Dzisiaj:
Piątek, 22 listopada 2024 roku
Cecylia, Marek, Maur, Wszemiła

JAKIE SKŁADY KARETEK W POWIECIE DĄBROWSKIM?

28 czerwca 2021 | komentarzy 10

Nie tylko ratownicy medyczni się nad tym zastanawiają i przyznają, że nikt z nimi na ten temat nie rozmawiał, ale – ich zdaniem – grafiki na lipiec nie pozostawiają złudzeń – można się spodziewać w najbliższym czasie redukcji składu karetek z trzech do dwóch osób.

Wicestarosta zaprzecza i wyjaśnia, że nie wie, skąd powstało takie zamieszanie, a radny Stanisław Początek, który zabiegał w zeszłym roku o utrzymanie dotychczasowych składów karetek i wydawało się, że wszystko zostanie bez zmian, otrzymał odpowiedź, z której wprost nie wynika, jakie składy karetek będą w powiecie dąbrowskim od lipca. 

Chociaż wiedza medyczna o efektywności i skuteczności udzielania pomocy (zwłaszcza wykonywania resuscytacji krążeniowo – oddechowej) oraz praktyka (w okresie działania dwuosobowych składów karetek zwiększyła się znacznie ilość interwencji wyjazdowych OSP, wzywanych do pomocy przy transporcie pacjentów) wskazują, że okrojone składy mogą się sprawdzić tylko w większych ośrodkach, a nie mają racji bytu w mniejszych powiatach i miejscowościach, to jednak ustawodawca dopuszcza takie rozwiązanie. Innymi słowy – ratownicy mogą być na straconej pozycji, bo – zgodnie z prawem – karetki mogą jeździć zarówno w dwu–,  jak i trzyosobowej obsadzie.

Ratownicy zaprzeczają, by ktokolwiek z nimi na ten temat rozmawiał.

– Nikt z nami na ten temat nie rozmawiał. Wiemy tylko tyle, że Pan starosta miał interweniować; wiemy, że Pan radny Początek napisał w tej sprawie interpelację, ale nie znamy odpowiedzi na zapytanie Pana Początka (bo Pan Początek dał na pewno zapytanie do Pana starosty, dlaczego tak jest, bo głównie to on walczył o to, by utrzymać trzyosobowe składy karetek). Okazało się, że dyrektor kazał ułożyć w grafiku dwuosobowe składy, i tyle… – mówi nam jeden z ratowników.

Zapytaliśmy, w jakich składach karetki jeździły od czasu starań Stanisława Początka, by jeszcze rok temu zachować trzyosobowe ekipy ratownicze.

– Czasami były też dwójki, ponieważ wojewoda na czas pandemii dał jeszcze jedną karetkę, na jeden miesiąc funkcjonowania. Przyznam, że były problemy kadrowe, bo po miesiąc czasu też chorowaliśmy, ale większość składów było trzyosobowe, czasem tylko składy dwuosobowe. Jedna karetka była przez jeden miesiąc dodatkowa, ale od dawna już jej nie ma, bo to był tylko jeden miesiąc. Wszystko wróciło do normy. Wcześniej mieliśmy już trójki, i po tym też trójki. Teraz są same dwójki, nie ma trójek w ogóle. Tarnów i Brzesko dalej ma trzyosobowe składy karetek, a nasz dyrektor zrobił sobie dwójki. Podobno się tłumaczył, że są braki kadrowe, ale to nieprawda, bo mam kolegów, którzy chcą przyjść do pracy, ale w kadrach usłyszeli, że nie potrzeba ratowników. Jeżeli nie potrzeba ratowników, to najlepiej powiedzieć, że są braki kadrowe, kiedy są ludzie chętni do pracy, ale ich do pracy nie przyjmują. Braki kadrowe to nieprawda, bo osobiście znam ludzi, którzy podania o pracę złożyli, a do tej pory nie chcą ich przyjąć do pracy – mówi nam ratownik.

Z czym wiąże się okrojenie składów karetek?

– To pogorszenie jakości naszych działań. W trójce zdecydowanie lepiej udzielać pacjentowi pomocy, jeżeli chodzi o stan zagrożenia życia, o reanimacje, urazy. Nam to zamyka drogę. Nie możemy podjąć żadnych działań, bo ustawodawca dopuszcza taki stan rzeczy. W 2006 r., gdy wchodziła ta ustawa, jeździli kierowcy z kolumny sanitarnej. Oni nie byli ratownikami i żeby dać im furtkę, żeby mogli do emerytury dorobić, wpisano, że muszą być minimum dwie osoby medyczne i jedna niemedyczna. Potem to wykorzystano, że w zapisie jest: „minimum dwie osoby”, czyli, że to może wystarczyć. Najbliżej, bo w Tarnowie czy Brzesku, cały czas są zespoły trzyosobowe. W Mielcu też są zespoły trzyosobowe. A starosta sobie robi dwójki – oszczędza po prostu; to jest nic innego, jak zwykła oszczędność. W Tarnowie pozostają trójki, mimo, że tam jest dużo więcej karetek i zawsze może podjechać druga karetka do pomocy, jeżeli zajdzie taka konieczność. Kto pomoże karetce w Dąbrowie czy Szczucinie? Nie ma możliwości. Nikt nie pomoże, bo tu są za duże odległości, żeby drugi zespół przyjechał na czas. W Tarnowie nie dość, że mają trójki, to jeszcze tak jest „gęsto”, że jeżeli jest potrzeba, wzywają do pomocy drugą karetkę i za chwilę przyjeżdża druga. Natomiast do takiego Szczucina… Kto mi przyjedzie do Szczucina? Z Tarnowa, czy skąd? Z innego województwa przyjadą do pomocy? To są duże tereny i duże odległości. Składy dwuosobowe? Można o tym pomyśleć w dużych miastach, gdzie jest dużo karetek. Np. w Krakowie, gdzie rozlokowana jest ogromna ilość karetek; jedna obok drugiej. Dzwonię – przyjeżdża drugi zespół do pomocy. Jeżeli ja, będąc w Szczucinie poproszę o pomoc, to karetka na czas nie przyjedzie, bo jest zbyt daleko, żeby pomóc. I w tym jest problem – chodzi o to, że musimy długo czekać na drugą karetkę, a każda para rąk jest niezbędna przy reanimacji, przy pacjencie urazowym, przy porodzie – np. jeżeli trafi się poród i trzeba asystować przy porodzie i udzielać pomocy ciężarnej, a dojdzie jeszcze reanimacja. Muszą być trzy osoby. My w dwie osoby nie jesteśmy w stanie reanimować i jeszcze udzielać pomocy rodzącej. Technicznie to jest niewykonalne. Ale dyrektora to nie interesuje, bo działa zgodnie z prawem. Tak się wydaje, bo dyrektor nie rozmawia z nami na ten temat, dlaczego tak robi. Pan Początek, jako jeden z nielicznych cały czas monitorował tę sytuację i namawiał Pana dyrektora i Pana starostę, którzy byli ogromnie zainteresowani tymi dwójkami,  i na tyle tę sytuację załagodził, że były te trójki, a teraz nagle, od 1 lipca w grafiku są dwójki. Rok temu, gdy też pojawiał się taki pomysł o dwójkach, rozmawialiśmy z radnymi, i Pani Marta Chrabąszcz i Pan Andrzej Giza byli przychylni, by pozostawić składy, tak jak było, czyli trójki. Tak było rok temu, a teraz Pan dyrektor wprowadza dwójki i dyskusji nie ma. Nie ma dyskusji, bo z nami na ten temat nie rozmawia, tylko po prostu są składy dwuosobowe i tyle…
My uważamy, że to jest złe, tym bardziej, że Tarnów (starostwo powiatowe i rada) uważa, że dwójki są szkodliwe. Jaką wiedzę mają Pan dyrektor i Pan starosta, jeżeli Tarnów ma inną wiedzę, a oni mają jakąś inną wiedzę, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ich mieszkańców, bo tak to wygląda. Jeżeli w Tarnowie starosta i radni dbają o swoich mieszkańców, czemu w Dąbrowie Pan dyrektor i Pan starosta robi redukcję składów karetek? Czemu w Tarnowie uważają, że dwójki są niebezpieczne, a w Dąbrowie uważają, że dwójki są bezpieczne?
– pyta ratownik, z którym rozmawialiśmy – Tu, gdzie mamy tylko dwie karetki, a odległości są duże np. do szpitala do Tarnowa, to redukcja składów karetek do dwóch osób? Moje doświadczenie mówi, że jeszcze w dużych miastach jest to możliwe i bezpieczniejsze. Do szpitala jestem w stanie dotrzeć w ciągu pięciu minut. Tu nasze wyjazdy czasem trwają dwie godziny. Dwie godziny nas nie ma podczas jednego wyjazdu do Tarnowa. Dwie godziny musimy pacjenta zabezpieczać. To są z naszego punktu widzenia niezrozumiałe oszczędności.

– „Przećwiczyliśmy” te składy w okresie od stycznia do końca marca ubiegłego roku. To były trzy miesiące, podczas których dyrektor szpitala swoim zarządzeniem wprowadził dwuosobowe składy karetek i ja wtedy też interweniowałem w tej sprawie, bo widziałem, co się dzieje. Były, bez przerwy, wzywane do pomocy Ochotnicze Straże Pożarne, poszczególne jednostki. Bo np. ratownicy pojechali i była daleka droga do niesienia chorego na noszach, albo pojechali do miasta, czwarte piętro, pacjent więcej ważący itd… Były z tymi składami kłopoty. Wzywali do pomocy bardzo często OSP i komendant powiatowy to potwierdził, ile było tych zgłoszeń przez trzy miesiące i OSP wyjeżdżało, pomagało ratownikom. Więc wydaje mi się, że to udowadnia, że zespoły trzyosobowe w powiecie dąbrowskim mają jak najbardziej rację bytu, a przede wszystkim jest to wyraźna poprawa bezpieczeństwa – ocenił radny Stanisław Początek, który składał interpelacje w tej sprawie.

Poprosiliśmy o odniesienie się do sprawy dyrektora dąbrowskiego szpitala.

Nie będę z nikim uzgadniał składów karetek. Są zgodne z przepisami – ucina Łukasz Węgrzyn.

Nie wiem, skąd się wzięły te pogłoski – mówi nam wicestarosta Krzysztof Bryk, którego zapytaliśmy o to samo, jako że podczas sesji udzielał odpowiedzi radnemu Stanisławowi Początkowi na interpelację w sprawie składów karetek od 1 lipca 2021 r.

– Od dłuższego czasu część zespołów jest dwuosobowych, a część – trzyosobowych. Nie ma żadnych wytycznych, żeby te zespoły były tylko dwuosobowe. W zależności od obsady około 70 % składów jest dwuosobowych, około 30 % – trzyosobowych. Tak jest już od kilku miesięcy (tylko w czasie pandemii było troszkę lepsze obłożenie). Nie ma żadnych wytycznych, ani żadnych zarządzeń, żeby było inaczej. Część zespołów będzie dwuosobowych, część będzie trzyosobowych. I powtarzam – nie ma żadnych wytycznych, żeby składy były tylko dwuosobowe. Będzie tak jak jest i nie wiem, skąd się to wzięło, że miałyby być rzekomo tylko dwójki. Będzie tak, jak jest teraz, na obecnych zasadach – przekonywał wicestarosta Krzysztof Bryk.

Radnego Stanisława Początka (który od pojawienia się pierwszych sygnałów o redukcji składów rok temu, monitorował tę sprawę, zabiegał i czynił starania, by obsady karetek pozostały trzyosobowe) zapytaliśmy o odpowiedź na złożoną przez niego ostatnią interpelację w tej sprawie.

– Wrócę do mojej ostatniej interpelacji. Moje pytanie było takie: „czy od 1 lipca Pan starosta i dyrekcja Zespołu Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Tarnowskiej planują utrzymać trzyosobowe zespoły ratownictwa medycznego w ZOZ Dąbrowa?” Napisałem jeszcze takie krótkie uzasadnienie: „Wprowadzone od 1 kwietnia 2020 r. trzyosobowe składy zespołów ratownictwa medycznego korzystnie wpłynęły na poziom bezpieczeństwa zdrowotnego na terenie powiatu. Cały czas mamy jeszcze pandemię koronawirusa i kwestia bezpieczeństwa zdrowotnego jest zagadnieniem priorytetowym. Ostatnio byłem pytany przez niektórych pracowników ZOZ, czy prawdziwe są pogłoski o zamiarze powrotu od 1 lipca bieżącego roku do składów dwuosobowych. Pytanie więc kieruję do właściwego ośrodka decyzyjnego”. Czyli pytanie jest do Pana starosty i jednocześnie do dyrektora Węgrzyna. Powiat wysłał pismo do dyrektora Węgrzyna i dyrektor odpisał im tak – ja nie dysponuję tym pismem, które powiat wysłał – „W odpowiedzi na pismo z 9 czerwca proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień: 1. Aktualnie w zespołach ratownictwa medycznego 75 % stanowią składy dwuosobowe, a 25 % to składy trzyosobowe. 2. We wszystkich komórkach organizacyjnych ZOZ, w tym także w zespołach ratownictwa medycznego, pracownicy zatrudniani są zgodnie z powszechnie obowiązującymi normami i przepisami prawa”. Podpisał się dyrektor Węgrzyn, i taka jest korespondencja do starosty Lesława Wieczorka.
Nie wiem, jakie było pytanie starosty; jeśli było przesłane moje zapytanie, to ja się nie pytałem, ile procent – i tu nawet nie wiem, czy to jest w Dąbrowie, czy to jest w kraju te 75%; domyślam się, że w kraju. Taka odpowiedź przyszła do Pana Wieczorka, a ja otrzymałem taką odpowiedź: „W odpowiedzi na Pana zapytanie z dnia 4 czerwca (data wpływu – 7 czerwca) informuję, co następuje: zgodnie z artykułem 46. ust. 1 Ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. odpowiedzialność za zarządzanie podmiotem leczniczym, niebędącym przedsiębiorcą, ponosi kierownik. Zarówno starosta jak i Zarząd powiatu, czy rada powiatu dąbrowskiego, nie są podmiotem decyzyjnym w zakresie obsady kadrowej ZOZ i nie mają uprawnień do ingerowania w decyzje kierownictwa ZOZ, podejmowane w tym obszarze”. Dyrektor ZOZ pismem poinformował [jak wyżej – red]. Decyzja o ewentualnym wprowadzeniu od 1 lipca bieżącego roku we wszystkich składach dwuosobowej obsady należy do wyłącznej kompetencji kierownictwa ZOZ. Z poważaniem: starosta”.
Taką mam korespondencję. To dotyczy raczej kraju, bo w Dąbrowie nie ma dwu – i trzyosobowych składów. Są na razie trzyosobowe. Widać taki dualizm w tej sprawie: kiedy chce się zakomunikować taką informację, która będzie pozytywnie odebrana, to się pisze, że „na wniosek starosty dyrektor szpitala zmienił decyzję” itd. Jeżeli w tej chwili trzeba z tych trójek zrezygnować i zostawić dwójki, to starostwo mówi, że jest niekompetentne w tej sprawie, że nie może wnikać w decyzję dyrektora itd. Jest to sprzeczne również z tym, co zrobili ponad rok temu. Informacja z 6 marca 2020 r. jest na stronie starostwa i szumny tytuł brzmi: „Będą trzyosobowe składy karetek w powiecie dąbrowskim”. Piszą pięknie tak:

„Na wniosek Starosty Dąbrowskiego Lesława Wieczorka, Dyrektor dąbrowskiego szpitala Łukasz Węgrzyn ponownie dokonał analizy sytuacji finansowo-kadrowej ZOZ i postanowił z dniem 1 kwietnia 2020 roku przywrócić trzyosobowe Zespoły Ratownictwa Medycznego. Zmiana decyzji była możliwa dzięki skutecznej interwencji starosty i przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego z karpackiego rejonu operacyjnego ZRM, którzy zwrócili się do Ministra Zdrowia z wnioskiem o zwiększenie finansowania dobowych ryczałtów zespołów ratownictwa medycznego. Dodatkowe środki częściowo zrekompensują koszty funkcjonowania pogotowia. Szpital będzie monitorował sytuację i skutki wprowadzonych zmian.

Decyzję tą umocowano stosownym porozumieniem, które zostało w dniu dzisiejszym podpisane przez Starostę Dąbrowskiego Lesława Wieczorka, Wicestarostę Krzysztofa Bryka, Dyrektora dąbrowskiego szpitala Łukasza Węgrzyna i Przewodniczącego Komisji Zakładowej w Dąbrowie Tarnowskiej Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego Jacka Ryczka. W okresie od 1 kwietnia 2020 roku do 31 grudnia 2020 roku przywrócone zostają składy 3 – osobowe karetek systemowych stacjonujących w Dąbrowie Tarnowskiej i Szczucinie na takich warunkach, jakie funkcjonowały dotychczas. W przypadku zwiększenia finansowania ratownictwa medycznego lub w przypadku zmiany przepisów prawnych okres ten zostanie przedłużony na 2021 rok”.

[Pozostawiamy w tym miejscu link do artykułu ze starostwa powiatowego z 6 marca 2020 r. – red.

https://powiatdabrowski.pl/aktualnosci/b%C4%99d%C4%85-trzyosobowe-zespo%C5%82y-karetek-w-powiecie-d%C4%85browskim.html?fbclid=IwAR27V6i_CbqoH0h1r-PZb0vNw8CcavDpBD4WZRYEdFc0UdV0fwp_tepI5oA]

Wtedy, w marcu ubiegłego roku, Pan starosta pokusił się o to, żeby interweniować, dyrektora skłaniać i nawet spisali stosowne porozumienie. Wtedy się dało i można było ingerować, dziś mówi, że nie mają prawa. Ja wiem, że wprost nie mają prawa, natomiast ja się nie pytałem, czy pracownicy są zatrudniani zgodnie z prawem i nigdy tego nie kwestionowałem. Ja się tylko zapytałem, czy od 1 lipca będą składy dwuosobowe, czy trzyosobowe, i na to pytanie nie uzyskałem odpowiedzi. Dostałem więc korespondencję, w której nie mam odpowiedzi na postawione pytanie. Odpowiedź jest nie na temat, bo ja się nie pytałem, ile jest procent dwuosobowych, trzyosobowych składów; nawet nie wiadomo gdzie, czy w kraju czy w regionie, czy w powiecie. Korespondencję dostałem, terminy są zachowane, odpowiedzi na moje pytanie wprost nie dostałem, natomiast dostałem informację, o którą nie pytałem – zaznacza radny Stanisław Początek.

W jakich składach wyjadą od 1 lipca karetki w powiecie dąbrowskim? Każdy Czytelnik może poszukać własnej odpowiedzi na to pytanie na podstawie powyższych wypowiedzi.

us

 

 

 

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 28 czerwca 2021 o 12:07
    Pacjent :
    Panie Początek, nie męcz Pan starosty pytaniami czy tez jego zastępcy - bo to są tematy i sprawy, których nasi włodarze powiatowi nie ogarniają. Jakby się ustawowo dało utworzyć jednoosobowe, to może też by utworzyli. A tak zupełnie poważnie, to ewidentnie widać, że w systemie służby zdrowia zaczyna wyraźnie brakować środków finansowych. Co z tego, że powstaną ładne wyremontowane oddziały, placówka otrzyma dodatkowe doposażenie w sprzęt medyczny, posadzą nowe krzewy wokół szpitala, otrzymamy nowe karetki, jak nie będzie miał nas kto leczyć. Personel medyczny w systemie odgrywa najważniejszą rolę, to nawet dziecko wie, a jak jest - to niestety widzimy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +27 (w sumie : 31)
  2. 28 czerwca 2021 o 12:15
    Mecenas :
    Naprawdę próbuje pomóc ratownikom bo przecież ja też mogę wymagać pomocy jak i każdy mieszkaniec powiatu, niestety zarówno Pan Starosta i Pan Dyrektor Węgrzyn są za OSZCZĘDNOŚCIAMI nażyciu mieszkańców ?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +19 (w sumie : 19)
  3. 28 czerwca 2021 o 20:44
    Anasta :
    Za burmistrz Początka nie było takiej biedy w gminie Dąbrowa. Wyłączają światło uliczne w całej gminie , a teraz jeszcze niepełne składy karetek ratownictwa medycznego, a Radni cichosza jakby ich wogóle nie było.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +20 (w sumie : 24)
  4. 29 czerwca 2021 o 09:37
    Ivo :
    Niepełne składy karetek nie mają nic wspólnego z obecnym lub poprzednim burmistrzem, bo to zadanie nie gminy, natomiast oświetlenie gminy to owszem tak.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +14 (w sumie : 16)
  5. 29 czerwca 2021 o 11:00
    gigi :
    Dlaczego w tym roku nie uruchomiono odkrytego basenu ? Też nie ma pieniędzy ?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +19 (w sumie : 23)
  6. 29 czerwca 2021 o 12:44
    franek :
    do gigi Prezes PRWIK-u: wody nima i nie będzie bo basen jest ze duży
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 12)
  7. 30 czerwca 2021 o 21:35
    mieszkanka :
    Oszczędzanie na osobach od których może zależeć życie i zdrowie to już oszczędzanie na ochronie życia i zdrowia każdego z nas. Osoby które niosły pomoc w ciężkiej walce z pandemia która trwa nadal. Ratownicy medyczni powinni mieć płacę i pracę godną i pełną uznania.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +20 (w sumie : 20)
  8. 1 lipca 2021 o 10:55
    czyścioch :
    Do" mieszkanka": dla dobrze wykształconych , empatycznych ,umiejących podejmować odpowiednie trudne decyzje jestem na tak.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 9)
  9. 1 lipca 2021 o 19:25
    pytanie :
    a propo wykształcenia. To ciekawe jakie ma starosta powiatu?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  10. 14 lipca 2021 o 11:28
    A... :
    I jak tam ratownicy i ratowniczki ? Podobno była podwyżka i cisza o zespołach 3 osobowych. Jednak pieniążki cuda robią.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)