Dzisiaj:
Sobota, 23 listopada 2024 roku
Adela, Erast, Felicyta, Klemens, Klementyn, Orestes, Przedwoj

Czytelnicy pytają, e – Kurier odpowiada

6 lutego 2017 | komentarzy 7

Jakość wody w Dąbrowie Tarnowskiej pozostawia wiele do życzenia – narzekają okresowo nasi Czytelnicy i zwracają się z interwencją do e – Kuriera Dąbrowskiego.

Wydawało się, że w ostatnim czasie sytuacja się uspokoiła – sam prezes zarządu dąbrowskiego RPWiK deklaruje, że już kilka lat nie trafiają do niego żadne interwencje, a Sanepid dostarcza potwierdzenie w postaci wyników badań – lecz nasi Czytelnicy, i zapytani dąbrowianie, mają inne odczucia.

Sprawą jakości wody, jeszcze kilka lat temu budzącej duże zastrzeżenia, zajmowaliśmy się na łamach Kuriera już kilkakrotnie. I wówczas trudno było odmówić racji tym, którzy ciecz wypływającą z kranu określali mianem „breji”, „gnojówki”, „syfu, którego nawet zwierzęta pić nie chcą”, „wody do spuszczania w ubikacji”, „wody z Breńki”… Tak było jeszcze w 2012 r., kiedy to odnotowano dużą awarię magistrali; nie jedną zresztą zwłaszcza w okresie dużych upałów, a jedynym sposobem było systematyczne płukanie rur z odkładających się złogów żelaza i manganu, ale przy skali awarii trudno było usunąć problem od ręki, a dąbrowianie nie ukrywali swojego niezadowolenia. Wówczas to w RPWiK – za obecnej i ówczesnej dyrekcji – i w Sanepidzie (za poprzedniej) telefony się urywały.

Nasi Czytelnicy i dąbrowianie, z którymi rozmawialiśmy zgodnie twierdzili, że woda nie nadaje się do spożycia nawet po przegotowaniu, ale obawiali się również, iż nie jest także zdatna do kąpieli. A przy upalnej pogodzie obawy w zakresie tych dwóch ostatnich zastosowań wody były szczególnie dolegliwe. Poza tym ze sklepów systematycznie znikały pięciolitrowe butle wody źródlanej, którą mieszkańcy znosili do domów, bojąc się i brzydząc korzystać z kranówki.

Oburzenie było tym większe, że wówczas woda w Dąbrowie była droższa, niż np. w większych miejscowościach, a krytycznie nastawieni mieszkańcy określali to nawet mianem „stawek warszawskich”. W takiej sytuacji zarówno RPWiK, jak i Sanepid musiały wystosować komunikaty do ludności. RPWiK zadeklarowało jednoznacznie, że woda jest wciąż oczyszczana aż do całkowitej poprawy wizualnej. Pogorszyły się wyłącznie jej barwa i mętność, nie zaobserwowano zaś żadnych zanieczyszczeń bakteriologicznych. Natomiast Sanepid warunkowo dopuścił wodę do spożycia przez ludzi, mimo iż w próbkach wykazano kilkakrotne przekroczenie dopuszczalnej mętności. Nie było jednak żadnych zagrożeń bakteriologicznych. Tak było w 2012 r., i tak o tym wówczas pisaliśmy:

http://www.kurierdabrowski.pl/dabrowska-woda-zdrowia-doda

Wydaje się jednak, że od tego czasu sytuacja diametralnie się zmieniła, a tego typu duże awarie, skłaniające Sanepid do warunkowego dopuszczenia wody do spożycia przez ludzi, odeszły całkowicie w niepamięć. Unormowała się również cena wody, która – jak przekonuje prezes zarządu RPWiK Grzegorz Niedbała – jest konkurencyjna. Zarówno RPWiK, jak i Sanepid wyraziły zdziwienie, że redakcja otrzymuje skargi na stan wody w gminie Dąbrowa Tarnowska.

Od jednego z naszych Czytelników otrzymaliśmy e – mail tej treści:

Dzień dobry. Mam nadzieję, że moja krótka wiadomość coś zdziała. A mianowicie chodzi mi o wodę, jaka jest ostatnio w Dąbrowskim rurociągu… Pozostawia ona wiele do życzenia. Coraz więcej ludzi skarży się na problemy skórne (suchość skóry czy też okropne swędzenie ) nie wspominając już o kamieniu… Jeśli jest to możliwe, proszę przyglądać się tej sprawie. Kilka wypowiedzi mieszkańców na ten temat jest na Facebook spotted Dąbrowa Tarnowska.

Podobnych wypowiedzi udzielili nam zapytani o stan wody mieszkańcy Dąbrowy, którzy jednak częściej, niż na barwę czy mętność, zwracali uwagę na kamień mogący zagrażać urządzeniom elektrycznym.

– Ostatnio nie narzekam na kolor wody, ale faktycznie pamiętam, że parę lat temu z kranów lał się taki mętny „syf” koloru brązowego. Kupowałam wtedy wodę źródlaną całymi butlami, a jak przyszło coś wyprać – a przecież nie prałam w wodzie kupionej ze sklepu, bo bez przesady: kogo na to stać – to wszystkie białe rzeczy, a szczególnie bielizna wychodziła żółta, choćby nie wiem jakim proszkiem to prać. Baliśmy się dzieciom herbaty na takiej wodzie gotować. A teraz jest moim zdaniem dużo lepiej, tylko woda jest strasznie twarda. W czajniku co tydzień robi się kamień. – mówi mieszkanka Dąbrowy.

Inny mieszkaniec przekonuje:

– Nie mam teraz większych zastrzeżeń do wody. Może  jakiś miesiąc temu parę razy była taka brudniejsza. Do pralki dajemy dodatkowy proszek na odkamienienie, bo się boimy, że może się zniszczyć, a do czajnika kwasek cytrynowy, bo się kamień stale robi. Wydaje mi się, że woda jest bardzo twarda.

– Miałam raz ostatnio żółtawą wodę, ale jest i tak znacznie lepiej, niż jakieś kilka lat temu. Ale nie, nie zgłaszałam tego nigdzie. Na gminie napisali, że woda jest zdatna, więc się jakoś tak nad tym nie zastanawiałam. Myślę tylko, że ostatnio ta woda może wpływać na suchość skóry; tak mi się przynajmniej wydaje. – mówi mieszkanka miasta.

– Może z miesiąc temu woda była parę razy taka brudniejsza, żółta. Nie prałam wtedy nic białego. – słyszymy od innej dąbrowianki.

O jakość wody w mieście i gminie Dąbrowa Tarnowska zapytaliśmy prezesa zarządu RPWiK Grzegorza Niedbałę. Obszerną odpowiedź otrzymaliśmy również od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dyrektor Powiatowej Stancji Sanitarno – Epidemiologicznej Anny Klimowskiej i zastępcy PPIS w Dąbrowie Wojciecha Pelczara.

Grzegorz Niedbała jest zaskoczony naszym pytaniem o stan wody, gdyż w ostatnim czasie nie odnotował żadnej interwencji w tej sprawie. A jak dodaje, kilka lat temu, gdy zdarzały się większe awarie bywało, że telefony się urywały. Od tego czasu wiele się zmieniło na lepsze, zastosowano również najnowocześniejsze technologie. Zarówno jakość wody, jak i jej cena diametralnie się poprawiły.

Właścicielem spółki (RPWiK) jest Związek Gmin do Spraw Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Tarnowskiej utworzony przez gminy: Dąbrowa Tarnowska, Żabno i Olesno. Obsługuje ponad 50 tys. ludzi na terenie tych gmin. Przez 680 tys. km sieci wodociągowej przepływa milion sto tysięcy metrów sześciennych wody. Połowa to woda powierzchniowa z głębinową, druga połowa – głębinowa.

Grzegorz Niedbała zaznaczył, że żadne parametry czystości wody nie zostały przekroczone.

– Nigdy nie wyszliśmy poza to, co jest dopuszczalne prawem. Na palcach jednej ręki możemy podać w ostatnim czasie problemy z wodą. Od 2006 r. nie było ani razu zagrożenia epidemiologicznego, też z tego powodu, że jest to woda głębinowa. Nie różnimy się w ogóle, jak chodzi o wodę w Małopolsce. Kraków i Tarnów ma podobną wodę; nie lepszą niż w Dąbrowie. Ja deklaruję i zawsze to podkreślałem, że wszystkie sygnały od mieszkańców rozpatrujemy indywidualnie, ale nie ma od dłuższego czasu żadnych telefonów. W Dąbrowie Tarnowskiej jest woda nawet trochę miększa, niż w Żabnie – my jesteśmy na pograniczu średnio twardej i twardej wody. Ten „kamień”, który jest, jeżeli chodzi o zdrowie, to jest nawet zdrowszy, niż woda pozbawiona wapnia. Nie odbiegamy wcale od średniej. Co do cen, jesteśmy nawet w Małopolsce tańsi od porównywalnych i większych gmin. Jesteśmy cenowo konkurencyjni, udało się tę cenę wody obniżyć. Można to sobie porównać na cena_wody.pl. Każdy to sobie może sprawdzić. 3. 97 – naprawdę nieźle stoimy; prawie złotówkę taniej, jak chodzi o wodę i ścieki, od innych. Wykonaliśmy tutaj kawał dobrej roboty, jeżeli chodzi o wodę i ścieki w porównaniu do lat ubiegłych. Jeżeli chodzi o Dąbrowę jestem naprawdę zaskoczony takimi doniesieniami. Kilka lat temu było rzeczywiście 5 – 6 takich telefonów w tygodniu. Teraz, przy tej nowoczesnej technologii, jakość i cena wody diametralnie się poprawiły. My działamy według najnowszej, amerykańskiej technologii oczyszczania wody – związki fosforanowe wiążą pierwiastki występujące w wodzie. – tłumaczy Grzegorz Niedbała zaskoczony zarzutami o złą wodę w Dąbrowie Tarnowskiej.

Równie zaskoczona jest Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Dąbrowie Tarnowskiej Anna Klimowska. Na podstawie sprawozdań z badań próbek w grudniu i styczniu, jakość wody została oceniona pozytywnie. „Mieszkańcy miasta i gminy Dąbrowa Tarnowska zaopatrywani są w wodę bezpieczną dla zdrowia ludzkiego” – czytamy w komunikacie przesłanym nam przez zastępcę PPIS w Dąbrowie Tarnowskiej, Wojciecha Pelczara. Zawartość chloru wolnego w wodzie mieści się w normie. Twardość – wynikająca z obecności w wodzie rozpuszczalnego wapnia – również jest w normie. Barwa wody „określona została jako akceptowalna”.

„W ostatnich miesiącach do PPIS w Dąbrowie Tarnowskiej nie wpływały żadne skargi i uwagi dotyczące jakości wody na terenie miasta i  gminy Dąbrowa Tarnowska” – czytamy w przysłanym nam e – mailu.

„Na stronie internetowej Urzędu Miasta w Dąbrowie Tarnowskiej zamieszczono obszerną ocenę jakości wody wydaną przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Dąbrowie Tarnowskiej za cały 2016 r.”.

Zachęcamy do zapoznania się z całością szczegółowej opinii, którą otrzymaliśmy e – mailem i opublikowaliśmy poniżej.

Jakość wody na terenie gminy Dąbrowa Tarnowska

– Burmistrz ma obowiązek publikacji okresowych ocen jakości wody. Nie ma żadnych przekroczeń. Może się tak zdarzyć, że po jakiejś awarii odrywają się cząstki żelaza i manganu i zabarwiają wodę, ale to jest rzadkie. Obecnie trwa modernizacja ujęcia wody w Żabnie. Po modernizacji tego ujęcia woda będzie uzdatniona. – mówi wiceburmistrz Stanisław Ryczek.

Więcej na ten temat można przeczytać w publikacji na oficjalnej stronie UMDT:

http://www.dabrowatar.pl/prace-modernizacyjne-na-ujeciu-wody-w-miejscowosci-zabno/

us

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 6 lutego 2017 o 21:36
    Gomuła :
    Twarda woda według wielu badań naukowych powoduje zmniejszenie ryzyka chorób serca, oczywiście zwiększa też ryzyko powstawania kamieni nerkowych, jednak i na to są sposoby w postaci m.in. spożycia "chmielowej zupy" raz czy dwa w tygodniu, także najwyraźniej niektórzy szukają sobie problemów na siłę...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -1 (w sumie : 9)
  2. 7 lutego 2017 o 07:22
    achtung :
    Ja tam tą naszą wodę piję z rodziną prosto z kranu i muszę przyznać że w nocy nie świecimy światła bo sami wystarczająco mocno świecimy, dzięki temu oszczędzamy na rachunkach za prąd.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 14)
  3. 7 lutego 2017 o 09:54
    gienek :
    Woda w DT jest najdroższa i o jakości pozostawiającej do życzenia , czy naprawdę nie może być lepiej?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 15)
  4. 7 lutego 2017 o 13:45
    Edyta :
    Witam.Rzeczywiscie woda jest bardzo zla poniewaz po kapieli nie mozna wytrzymac ze swedzeniem skory.czasami czuc jakby domestos lał sie z kranu taki zapach.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 19)
  5. 7 lutego 2017 o 14:06
    Olek :
    A może Panie z PPIS wypowiedziałyby się na temat tak dużej przewodności właściwej wody. Czy czasami nie wynika ona z dużej twardości wody i różnych związków które przewodzą prąd. Ale jakie to związki to już nie wiemy. Czy to są zdrowe minerały czy szkodliwe zanieczyszczenia w postaci np. pestycydów. Może PPIS w D.T. ma szczegółowe badania poszczególnych składników chemicznych wody. Czekamy na publikację. Przytoczę tu dwa zdania na temat przewodności właściwej wody producenta konduktometrów tj. urządzeń służących do badania właśnie przewodności właściwej wody: "Zakres pomiarowy dla mediów uwodnionych zaczyna się od wód o najwyższym stopniu czystości o przewodności 0,05 µS/cm (25 °C). Wody naturalne, jak woda do picia, wody powierzchniowe, mają przewodność w zakresie około 100 – 1000 µS/cm. W górnej części zakresu pomiarowego znajdują się niektóre kwasy i zasady." Nasz woda ma w okolicach 800 µS/cm czyli jest w górnym zakresie pomiarowym. MYŚLĘ, ŻE DAJE TO DUŻO DO MYŚLENIA.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 19)
  6. 9 lutego 2017 o 17:09
    pol :
    cena wody w Dąbrowie to jedno , a jej jakość to drugie , bo czajnik po paru miesiącach "przybiera" na wadze !
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 8)
  7. 13 lutego 2017 o 11:22
    Niezorientowana :
    Bardzo proszę o informację gdzie można zadzwonić w sobotę około południa, aby zgłosić, że z kranu leci brązowa woda?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 6)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)