Zwiedzanie synagogi będzie płatne
Synagoga w Dąbrowie Tarnowskiej – pięć lat po remoncie – jest jednym z chętniej odwiedzanych zabytków w regionie tarnowskim. Od momentu zakończenia prac remontowych miejsce to odwiedziło już prawie 115 tysięcy turystów z całego świata.
Remont synagogi sfinansowany został ze środków europejskich, więc przez 5 lat zwiedzać ją można było za darmo. Bezpłatne są również wszystkie wydarzenia, które organizowane są w synagodze. Od wakacji jednak te zapisy umowy przestaną obowiązywać. Dąbrowa Tarnowska będzie mogła zarabiać na tym miejscu.
Koniec tak zwanej trwałości unijnego dofinansowania dla synagogi w Dąbrowie Tarnowskiej oznacza, że będzie tam trzeba zapłacić za wstęp, za obsługę przewodnika a także za bilet jeśli wybierzemy się tam na przykład na koncert. Nie da się tego uniknąć – przyznaje burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej Krzysztof Kaczmarski – między innymi dlatego, że koszty utrzymania synagogi to obciążenie dla budżetu miasta. To koszt ogrzewania, sprzątania, wszystkich mediów, a to poważna suma.
– Będą bilety wstępu. Skalkulujemy je tak, żeby nie były dokuczliwe. One pozwolą na realizowanie wielu wydarzeń. Chcemy uruchomić sklepik z pamiątkami. Będą też biletowane wydarzenia. Spowodują, że wszystko nie będzie ciążyło na samorządzie. Nie chodzi tylko o samo utrzymanie obiektu. Zielone światło do tego aby zarabiać na synagodze, da gminie możliwość rozwoju tego miejsca – dodaje burmistrz.
Samorząd Dąbrowy liczy że już od lipca lub sierpnia wprowadzone zostaną tam opłaty, w planach jest także uruchomienie sklepiku z pamiątkami i kawiarni lub restauracji. Mamy propozycje cen biletów, zatwierdzić muszą je dąbrowscy radni – mówi dyrektor dąbrowskiego domu kultury Paweł Chojnowski – bilet ma kosztować 8 złotych, ulgowy 6, a w ramach karty wielkiej rodziny 5 złotych. Wstęp dla młodzieży z gminy ma być wolny.
Od otwarcia 5 lat temu, synagogę w Dąbrowie Tarnowskiej odwiedziło 115 tysięcy turystów z całego świata. – Może nie jest ono najważniejszym punktem na mapie wycieczek z Izraela, ale w aspekcie społecznym warte zobaczenia – przyznaje Adam Bartosz z Komitetu Opieki nad Zabytkami Żydowskimi w Tarnowie. Jak podkreśla, to ogromny atut dla Dąbrowy tym bardziej, że jeszcze w latach 70. była to rozpadająca się ruina.
Jest pomysł na wirtualną bimę, projekt wzorowany na podziemiach krakowskiego Rynku, czyli laserowe projekcje bim, które przetrwały mimo tragedii Holocaustu i zniszczeń wojennych i powojennych. Będzie to możliwe dzięki pieniądzom z biletów. Najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach, powołana zostanie fundacja przy synagodze, która w przyszłości zajmie się realizacją miedzy innymi takich projektów jak wirtualna bima.
źródło: Radio Kraków
Obejrzyj materiały filmowe z archiwum e-Kuriera Dąbrowskiego:
Na Powiślu – „Spotkania Kultur”
