÓR WNIOSKÓW NA MIESZKANIE W PROGRAMIE SIM
Docelowo do 30 listopada gmina Dąbrowa Tarnowska, która jest partnerem SIM Małopolska, przedłużyła możliwość składania wniosków na najem nowych mieszkań, których budowa ruszy wkrótce.
Planowanych mieszkań w budynku, który ma powstać przy ul. Wyszyńskiego na użyczonej przez gminę działce, będzie 35, a podczas ostatniego naboru wpłynęło na razie zaledwie około połowę wniosków.
– Podczas pierwszego naboru powinno być przynajmniej 35 wniosków, a zgłosiło się mało, zwłaszcza, że wnioski mają być weryfikowane i punktowane – może się okazać zawsze, że ktoś odpadnie, więc wniosków powinno być więcej. Ale to jest problem nie tylko nasz, bo w tym SIM-ie, czyli Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej (a my jesteśmy w SIM Małopolska, ale obejmującym Brzesko i gminy rejonu tarnowskiego), wszyscy mają problem z naborem. Pierwsza opłata jest, tak wyliczamy, koło 15 % lokalu i – w zależności od wielkości mieszkania – może wynosić od 30 do 50 tys zł. To jest udział najemcy, ewentualnie przyszłego właściciela, bo będzie można dochodzić do własności. Z tym, że trzeba powiedzieć, że dlatego ta opłata jest taka, że te mieszkania będą oddawane nie w standardzie deweloperskim, tylko w stanie: do zamieszkania, czyli są podłogi, jest armatura, oświetlenie. Brakuje tylko mebli. Czynsz opłacany przez najemców – wg wstępnych wyliczeń – może sięgać 14,5 zł od metra kwadratowego powierzchni. Mieszkania metrażowo będą od 40 do 60 metrów kwadratowych. W kosztach tego czynszu będzie po prostu zawarta spłata kredytu, bo to jest mieszkanie kredytowane, na preferencyjnych stawkach kredytowych, ale jednak kredytowane. Nie mam jeszcze takiej wiedzy, przez ile czasu trzeba będzie to spłacać, by dojść do własności, ale będzie to zależeć od sytuacji i możliwości przyszłego mieszkańca, bo tam będzie „dodatek mieszkaniowy”, ale inaczej będzie, jeżeli ktoś się zadeklaruje, że będzie chciał wykupić. Są dwie opcje: albo całe życie jestem najemcą, albo najmuję i dochodzę do własności po iluś latach. Jeszcze nie wiemy, po jakich kosztach będzie budowane. Na razie jest robiony projekt, potem jest przetarg na budowę i wtedy już mniej więcej będzie wiadomo, przez ile czasu najemca będzie mógł dojść do własności lokalu. Na razie mamy zapłacone za koncepcję, a projekt jest w trakcie wykonania. Ale za to gmina nie płaci, to płaci SIM. SIM to jest taka spółka celowa, powołana przez gminy, która dostała dotacje od ministerstwa na przygotowanie i wszelkie czynności związane z budowaniem mieszkań. Na razie SIM z tej dotacji, którą dostał od ministra, przygotowuje najpierw koncepcję, a teraz projekt. Oczywiście tereny pod budowę mieszkań gminy przekazały, jako udział w SIM-ie. Gminy też otrzymywały środki od ministra na wkład do SIM-u i gmina dzisiaj – oprócz dania w aporcie gruntu – nie poniosła z tego tytułu żadnych kosztów. Ten blok powstanie – jeżeli nabór wniosków się powiedzie, przy ulicy Wyszyńskiego, w kierunku północnym od marketu Bricomarche. To jest działka gminna, uzbrojona. Jeżeli ktoś będzie chciał docelowo wykupić mieszkanie, a nie pozostać najemcą, będzie miał wyższe raty, bo będzie dążył do własności, ale nie będzie już płacił żadnej kwoty więcej, po zakończeniu spłaty czynszu. Wszystkie informacje będą znane wtedy, kiedy będzie wyłoniony wykonawca bloku. A do tego dojdzie, jeżeli będą już kompletne i zweryfikowane wnioski, będzie wiadomo, który lokator zakwalifikował się na które mieszkanie i wtedy SIM ogłosi przetarg na budowę. Każda gmina robi wszystko, żeby ta inicjatywa nie upadła, bo już było wcześniej tych pomysłów tyle: mieszkanie, „mieszkanie plus”…, więc gminom zależy, żeby to doszło do skutku. Na pewno my, jako gmina, będziemy próbować do skutku. Wnioski na SIM znajdują się zarówno na stronie internetowej gminy, jak i można je pobrać bezpośrednio w naszym urzędzie. Rada uchwaliła takie kryteria, według których osoby do tych mieszkań się kwalifikuje. Jednym z warunków jest fakt, że nie ma się w gminie mieszkania własnościowego czy domu. Jest punktacja za wcześniejszy najem u gminy mieszkania, bo jeżeli zakwalifikuje się do mieszkania w ramach SIM, to gminie uprzednie mieszkanie wynajmowane się oddaje. Kryterium jest też dochód na osobę w rodzinie [więcej punktów za niższy dochód na jedną osobę w rodzinie, gdyż wtedy najemca będzie miał dodatek mieszkaniowy]. Są również dodatkowe punkty, jeżeli ktoś byłby np. pogorzelcem – stracił swój dobytek w pożarze. Z założenia programu to nie powinny być mieszkania dla ludzi bardziej majętnych. Prawdopodobnie do tych kredytów państwo będzie dopłacać, żeby nie podrażać kosztów – mówi zastępca burmistrza, Stanisław Ryczek.
Radny Andrzej Buśko, który jest członkiem Komisji Gospodarki Komunalnej, został wskazany przez gminę Dąbrowa Tarnowska jako koordynator SIM Małopolska na gminy: Dąbrowa Tarnowska, Borzęcin i Wierzchosławice. Jego też zapytaliśmy o warunki zakwalifikowania się do mieszkań w ramach SIM, koszty i możliwości, jakie mają mieszkańcy składający wnioski.
– Podstawowym warunkiem jest brak lokalu mieszkaniowego w danej miejscowości, czyli wnioskodawca nie może być właścicielem, ani najemcą mieszkania komunalnego. Jeżeli jest najemcą komunalnego, to musi napisać takie oświadczenie, że w momencie, kiedy zostanie zakwalifikowany do najmu w SIM-ie, to do miesiąca czasu od otrzymania mieszkania, zrezygnuje z najmu w gminie i tam są też dodatkowo punkty za to. Jest uchwała rady miejskiej na temat kryteriów i punktacji. Są też dodatkowe kryteria, jeżeli chodzi o przydział, też dla osób z dziećmi niepełnosprawnymi, dla osób niepełnosprawnych. Komisja będzie to oceniać według kryteriów, które uchwaliła rada miasta; ustali dla każdego wnioskodawcy punktację i ustali kolejność. Wnioskodawca musi się kwalifikować w określonym przedziale dochodowym. Ta granica jest tak wysoka na warunki lokalne, że przy rodzinie dwu – trzyosobowej wszyscy będą się kwalifikować i zmieszczą się w tych dochodach, żeby ich nie przekroczyć. Sama inicjatywa nie jest dla ludzi, którzy mają pieniądze na to, by wziąć kredyt hipoteczny, tylko dla tych, których nie stać na to i takiego kredytu nie dostaną, bo nie mają zdolności kredytowej. Komisja Gospodarki Komunalnej jest powołana do oceny tych wniosków; ja jestem członkiem tej komisji, a jednocześnie jestem koordynatorem ze strony gminy na trzy gminy: Dąbrowa Tarnowska, Borzęcin i Wierzchosławice. Na dziś jest około 20 wniosków złożonych, dlatego nie ma problemów, by złożyć wniosek, ale spełnić te warunki. Główny warunek jednak, to jest – nie mieć mieszkania i przede wszystkim trzeba brać pod uwagę, że przyszły najemca musi wnieść udział partycypacyjny w kosztach budowy – to jest 15 % wartości lokalu. Udział partycypacyjny będzie zwracany, gdyby ktoś chciał zrezygnować z tego najmu, bo np. sytuacja losowa skłoni go do wyjazdu z Dąbrowy. Będzie zwracany i waloryzowany. Dodatkowo jest też kaucja za urządzenia – wyposażenie mieszkania, ponieważ to będą mieszkania nie w stanie deweloperskim, jak teraz budują deweloperzy, czyli „gołe ściany”, tylko będą z pełnym wyposażeniem. Będą tam podłogi, umywalka, wanna, natrysk, muszla klozetowa. Tak, jak dawniej bywało w spółdzielniach, że te urządzenia były. Na poczet zabezpieczenia tych urządzeń przed zniszczeniem będzie kaucja – dziesięciokrotność czynszu. Ale to też jest zwrotne, jak ktoś odda mieszkanie. W ustawie, która mówi o Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych, jest zapis, że dla osób o niskich dochodach będą też dopłaty do czynszu i może to być w granicach 300 – 400 zł przez 15 lat, jeżeli dochody będą niskie. Są to warunki preferencyjne dla osób, których nie stać na wzięcie kredytu hipotecznego, by kupić mieszkanie. W czynszu jest spłata kredytu, ale jest określone, że czynsz nie może być wyższy, niż 4 % wartości odtworzeniowej metra w danym województwie. Na dziś ten czynsz może być w granicach ok. 14, 5 zł, po tych cenach, jak dziś liczony jest metr kwadratowy w Małopolsce. Ale to jest maksymalny czynsz i w tym czynszu też jest spłata kredytu. To nie jest zależne od oprocentowania, bo – jeżeli chodzi o finansowanie – to Bank Gospodarki Krajowej ma dawać kredyty na preferencyjnych oprocentowaniach dla SIM-ów. One mają być prawdopodobnie tylko na podstawie stawki WIBOR, jaka obowiązuje, czyli bez żadnych dodatkowych marż bankowych itd. Na dziś to jest 6, 80 albo 7 %, a kredyty hipoteczne – już ponad 10 %, więc to jest różnica. W tej chwili już odbywa się projektowanie budynku i była opracowana koncepcja budynku, więc projekt jest już wykonywany. Do końca lutego projekt ma być zakończony, łącznie z pozwoleniem na budowę. Myślę, że marzec – kwiecień będzie rozpoczęcie budowy i przewidziane jest na wiosnę, do połowy 2024 r. zakończenie budowy. Jeżeli nie znajdzie się te 35 osób, to gmina będzie partycypować w kosztach. SIM jako spółka otrzyma kredyt, a do tego czasu, aż gmina nie znajdzie wszystkich chętnych, będzie musiała partycypować w utrzymaniu, czyli w tym czynszu za puste mieszkania. Istnieje taka możliwość, że nabór będzie cały czas, jeżeli do 30 listopada nie będzie chętnych – tłumaczył radny Andrzej Buśko.
Nabór na najem mieszkań SIM najprawdopodobniej będzie przedłużony do końca grudnia, o czym wspomniał podczas dzisiejszej sesji rady miasta burmistrz, Krzysztof Kaczmarski. Na razie do urzędu miejskiego wpłynęło 22 wnioski, na 35 planowanych mieszkań.
Uchwała Rady Miejskiej w sprawie kryteriów i zasad przeprowadzenia naboru wniosków
us