Historyczny wyczyn Termaliki!
Termalica Bruk-Bet wygrała z Pogonią Siedlce i jest pewna występów w piłkarskiej ekstraklasie w przyszłym sezonie. To wyczyn na skalę europejską, bo w tej podtarnowskiej miejscowości mieszka zaledwie 750 osób.
Jest jednak potężny sponsor, który chce pokazać, że na wsi też się da. Na mecze przychodzi po tysiąc osób, nie tylko z najbliższej okolicy, a klub za tydzień ma ruszyć z przebudową swojego kameralnego stadionu tak by dostsować go do wymogów ekstraklasy.
O zalążkach piłkarskiej drużyny w Niecieczy można mówić od 1922 roku. Po raz pierwszy o klubie z malutkiej podtarnowskiej miejscowości cała piłkarska Polska usłyszała jednak w 2010 roku. Kiedy Ludowy Klub Sportowy Nieciecza w ciągu 7 lat awansował od A klasy do I ligi. I nie zamierzał na tym poprzestać.
Co prawda w pierwszym sezonie na zapleczu ekstraklasy Termalica Bruk-Bet rzutem na taśmę utrzymała się w I lidze, ale później było już tylko lepiej. Najbliżej piłkarskich salonów Termalica Bruk-Bet była w 2013 roku. Do 92 drugiej minuty i 44 sekundy meczu z Olimpią Grudziądz była już nawet w ekstraklasie. Ale wtedy Termalikę na ziemię sprowadził … bramkarz Olimpii strzelając główką wyrównującego gola. „Słoniki” mogły wprawdzie jeszcze wywalczyć awans w meczu w Świnoujściu, ale wolą o nim zapomnieć.
I właśnie wtedy najgłośniej rozgorzały spekulacje, że „Słoniki” nie chcą awansować. Chociażby ze względów finansowych, czy z obawy piłkarzy o to, że nie zmieszczą się w składzie ekstraklasowym. Czemu przeczy chociażby mecz z Olimpią, którego nie dało się wyreżyserować. A warto przypomnieć, że już wtedy klub był gotowy do szybkiej przebudowy stadionu i kupił nawet maszty oświetleniowe od Zagłębia Lubin. Od tamtego czasu zaległy jednak na parkingu i czekały na lepsze czasy.
Te przyszły razem z trenerem Piotrem Mandryszem, który objął drużynę na początku 2014 roku. Już wiosenna runda wiosenna pokazała, że był to dobry wybór. W sezonie 2014/2015 celem była już tylko ekstraklasa, co zespół dobitnie potwierdził w pierwszej rundzie przewodząc tabeli od pierwszej do ostatniej kolejki. A w drugiej rundzie rozrywek na szczęście w odpowiednim momencie wrócił na właściwe tory.
źródło: Radio Kraków