17-letni rajdowiec wpadł w ręce policji
Szalony rajdowiec, który wjechał na motorze do galerii handlowej w Tarnowie, wpadł w ręce policji. Policja także zatrzymała jednego z jego kolegów, który pomagał mu zrealizować przejazd.
Kierowca motocykla nagrał swoje wyczyny i pochwalił się nimi w internecie. Okazało się, że za kierownicą siedział 17-letni Dawid P., mieszkaniec jednej z podtarnowskich miejscowości.
– Ten młody człowiek miał kolegów, którzy pomagali mu w tym wyczynie. Obserwowali całe wydarzenie, pomagali mu, filmowali i otwierali drzwi – Paweł Sroka, reporter TVP Info. Paweł Sroka dodał, że policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Na nagraniu wrzuconym wcześniej do sieci widać, jak motocyklista wjeżdża do galerii wejściem dla klientów i dostaje się na ruchome schody. Potem przejeżdża wśród stoisk między poruszonymi klientami, po czym wyjeżdża na zewnątrz i kieruje się na pobliskie osiedle.
Do tarnowskiej policji wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Policja natychmiast zaczęła szukać sprawcy. Film pojawił się w internecie tylko na chwilę. Autor nagrania usunął je wprawdzie z sieci, ale do tego czasu skopiowali je inni internauci.
Nikt nie zadzwonił na policję
Najdziwniejsze jest to, że do ochrony nie zgłosił się nikt z klientów, nikt też nie zatelefonował na policję.
– Informację o tym, co się wydarzyło w sobotę, otrzymaliśmy dopiero w środę. Zgłosił się do nas szef ochrony i opowiedział całą sytuację. Przyjęliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i od tego czasu trwają czynności w celu zatrzymania tej osoby – powiedziała st. asp. Olga Żabińska z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Kask utrudnia identyfikację
Poinformowała, że motocyklista miał kask wyposażony w kamerę.
Policja zabezpieczyła nagrania ze sklepowego monitoringu, analizuje też film zamieszczony w internecie przez sprawcę. – Dopiero po przeanalizowaniu materiału będziemy podejmować – w uzgodnieniu z prokuraturą – decyzje co do kwalifikacji czynu. Może to być sprowadzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym – wyjaśniła st. asp. Olga Żabińska.
źródło: TVP Info