Proces w trybie wyborczym
Kandydaci na burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej Wiesław Krajewski i Stanisław Początek spotkali się w sądzie. Sprawę w trybie wyborczym wniósł urzędujący burmistrz, który domagał się zakazania przez sąd Wiesławowi Krajewskiemu rozpowszechniania jego zdaniem nieprawdziwych informacji w ulotce wyborczej. Chodziło m. in. o akceptację burmistrza dla budowy w centrum miasta nadajnika telefonii komórkowej, co miałoby narazić mieszkańców na poważne konsekwencje zdrowotne.
Stanisław Początek chciał też opublikowania sprostowania – m. in. na stronie internetowej Urzędu Miasta a także przeprosin i wpłacenia przez W. Krajewskiego 10 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia „Pomocna Dłoń”. Sąd oddalił jednak wniosek urzędującego burmistrza uznając, że sformułowania użyte przez Wiesława Krajewskiego miały charakter ocenny. Zdaniem Sądu nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć czy np. nadajniki telefonii komórkowej mają czy też nie mają wpływu stan zdrowia ludzi mieszkających w ich pobliżu – nie można zatem także rozstrzygnąć, czy jakieś stwierdzenie na ten temat jest prawdziwe, czy nie. Stanisław Początek nie odwołał się od postanowienia Sądu.