Uchwalono budżet dla powiatu (FILMY)
Dwunastoma głosami „za” i czterema „wstrzymującymi się” radni powiatowi uchwalili budżet na 2014 r. i Wieloletnią Prognozę Finansową. Stosunek głosów popierających do niezdecydowanych był podobny, jak w zeszłym roku.
Mógł jednak zaskoczyć fakt, iż opozycja zauważyła również pozytywne, jej zdaniem, aspekty budżetu na nowy rok. Co nie oznacza, że nie było żadnych „ale”. Nie oznacza tym bardziej, że ostatnia przed nowym rokiem sesja obyła się bez sporów i ataków personalnych (zwłaszcza między obecnym i byłym starostą).
Niemałym zaskoczeniem okazał się fakt, że ani w „wolnych wnioskach”, ani w punkcie dotyczącym „zapytań i interpelacji radnych” nie pojawił się, będący ostatnio „na tapecie”, temat ewentualnego przekształcenia ZOL – u. Może to dziwić tym bardziej, iż niedawno odbyła się rada społeczna dąbrowskiego szpitala, która – choć nie zapadła żadna wiążąca decyzja w sprawie Zakładu – odbija się szerokim echem w komentarzach naszych Czytelników. Podczas obrad obecna była dyrektor ZOZ – u Teresa Kopczyńska.
Władze powiatu mogą cieszyć się natomiast z, uchwalonego większością głosów, budżetu na 2014 r. i Wieloletniej Prognozy Finansowej. Uchwały te poparła w całości koalicja, natomiast opozycja – podobnie jak w zeszłym roku – powstrzymała się od głosu. Chyba pierwszy raz jednak Wiesław Krajewski – najbardziej aktywny radny (również w krytyce obecnej władzy) przyznał, że budżet posiada również dobre strony.
– Jest tutaj dużo dobrych, pozytywnych rzeczy w tym budżecie – pochwalił lider opozycji w powiecie. Przedstawił równocześnie jednak wiele zastrzeżeń do nowego budżetu.
Pozytywne opinie na temat budżetu przedstawili przewodniczący Komisji Rewizyjnej; Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego; Edukacji i Polityki Społecznej oraz Budżetu, Rolnictwa i Rozwoju Regionalnego. Stanowisko zarządu powiatu w sprawie budżetu odczytał Tadeusz Kwiatkowski. Równie pozytywna, jak wszystkie poprzednie, była najważniejsza opinia – Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Po stronie „dochodów”, w nowym budżecie, znajdzie się kwota ponad 45,5 mln. zł., zaś „wydatki” to przeszło 45 mln. zł. To chyba jeden z nielicznych budżetów dotychczas, który nie jest obciążony deficytem, a powiat wychodzi nawet lekko „na plus”.
Ostatnia sesja w roku, choć z początku o wyjątkowo spokojnym przebiegu, nie obyła się bez, coraz bardziej zaostrzających się sporów personalnych między obecnym i byłym starostą.
– Panie starosto, proszę się nie lękać i odpowiadać na pytania radnych. – zachęcał Wiesław Krajewski.
– Najlepiej rzucać różnego typu oskarżenia. To jest najprostsze i nie pierwszy raz. (…) Jeszcze raz powtarzam, że ja się nie lękam żadnych odpowiedzi – przekonywał Tadeusz Kwiatkowski.
Potem było już tylko gorzej, a temperatura sporu wzrastała z każdą minutą i każdym kolejnym słowem. Na zarzut opozycyjnego radnego o „niemoralnych” wydatkach na upiększanie starostwa, podczas gdy szpital powiatowy znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej, starosta odpowiedział:
– W zasadzie samemu trzeba być w porządku, by kogoś uczyć moralności.
Jeden z adwersarzy zarzucał brak zrozumienia tematu, drugi zaś – brak wychowania:
– Myślę, że Pan tego nie rozumie – mówił Kwiatkowski.
– Widzę, że Pan wchodzi w ślady jednego z radnych i puszczają Panu nerwy. Przywołuję Pana do grzeczności – odcinał się Krajewski.
Spory między Kwiatkowskim a Krajewskim nie przeszkodziły jednak w przyjęciu przez radę życzeń noworocznych. Dodajmy – życzeń na rok wyborczy.
Niespodzianką, i zarazem „prezentem noworocznym” dla powiatu, było pismo skierowane do mieszkańców regionu dąbrowskiego od przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL Jana Bury, który poinformował o przywróceniu dąbrowskiego sądu. Na decyzję prezydenta w tej sprawie wpłynęły również listy protestacyjne z podpisami mieszkańców.
Ula Skórka