Z kroniki policyjnej

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom gminy Szczucin, którzy bezprawnie weszli w posiadanie samochodu będącego własnością sąsiada.

Wszystko działo się w godzinach nocnych z 5/6 grudnia br. Mężczyźni po wejściu na teren posesji sąsiada, włamali się do samochodu marki Seat Cordoba i odjechali po uruchomieniu na tzw. „spięcie kabli”.

– W nocy z 5/6 grudnia br. dwóch mieszkańców gminy Szczucin w wieku 18 i 20 lat przerywając „zakrapianą imprezę” postanowili dokonać kradzieży samochodu. Wpadli na pomysł, że dokonają kradzieży samochodu marki Seta Cordoba z terenu posesji sąsiada, który znajdował się pod wiatą. Wobec tego udali się tam i po uprzednim wyłamaniu zamka pojazdu, wypchali samochód na ulicę, który następnie uruchomili na tzw. „spięcie kabli od stacyjki”. Podczas jazdy jeden ze sprawców stracił nad nim panowanie i wjechał do rowu. Wobec tego, że sprawcy nie byli w stanie go wyciągnąć z rowu, porzucili go i udali się do miejsca zamieszkania. W godzinach porannych właściciel pojazdu ujawniając brak samochodu na posesji zgłosił fakt jego kradzieży na Policji. Tylko szybkie i skuteczne działanie dąbrowskich kryminalnych pozwoliło na ustalenie i zatrzymanie sprawców tego przestępstwa. Obaj byli już dobrze znani policjantom. Jeden z nich był już wcześniej karany – mówi asp. sztab. Krzysztof Lechowicz. 

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obu zatrzymanym mężczyznom zarzutu kradzieży samochodu po uprzednim wyłamaniu zamka. Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanego im przestępstwa.
Za popełniony czyn grozi obu podejrzanym kara pozbawienia wolności do lat 10.  Za swoje czyny odpowiedzą przed dąbrowskim Sądem.

********************************************************************************************************
Chciał sobie zrobić „mikołajki” i ukradł sąsiadowi piłę spalinową. Nie cieszył się długo ze swojego „łupu”, bo został zatrzymany!

Szczucińscy kryminalni ustalili i zatrzymali 28-letniego mieszkańca Gminy Szczucin, który w dniu 6 grudnia br. włamał się do domu sąsiada i ukradł z jego pomieszczeń piłę spalinową wartości 500 zł. Nie cieszył się jednak długo skradzionym „mikołajkowym łupem”, gdyż został zatrzymany przez szczucińskich kryminalnych. Policjanci odzyskali skradzioną piłę. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. O jego dalszym losie zadecyduje dąbrowski Sąd.

– 6 grudnia br. jeden z mieszkańców Gminy Szczucin zawiadomił Policję, że nieznany mu sprawca włamał się do domu pod jego nieobecność i ukradł piłę spalinową. Jej wartość oszacowano na kwotę 500 zł. Szczucińscy policjanci szybko ustalili sprawcę włamania. W wyniku podjętych działań zatrzymali 28-letniego mieszkańca tej samej miejscowości, który pod nieobecność domowników wybił szybę w ganku i po penetracji pomieszczeń ukradł piłę spalinową. Jednak faktem posiadania skradzionej piły nie cieszył się długo, gdyż został zatrzymany przez policjantów wskazując przy tym miejsce jej ukrycia. W wyniku podjętych czynności skradziony przedmiot został odzyskany – mówi asp. sztab. Krzysztof Lechowicz. 

Zatrzymany mężczyzna, który był już wcześniej notowany przez Policję usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do popełnienia przestępstwa. Za popełniony czyn grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 10.

KP Policji w Dąbrowie Tar.